Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 31 gru 2007, 19:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 gru 2007, 0:28
Posty: 124
Lokalizacja: => PL <=

Dosadne porownanie, ale to mi sie zaczyna podobac - takie realistyczne i trzezwe spojrzenie Cyryla na otaczajacy swiat i zasady nim rzadzace.
Wiadc, ze kolega zrozumial, ze jak czasami nie "odmulisz" to nie zatrybi, a takie porownanie to chyba kazdy polapie.
:P
Masz u mnie Cyryl pivko - widac, zes czlek inteligentny i w zyciu przezyles juz wiele dobrych oraz gorszych chwil - a ja takich ludzi cenie i lubie
:]

_________________
B <= 2000
widlak & butle gazowe <= 2007
C & C+E <= 2008
D <= 2010
A => brak


Tytuł:
Post Wysłano: 01 sty 2008, 12:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 gru 2007, 19:53
Posty: 13
GG: 0
Samochód: old
Lokalizacja: Strzelin

hehe porowanie normalnie kosmos :D

a tak wracajac do rozmowy to z tego co zrozumiałem to mozna tyle zarobic tylko ze jest to cholernie trudne ,wrecz niemozlliwe :P Ja go jeszcze potpytam jak to jest z ta stawka za 1 km i jakie ma miesieczne przeloty :)itp
pozdrawiam


Tytuł:
Post Wysłano: 02 sty 2008, 12:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Zwięźle, dosadnie, ale i zgodnie z prawdą. Ja dość dawno zrozumialem,że po pierwsze, to ja muszę zarobić na firmę, by ta miała mi z czego zapłacić.Zawężając, na właściciela.Także z tego powodu,ze to on ponosi całe ryzyko.A jeśli on splajtuje,to i moje miejsce pracy zostanie zlikwidowane.A na pracy mi zależało.Choć przecież nikt mnie do niej nie zmuszał, ni za karę mnie tam nie przysłano. Dlatego z co najmniej zdziwieniem słucham monologów-rankingów na temat ,któremu jest w firmie gorzej, którego bardziej wyzyskują.. Kończonych zwykle na nutę : "on sobie tam w domu leży , a ja tu na niego zapier... ! Ale on jeszcze zobaczy! Ja mu jeszcze pokaże! " "publiczność mu zwykle dopowiada: a weź mu to zostaw, kluczyki do baku ( zapominając, że w firmie są drugie) i autostopem do domu! A ten h.. niech sobie po auto przyjedzie! I zastanawiam się wtedy: skąd tyle tej wrogości? Mściwości? Czy to dotyczy wyłącznie tej grupy zawodowej, czy to nasza narodowa cecha?
Charakterystyczne też jest,ze gdy trafi się jakaś "ofiara" -n.p. podczas oczekiwania na prom czy pociąg- , to "stado" ją atakuje argumentami : ty.. , a tobie to ile płaci? B ja to mam 2000 podstawy, a potem 50 groszy za kilometr. A jak zrobię ponad 10 000 w miesiacu, to mam po 60."Ofiara" otwiera szeroko oczy... Eee.. Słychać z drugiej strony, ja to mam 1000 euro, i po 60 groszy.A urlop liczony z tego co razem dostaję.Oczy "ofiary" jeszcze szerzej się otwierają.. Eee.. slychać z boku (a z reguły przez CB-radio) to h.. , ja bym za tyle nie jeździł. Ja mam stałą 5 tys. zl. , a potem dopiero po 60 groszy. Ale już powiedziałem,że jak mi nie doloży , to mu pier.. kluczyki. "Ofierze" w głowie się zaczyna kręcić.. I myśl jedna drugą goni.. : to ja byłem głupi! Tak się dawałem oszukiwać! Ale ja mu jeszcze pokażę! To zlodziej..!
Zabawne jest, gdy się "stado" porozjeżdża i w grupkach zaczynają to komentować,głównie zdezorientowanie "ofiary".Ty.. ciekawe co będzie jak on wróci do firmy... Ale będzie jazda!
Dziwne to.Przykre.Ale i smutne. Skąd w nas tyle niezadowolenia i wrogości. Bo firma jest bogata bogactwem-doświadczeniem, obowiązkowością, przywiązaniem pracowników. A jednocześnie jest dla pracownika oparciem, zapleczem-także finansowym, jutrem.. Na marginesie, nasz kraj ,to także swego rodzaju firma.A my , to jej załoga.Tylko skąd w nas tyle złości, niezadowolenia ciągłego, pretensji do wszystkich i o wszystko.. ? Moze by się tak u progu nowego roku nieco nad sobą zastanowić?

[ Dodano: Sro, 02.01.2008, 11:49 ]
Myślałem oczywiście o wypowiedzi Cyryla

[ Dodano: Sro, 02.01.2008, 11:56 ]
Cytuj:
hehe porowanie normalnie kosmos :D

a tak wracajac do rozmowy to z tego co zrozumiałem to mozna tyle zarobic tylko ze jest to cholernie trudne ,wrecz niemozlliwe :P Ja go jeszcze potpytam jak to jest z ta stawka za 1 km i jakie ma miesieczne przeloty :)itp
pozdrawiam
Jeśli to porównanie,to kosmos -dla mnie nie- , to dodam jeszcze jeden cytat : jak już się nająłeś za psa, to szczekaj, bo za to ci płacą.
I nie chcę tu nikogo,włącznie z sobą obrazić.
Resztę tematu zostawię nietkniętą, bo mam wrażenie ,że deliberowanie nad nią nic by nie wniosło. Tak jak młody wikary nie jest zrozumieć radości poporodowej sasiadki, a ona jego przeżyć na mszy prymicyjnej.

_________________
ego


Post Wysłano: 13 lip 2008, 18:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2008, 2:31
Posty: 14
Samochód: Volvo FH16 oraz Renault Megane 2007

W wieku 21 lat poszedlem do pierwszej pracy jako kierowca zestawu. Poszedlem do malej i slabo placacej firmy. Szybko zmienilem ja na Ricö. Dostalem FH 12 a po roczej pracy FH 16 z 660 konnym silnikiem. Bylem zadowolony jednak malo placili. Wybudowalem dom (na kredyt), mialem niedawno poslubiona zone. Postanowilem ze otworze wlasna firme transportowa. Zrobilem wszystkie pozwolenia, uprawnienia i wielem w leasing roczne FH 16 z 660 konnym silnikiem. Na poczatku bylo ciezko, jednak szybko podpisalem kontrakt z firma "x" zajmujaca sie produkcja materacy. Mieli dla mie transport za 3.00 zl za km. Jednak tylko w jedna strone. Po 3 miesiacach znalazlem firme ktora mialaby dla mnie powroty. Szybko podpisalem kontrakt za 2.70 zl. za kilometr.. Robie w miesiacu 12 tys km. i zarabiam na "czysto" ( czyli po odliczeniu wszystkich oplat i kosztow razem z uwzglednieniem wymiany opon) ok. 15 tys zl. Jezdze juz rok na wlasnej dzialalnosci. Teraz jestem na etapie spraw leasingowych dotyczacych 3 letniego FH 12 i szukania kierowcy (milosnika Volvo) z doswiadczeniem. Rada dla tych ktorzy planuja otworzyc wlasna firme transportowa. Jak nie potrafisz sam naprawic usterek w aucie i nie masz pojecia o ksiegowosci firmy nie pchaj sie w to. Duza kasa ale wielkie prawdopodobienstwo niepowodzenia bo to ciezki kawalek chleba. Ale jak masz pojecie pewnie Ci sie uda. W razie pytan - z chcecia odpowiem, jednak prosze nie zadawac glupich i nie potrzebnych. Nie mam za wiele czasu wiec odpowiedz moze potrwac.

Pozdrawiam Maciej K.

_________________
"Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym..."

Volvo FH 16 660km.. Jedyna ciezarowka. Idzie ze mna prawie od poczatku kariery..


Post Wysłano: 13 lip 2008, 19:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nie zamierzałem nic w tym temacie pisać, ale nie moge sie powstrzymać.

Wielki szacun dla Ciebie Maciek i respect!
Jeśli Ci sie faktycznie udało to bardzo sie ciesze, to świadczy o tym, że na rynku nie jest aż tak tragicznie a jak sie ma odpowiednią głowe to można z tego czerpać korzyści ;-)

Jestes chyba wzorem dla mlodych kierowców, obalając bardzo głośne stereotypy, że

a) kasa będzie niezadowalająca
b) dziewczyna, albo żona.. w tym zawodzie mało prawdopodobne
c) możliwość zalożenia własnego biznesu, kupienia własnego zestawu - NIEREALNE

Jak widać przy ogromnym szcżęsciu wszystko jest możliwe.
Powodzenia życze, udanych i trafnych decyzji.



P.S przepraszam ża tak intymne pytanie ale...
Kurcze skoro w młodym wieku pracując w RICO, sam mówisz zarabając grosze, byleś w stanie postawić dom to chyba nie było tak źle?;-)
Czy miałes jakieś inne źródla dochodu? (nie pisz za dużo, bo to są Twoje sprawy i nie zalezy mi na szczególach)

Jednak jestes błyszczącym przykładem i nie dziw sie że wzbudza to zainteresowanie:)


Post Wysłano: 13 lip 2008, 19:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 15:40
Posty: 73
Lokalizacja: śląsk

kolego Maćku napisz jeszcze jakiej wysokości masz ratę leasingu za zestaw i ile to volvo Ci spala to wtedy konkretnie możemy Ci koszty wyliczyć bo teoretycznie twój przychód znamy .
Podaj jeszcze ile z tych 12 000 km jest na pusto? 5% a może 10%
wtedy zaczniemy liczyć Ci zysk!!!


Post Wysłano: 14 lip 2008, 4:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2008, 2:31
Posty: 14
Samochód: Volvo FH16 oraz Renault Megane 2007

Dziekuje za podziw, jednak jest on chyba nie zasluzony. Jesli chodzi o te stereotypy to powiem tak:
- Napewno dobrze jest ich sluchac jednak nakladajmy na to mala poprawke
- Nie ukrywam ze transport to ciezki kawalek chleba
-Ricö jest czy bylo (bo nie wiem czy jeszcze istnieje) swietna firma i moze zle sie wyrazilem. Panuje takie powiedzonko "W Ricö jezdzisz za freeko". I to jest prawde swego rodzaju bo naprawde nie placa duzo, ale nauczylem sie tam bardzo duzo. Dom postawilem na kredyt (o czym wspomnialem) a stac mnie bylo po pierwsze dlatego ze sypialem (bo mieszkaniem tego sie nie da nazwac) u rodzicow a po drugie nie ukrywam ze zarobilem odrobine wiecej niz 3.500zl a tyle wlasnie wynosila rata za moj dom. Pieniedzy na nic innego nie wydawalem (tracilem ja tylko podczas pracy w pierwszej, malej firmie gdzie bylem sam z szefem).
- Zdzwilo mnie to ze ktos pyta o dane dotczace mojego Volva i ze ktos chce mnie z czegos rozliczac. Wiec powiem tak, ja sie nikomu tlumaczyc nie zamierzam jednak postaram podac sie tutaj dokladne wyliczenie, jednak nie teraz poniewaz jest 4 nad ranem a ja nie spie lecz juz pojutrze mam kurs.

Odpowiem jeszcze na jedno pytanie - nie mialem zadnego innego dochodu jak kierowca samochodu ciezarowego. Prawde mowiac w zyciu nie robilem nic innego, tylko prowadzilem pojazdy. Pewnie wielu pomysli ze rodzice mi dokladali. Prawde mowiac ja nie wywodze sie z bogatej rodziny. Jedyne co rodzice mi dali to pieniadze na prawko (ktore zwrocilem pozniej), wsparcie psychiczne i mieszkanie za darmo. Jednak bez ich pomocy nic by sie nie udalo i dalej bym smigal na czyims.

Chcialbym jeszcze cos dopowiedziec. Mam ogromny szacunek do kolegi Cyryla, chociaz na poczatku troszke mnie irytowal, czytalem te forum ile moglem. I wkoncu zrozumialem ze jest to czlowiek z ogromna wiedza. Cenie jeszcze wielu innych kierowcow wypowiadajacych sie tutaj jednak nie pamietam nickow..

PS Za wszystkie bledy w pisowni czy ortograficzne serdecznie przepraszam jednak jestem tylko po szkole zawodowej i mam stwierdzona dyslekcje i dysgrafie. Przepraszam rowniez za brak Polskich znakow jednak pisze z Niemieckiej klawiatury

Maciej K.

_________________
"Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym..."

Volvo FH 16 660km.. Jedyna ciezarowka. Idzie ze mna prawie od poczatku kariery..


Post Wysłano: 14 lip 2008, 5:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2008, 2:31
Posty: 14
Samochód: Volvo FH16 oraz Renault Megane 2007

Nie moge spac, wiec napisze wszystkie wyliczenia teraz:

1. Jako jeden kierowca robie 12 tys km miesiecznie
2. Zus - tylko 800zl (wlasciciel firmy i przez 1 rok po zalozeniu firmy okolo 250zl)
3. Jesli chodzi o opony to nie wiem dokladnie ile to mnie wychodzi
4. Spalanie licze ok 35l/100km przy normalnej jezdzie, ale ja jezdze spokojnie bo jade dla siebie wiec licze 32l/100km
5. Do tego dochadza naprawy, winieta, ubezpieczenie, podatek od srodkow transportu + ewentualnie oplaty za autostade. (Winieta ok. 2000zl (Nie jestem pewny ale jezeli juz to zawyzam kwote), Ubezpieczenie ok. 2000zl, Podatek bodajze tez chyba 2000zl = ok. 6500zl rocznie = ok. 600zl miesiecznie + tam opony co jakis czas) zakladamy jeszcze ze nie placimy za remonty, mandaty i kary.

3zl/km w jedna strone a w druga 2.70zl/km

Miesiecznie robie 12 tys. km. to wyjdze 34 tys. po odjeciu paliwa (14 tys zl)

Reasumujac 34tys. - 14(paliwo) - opaty (zalozmy, ze na miesiac z naprawami 4000zl) - 4tys. (leasing) = 12 tys zl. (w tym zwrot VAT'u po 3 miesiacach za paliwo to jest ok. 2500zl na miesiac z jednego auta)

Podliczajac tak na szybkiego po zaplaceniu oplat, kosztow i leasingu wychodzi ok. 15 tys. zl. do mojej kieszeni.

Mam nadzieje ze to wszystko latwo i poprawnie obliczylem. I mam rowniez nadzieje ze nie bd wiecej wadpliwosci co do mojej firmy jak i prob kontroli mnie.

Maciej K.

_________________
"Ja jestem odlotowym kierowca zawodowym..."

Volvo FH 16 660km.. Jedyna ciezarowka. Idzie ze mna prawie od poczatku kariery..


Post Wysłano: 14 lip 2008, 12:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Frachty bez pośredników i to jest możliwe. Jak poczytacie niemieckie forum to się czegoś dowiecie o stawkach.


Post Wysłano: 02 sie 2008, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2008, 12:51
Posty: 3
GG: 8181185

Witam. Tak sobie posty kolegi i zastanawia mnie dlaczego podatek od dochodu jest taki mały. Czy czasami kolega nie osiągną drugiego progu podatkowego?? Jesli tak to on wynosi 30%.
Pozdrawiam


Post Wysłano: 02 sie 2008, 21:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
Witam. Tak sobie posty kolegi i zastanawia mnie dlaczego podatek od dochodu jest taki mały. Czy czasami kolega nie osiągną drugiego progu podatkowego?? Jesli tak to on wynosi 30%.
Pozdrawiam
a o linii słyszałeś ?

_________________
Krzysiek


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: