Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 12 kwie 2008, 20:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Witam

Chciałbym Was prosić o podanie przykładowych zajęć, które można by wykonywac jednocześnie chodząc do szkoły... Interesuje mnie praca na B.

Wiem, że chyba jedyna możliwośc to rozwożenie pizzy (można pracowac od zaraz). Jednak ta praca ma kupe wad chociaz nie mówie że taka zła i chyba sie zdecyduje, ale w ostatniej chwili chciałbym jeszcze sie dowiedzieć czy moze uda sie cos innego :)

Najchętniej jakaś piekarnia itd. Myślicie że na dostawczaka w piekarni przyjeliby świeżaka wyłącznie na weekendy?

Powiem Wam że jakbym miał wykonywac taką prace moge nawet w sobote wstawac w srodku nocy i o świcie rozwozic pieczywko :)

Ale czy jest sens w ogole sie wypytywac?
Macie jakies pomysły jeszcze gdzie by sie można zatrudnić?
O kurierce nie myśle bo słyszałem jak tam cięzko :)


Post Wysłano: 12 kwie 2008, 23:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sie 2006, 21:26
Posty: 24
Lokalizacja: Konin

Ciężka sprawa z weekendami, sam też coś takiego potrzebuje i szukam i szukam i wszystko jest pon-piątek. Rozwożenie pizzy jest dobre bo masz elastyczny wymiar godzin i dopasowujesz pod siebie, ale trzeba mieć własny samochód i tu się dla niektórych zamyka droga kariery zawodowej...

_________________
http://www.frank-tour.konin.lm.pl


Post Wysłano: 12 kwie 2008, 23:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2007, 22:31
Posty: 411
Lokalizacja: Kielce/Ipswich

Cytuj:
Witam
O kurierce nie myśle bo słyszałem jak tam cięzko :)
Na początku to bierz co jest, ciezko wybierac w ofertach jak nie masz nic w zamian do zaoferowania. Nabierzesz doświadczenia, wzmocnisz papiery i mozesz potem wybrać.
Mówisz ze moze to moze tamto, ale sprawa wyglada inaczej jak jestes na rozmowie kwalifikacyjnej, o ile ktoś ci takowa zaproponuje po zerknieciu w CV


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 9:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
ale trzeba mieć własny samochód i tu się dla niektórych zamyka droga kariery zawodowej...
u nas wiekszosc pizzeri w miescie ma wlasne samochody:)


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 9:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 sty 2006, 16:10
Posty: 407
GG: 0
Samochód: duży z naczepą
Lokalizacja: Opolskie

Może pokombinuj trochę w innym kierunku. Mi udało się znaleźć pracę na weekendy u znajomego, który prowadzi komis i sprowadza auta z EU. Wyglądało to tak: od poniedziałku do piątku szkoła a w piątek po szkole siadałem w lawetę (co prawda stary LT35 z zabudową pomocy drogowej zarej. do 3,5 t ) i w zależności gdzie miałem jechać po auto wyjeżdżałem przed 17, czasem jak gdzieś bliżej to po 20. Głównie się jeździło do NL, B, sporadycznie F i D. W sobotę do południa byłem już na miejscu, ładowałem auto, żadnych formalności nie załatwiałem więc luzik i fahren do Polski czasem od razu na 8 rano w niedziele do Gliwic prosto na giełdę, chyba, że auto wymagało "retuszu" to do domu. Zapierdziel był nie powiem, w niedziele wieczorem wypiłem jedno piwo i już odpływałem spać. Co się z tym jednak wiązało zawalałem trochę szkołę, bo w poniedziałek przychodziłem już nieprzygotowany a w piątek myślami tez już byłem na A2 w D a nie w klasie :lol: Od czasu do czasu dochodziły też jakieś sporadyczne wyjazdy w tyg. w PL no i się trochę zarywało, więc musiałem sobie teraz odpuścić bo za miesiąc ( :shock: ) matura i jakiś tam egzamin zawodowy. Między czasie zrobiłem C, za kilka dni E więc o powrocie tam już nawet nie myślę, ale uważam to za ciekawe rozwiązanie weekendów :mrgreen:

_________________
Jezus też palił !!! wszyscy palili !!! to prawda, tym wszystkich których "uzdrowił"? dał poprostu pare gramow ze swojej plantacji!! ot cała prawda!


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 9:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2007, 22:31
Posty: 411
Lokalizacja: Kielce/Ipswich

Ale pamietaj że miałeś troche inna sytuacje bo to był twój znajomy. Nie każdy da kolesiowi auto, który nie ma doświadczenia w jezdzie.

Praca na weekendy moze być dostepna, z tego np powodu ze pracownicy którzy maja stałe umowy, często chcieliby miec wolne soboty, niedziele, wiec bys mogł robić podmiany.
Mi kiedyś typ na rozmowie powiedział: a skad ja mam wiedziec czy pan jest kierowcą? bo B to ma każdy, a nie każdy jest kierowcą :P


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 10:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dzięki za odzew. Nie ma chyba mowy o takich wyjazdach za granice na weekendy:) Ja zawalam szkołe juz bez tego bo robie wszystko z czasem tak zeby zabrakło go dla szkoly :) Tez jestem w technikum i nie ma lekko.

Ale wiecie co ja chyba popytam masowo w tych piekarniach. Może akurat? Chyba nie ma dużo dźwigania przy pieczywku?

Chociaz pytanie kto da świeżakowi z B dostawczak.
Chociaz odkąd mam prawko tłuke kilometry jak oszołom :)


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 11:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 gru 2007, 11:07
Posty: 394
Lokalizacja: podlasie

piekarnia to watpie. chleb trzeba dostarczac caly tydzien i juz maja swoich kierowcow.ale sprobowac zawsze mozesz.


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 11:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Tak ale tak jak koledzy pisali nie każdy chce pracować w weekend, tymbardziej że jest to praca, która de facto zaczyna sie w środku nocy


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 11:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2006, 21:00
Posty: 206
Lokalizacja: Garwolin

Latałem z pieczywem 3 tygodnie w zeszłe wakacje. Pobudka codziennie o 3:15, w soboty o 2:45. Nic miłego. Gdybyś ty chciał jeździć na weekendy to by ci zostawała tylko sobota (bo przeciez w niedziele piekarnie nie pracują), a wtedy jest najwięcej roboty (musisz dowieźć ludziom chleb na 2 dni). Ogólnie mnie denerwowała ta robota, bo na trasie ok. 100km miałem 25-27 miejsc, więc było więcej stania niż jazdy.
I trzeba się strasznie pilnować, bo łatwo się pomylić. Na pierwszym sklepie dasz przez przypadek czegoś za dużo, a na ostatnim kombinujesz co zrobiłeś źle, bo ci braknie. Plusem tej roboty było to, że już o 9:30 bylem w domu i nigdy nie byłem głodny. No i na płacę nie narzekałem.

_________________
Wspomnień czar...
WTiE PW


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 12:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

A spróbuj popytać się w firmach kurierskich, czy nie potrzebują dodatkowego kuriera na weekend. Co prawda praca tylko na soboty, ale warto spróbować...

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 14:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2006, 20:52
Posty: 196
GG: 90800
Samochód: Romet V8 4.3 TDI
Lokalizacja: POS

Cytuj:
O kurierce nie myśle bo słyszałem jak tam cięzko :)
Cytuj:
A spróbuj popytać się w firmach kurierskich, czy nie potrzebują dodatkowego kuriera na weekend.
Czytajmy ze zrozumieniem.

_________________
Tiry na tory, lokomotywy w pokrzywy
Jeśli nie chcesz wiedzieć jak rozpocząć inwestowanie w trakcie studiów i zapewnić sobie finanse na całe życie to nie klikaj....
Tutaj też nie klikaj :)


Post Wysłano: 13 kwie 2008, 19:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lip 2007, 13:03
Posty: 228
GG: 7
Samochód: Służbowy
Lokalizacja: GSL

Ok. Mój błąd. Nie doczytałem. Jak mój tata pracował w UPS-ie to na soboty przyjeżdżał koleś starym VW Polo brał kilka kartonów i jechał. W soboty nie jest tak źle, przychodzi kilkanaście paczek i 2 czy 3 ludzi ma je rozwieźć. Ogólnie to jest dosyć luźno, gorzej jeśli chcesz w ciągu tygodnia, to już latasz z językiem po kolana. :>

_________________
A -> 09.12.2009 ;)
B -> 09.12.2009 ;)


Ostatnio zmieniony 21 kwie 2008, 16:09 przez Łukaszz, łącznie zmieniany 1 raz.
Posty niezwiązane z tematem zostały usunięte. Do składania ofert związanych z poszukiwaniem pracy służy oddzielny temat.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: