Anglia - prawdy i mity dla kierowców bez doświadczenia

drodzy koledzy jakiś czas temu pytałem jakie dokumenty zabrać itd jadąc do Anglii chcąc być kierowcą ... po 2 miesięcznej weryfikacji chcę podzielić się z wami moimi obserwacjami i wnioskami ... jeżeli jest podobny lub taki sam temat proszę moderatora o przeniesienie i przepraszam za zamieszanie.

Jadąc do Angli myślałem ameryka ... wejdę pokaże swoje prawko i już robota gotowa ... no cóż przysłowiowa "dupa" bo jak słyszą że nie mam doświadczenia a prawko poniżej 6 miesięcy to już po ptokach.

Odnośnie dokumentów
- prawo jazdy (polskie tj EUROPEJSKIE) można sobie je w Angli wsadzić w ... kieszeń ... albo trzeba wziąść z pobliskiego DVLA karteczkę na punkty karne (na EUROPEJSKIM prawie jazdy możesz jeździć TYLKO 12 miesięcy tj z tą karteczką tyle można jeździć) albo płacą 50 funtów zmienić nasze na Brytyjskie ... polecam zmianę ... dlaczego ponieważ ubezpieczenie auta JEST DUUUUŻO TAŃSZE ... i w większości agencji/firm bez brytyjskiego prawka nie ma o czym gadać
- polska karta do tacho .... skoro zmiana prawka to jak wiecie karta jest przypisana do prawa jazdy ... ja na razie nie zmieniłem bo szczerze zapieprzam w fabryce ziemniaków więc poza jazdą swoim autem o kierownicy mogę pomarzyć ale pewnie w razie W będę musiał zmienić
- zaświadczenie o niekaralności ... teoretycznie się przydaje bo wołają o to
- zaświadczenie o ilości punktów karnych .... bardzo przydatne ... zawsze wołają o to
- ADRy, uprawnienia na wózki ... ponoć w wielu firmach już nie uznają takich uprawnień robionych w polsce ... masz to weź ale czy ich użyjesz .. niewiadomo

i TERAZ najważniejsze ... jeżeli masz prawo jazdy C+E krócej niż 1 rok ... nie wyjeżdżaj z POLSKI ... bo tutaj nikt cię nie zatrudni ... jeżeli nie masz doświadczenia przynajmniej 6 miesięcy ... jw ... chyba że chcesz pracować przy taśmie to luzik
Zarobki ... mieszkam w Wisbech (Cambridgeshire, East Anglia) ... mała dziura ... dużo fabryk ... proponowane zarobki dla kierowców w zasięgu 50 mil (75km) od 5,52 (najniższa krajowa) do 11 za godzinę (tych ofert z przedziału 5,52 do 8 jest najwięcej powyżej tego raczej sporadycznie)

Dla kolegów którzy zaraz zapewne podniosą krzyk że nie szukam lub nie znam języka .... wysłałem ponad 80 CV, byłem, dzwoniłem (mówię, piszę i czytam po angielsku ... co z przykrością muszę powiedzieć jest tu rzadkością) do baaardzo dużej ilości firm i agencji nie tylko w mojej mieścinie ale w wszystkich większych miastach w promieniu 30 mil, wypełniłem baaaardzo dużo aplikacji zarówno na papierze jak i w internecie ... i szczerze dostałem 2 słownie dwie odpowiedzi ... o treści "sorki ale praca nieaktualna potrzymamy twoją aplikację przez 3 miesiące na zaś"

cóż to chyba tyle ... zapewne inni koledzy dopowiedzą coś od siebie

hehehe gdybys wczesniej poczytal sobie o wyjezdzie do anglii na forum luz zasiegnal jezyka u doswiadczonych kolegow to teraz nie byl bys taki rozczarowany.

hmm wiesz w sumie nie jest to rozczarowanie ... mam plan B więc bez nerwa poczekam ... ale zawsze mogę ostrzec innych

to wszystko zależy jak trafisz..mój kuzyn wyjechał do Anglii 3lata temu mając 23lata. był świeżo po egzaminach. Na początku jeździł 2miesiace solówka a potem na zestaw...i teraz tak: miał szczęście ze go wzięli bo w Anglii maja wysokie ubezpieczenia i najbardziej są poszukiwanie kierowcy od 25lat...

no i zależy jeszcze gdzie byleś..bo ja sie nie dziwie ze ludzie wracają po 2miesiach szukając szczęścia np w Londynie...

Cytuj:

to wszystko zależy jak trafisz..mój kuzyn wyjechał do Anglii 3lata temu mając 23lata. był świeżo po egzaminach. Na początku jeździł 2miesiace solówka a potem na zestaw...i teraz tak: miał szczęście ze go wzięli bo w Anglii maja wysokie ubezpieczenia i najbardziej są poszukiwanie kierowcy od 25lat...

no i zależy jeszcze gdzie byleś..bo ja sie nie dziwie ze ludzie wracają po 2miesiach szukając szczęścia np w Londynie...

Jest zasadnicza różnica między "jestem, dotknąłem, widziałem, rozmawiałem" , a "mój kuzyn powiedział".
Słowa uznania dla Kolegi UseQ za rzeczowe informacje.

Brawo dla kolegi UseQ za szczerą wypowiedź!!
A jeszcze większe, że zdecydował się wyjechać przy takim kursie funta
P.S. Pozdrowienia od byłego mieszkańca Ely

Cytuj:

Brawo dla kolegi UseQ za szczerą wypowiedź!!
A jeszcze większe, że zdecydował się wyjechać przy takim kursie funta
P.S. Pozdrowienia od byłego mieszkańca Ely

Kurs funta ma znaczenie dla wyjeżdżających w celu szybkiego dorobienia się. Za to nie ma żadnego znaczenia dla chcących zostać na dłużej.

nom taka jest prawda, całe szczęście uczę sie w IE i tu zdam szkołę, prawko itp nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy.

Cytuj:

mój kuzyn wyjechał do Anglii 3lata temu mając 23lata.

jak któryś z kolegów napisał kolega, kuzyn coś tam, ja tu jestem i widzę, druga sprawa że 3 lata temu to mieli tu ciśnienie na kierowców i było dużo roboty, teraz jest jakaś dziwna recesja i nie ma roboty, a ponadto przyjechało tu duuuuuuuuużo kierowców z różnych krajów Unii.

Cytuj:

całe szczęście uczę sie w IE i tu zdam szkołę

się kolego nie zdziw, bez doświadczenia i krótko z prawkiem to będziesz miał problem, ale powodzenia może zanim zrobisz prawko to znów zrobi się wielki boom na kierowców.

Saharekwwa thx

Się nie zdziwi jak pójdzie dobrą drogą.
Jak napisał nie jest tam na pół roku czy rok,tylko na dłużej.
Małymi krokami jak będzie się nadawał dojdzie do celu.
Jest wiele firm gdzie można zacząć kariere od vana,potem na 7,5T i tak dalej.Tu się liczy co się ma w CV.

Cytuj:

Jest wiele firm gdzie można zacząć kariere od vana,potem na 7,5T i tak dalej.Tu się liczy co się ma w CV.

To jest racja, jak ma ci ktoś dać zestaw, jak nie wie czy ty umiesz jeździć;

Do UseQ - jest wiele historii, bardzo różnych, jednemu sie udało, drugiemu nie.

Ja przyjechałem do Anglii w sobote,(prawko C miałem 2 miechy i tyle dośw z PL wiek 19 lat, pierwszy raz w UK) poszedłem na rozmowe w pon a we wtorek jezdziłem 7.5T.
Dodam ze to 7.5 było pierwszym autem jakie prowadziłem w UK, zero pojecia o ruchu a mi dali, nie wiedziałem nawet co to są "żółte kule migające". Nie bylo żadnych problemów, nawet byli zdziwieni jak czasami parkowałem "na zyletki". Po 6 tyg dostałem Axora II miesięcznego 18T.
Po 3 miesiacach jazdy Axorem wróciłem do Polski na urlop i dokończyłem C+E, wróciłem z tym C+E i prosto za robota:efekt, pierwsza firma - jutro pan może zacząć prace na zestawie, kontenerki wozić. Tu był zonk- a ile ma pan lat? -20, no to przykro zapraszam za rok. Czyli jak zacząłem jeździc Axorem miałem 19

Dodam, że trzeba mieć 21 lat aby legalnie jeździć w UK autem powyżej 7.5T.
Nie wszystkie firmy o tym wiedzą i są takie co zatrudniają osoby młodsze np. z Polski, bo u nas można zrobić wcześniej. Zadzwoniłem do DVLA, nie umiał mi odpowiedzieć na to pytanie, oddzwonili na drugi dzień. Troche był gostek zmieszany bo powiedziałem że przyjeliście traktat w którym jest ze respektujecie nasze prawko, a ono pozwala mi prowadzić. Na drugi dzień zadzwonił i powiedział ze tak czy owak trzeba mieć 21 lat. A ten wątek był poruszany kilka razy na forum (czy w UK trzeba też miec 21).

Cytuj:

Tu się liczy co się ma w CV.

kolego Bury a przeczytaj co dokładnie napisałem ... dla ludzi bez żadnego doświadczenia ... jak masz coś odwalone na vanach albo na 7,5 to inna bajka ale problem się wkręcić ponieważ kierowców na rynku pełno ... zresztą jeździsz to sam wiesz ...

kselu1 hmm jak mnie pamięć nie myli w całej Unii Europejskiej trzeba mieć 21 lat ale jeżeli robota poszła to gratuluje...


dla śmiechu dodam dziś z drogi zjechałem bo zobaczyłem znak na płocie że potrzebują kierowców ... i jutro ide do roboty ... zestaw ... ciesze się jak dziecko ... ale i tak koledzy ... przestrzegam was jeżeli chcecie pracę z biegu popracujcie z pół roku w polsce ... czy gdziekolwiek ... ale nie jedźcie na wariata ...

Cytuj:

Cytuj:
Tu się liczy co się ma w CV.
kolego Bury a przeczytaj co dokładnie napisałem ... dla ludzi bez żadnego doświadczenia ... jak masz coś odwalone na vanach albo na 7,5 to inna bajka ale problem się wkręcić ponieważ kierowców na rynku pełno ... zresztą jeździsz to sam wiesz ...

no to zaczynasz od vana albo 7.5T, a tu bardzo łatwo znajsc prace, jest masa ogłoszen, w szczególności multidropów - praca prz...bana ale na początek nie ma co wybrzydzac.

Wcześniej był poruszany mój wątek no więc powiem że tak naprawdę sam nie jestem pewien czy chce pracować jako kierowca (głownie z powodów zarobkowych bo ponad 600 euro tygodniowo to nie jest zbyt wiele... generalnie plan mam taki że:

*Jeżeli zostanę kierowcą to najpierw itak skończę University na mechanika...
(University to odpowiednik polskich studiów)
*Zastanawiam się też nad School of Business... tu później zarobki są bardzo duże i praca przy komputerze w ciepłym biurze.
* Może GARDA czyli irlandzka policja, która zarabia około 900 euro tygodniowo z dodatkami już po pierwszym tygodniu pracy a do tego w prawie 2 letniej szkole na GARDE otrzymuje się 250 euro tygodniowo za to że po prostu jesteś .

Jak widać nie jestem zdecydowany i często zmieniam zdanie, mogę powiedzieć że przyjeżdżając do Irlandii otworzyło się mi wiele ciekawych dróg o których w Polsce mógłbym z pewnością zapomnieć.

PS:Oczywiście z dyplomem tutejszych szkół z dużo większą łatwością znajdę prace np jako kierowca mimo to że nie będę miał doświadczenia.
pozdro ;]

he a ja od roku jezdze w dublinie za 14e/h i nie narzekam, choc na poczatku bylo ciezko (brak odpowiedzi na cv, maile, wypelnione aplikacje) , potem prawie sie udalo - mialem zaczac prace na drugi dzien ale pani dopatrzyla sie ze nie mam 25 lat i uswiadomila mnie ze nikt nigdzie mnie nie przyjmie do pracy tylko z tego wlasnie powodu(to byla praca na ciezarowce) - nie mialo to najmniejszego znaczenia ze w polsce jezdzilem autobusem niecale 2 lata (. a potem mialem troche szczescia i jezdze autobusikiem cimo (na bazie atego), choc przyznam ze to tylko szczescie bo szef dowiedzial sie ze brakuje mi do 25 latek po kilku miesiacach (podczas rozmowy ze mna - w dniu moich 24 urodzin:)), ale ze sie juz sprawdzilem nie bylo z tym problemow. ogólnie rzecz biarac wystarczylo mi tylko polskie prawko i wykazanie sie ze potrafie jezdzic, zycze powodzenia wszystkim poszukujacym pracy w transporcie na wyspach