CYRYL:
...z okrzykami: "kierowcy pozdrawiają przewodniczącego związków zawodowych towarzysza Andrzeja!"...
Czyżby ktoś czuł się nie doceniony lub zazdrościł?
Cyryl skąd ten pesymism i sarkazm...
Czyżbym Ci dokuczył? A może Twoi kierowcy śmieją się z Ciebie? Na pewno wiedzą że piszesz na forum

Wyluzuj... Święto nikomu nie zaszkodzi a jak będzie to kierowcy nie będą mieć nic przeciwko. Jak w życiu, jedni są za a inni przeciw... wygrywa większość dzięki demokracji

Sam nic nie zrobię ale jak większości coś przypasi to wywalczą jak Włoscy kierowcy podwyżki i lepsze warunki pracy... wcześniej Francuscy kierowcy... U naz zawsze pospolite ruszenie następuje jak wszystkim ktoś śrubę przykręci a póki to się nie stanie każdy sobie rzepkę skrobie i ma w głębokim poważaniu innych

Ale to się zmieni... są pozwy w Polsce, są już w Sztrazburgu, jak kierowcy sami nie wywalczą wspólnie to Unia narzuci

Nie masz już wpływu na pewne rzeczy i inni pracodawcy także. Pytanie kiedy pozostali kierowcy pójdą po rozum do głowy. W jedności siła a jednostki się nie liczą

Jestem tego przykładem

i wcale mnie to nie martwi... bo chociaż nic sam nie zrobię to przynajmniej wiem, że nie stałem ja słup soli z boku jak inni

co jedt dla mnie bardziej wstydliwe niż licha ortografia

która do niczego w życiu mi się nie przydała ani na drodze ani w domu
