na początek - przeczytaj ustawe o transporcie
tam znajdziesz odpowiedzi na część pytań
skąd brać ładunki - nie mam pojęcia, tak samo jak milion polaków ktorzy w ostatnim roku kupili auta /dostawczaki i wieksze/ a teraz siedzą i sie zastanawiają jak sie podzielić tymi ładunkami ktorych nie ma /a miały byc!!/ a jak juz sie podzielą, to zaczynają studiowac podręcznik pt. 'jak sciągnąć długi' bo sie okazało ze spedycja ktora im to zleciła była fikcyjna...
życie, niestety
