więc zjechaliśmy wczoraj ok 19 do Skoczowa na bazę(wiem że zakaz był od 18 no ale nauczyciel powiedział żeby jechać to jechałem

)
wrażenia jak najbardziej pozytywne
zrobiliśmy jakieś 2,5 tys. km
ogólnie na razie trochę mnie stresuje prowadzenie takiego zestawu no ale wiadomo-trzeba sie przyzwyczaić
1 raz się trochę wystrachałem bo wyprzedzam w niemczech na autobanie gabaryta jadącego prawym i awaryjnym pasem a tu mnie jakiś debil premiumką zaczyna łykać lewej strony
no ale ogólnie było nieźle i jestem zadowolony
aha:jechaliśmy Actrosem z 2002 roku Low Deck,naczepa z lutego tego roku Schmitz Cargobul
Do niemiec 8 ton ładunku(spalanie 28l),na powrocie 24t dachówki(spalanie 36l)