Rejestracja:17 sty 2007, 20:02 Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk
Napiszcie, jakie mieliście w swojej karierze najdziwniejsze ładunki które woziliście
Mi się np. zdarzyło na pierwszym wyjeździe w nowej firmie, załadować na chłodnię to co widzicie poniżej. Prawie 3h załadunek, i kolejne tyle przy rozładunku. A na tym wszystkim leżał sprzęt sportowy Na zdjęciu widoczne zwinięte w rulon materace sportowe
_________________ Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!
trochę się tego zebrało.
wiozłem scenografię do prezentacji Wrocławia w czasie wyboru miasta - gospodarza EXPO 2010 do Monaco.
wiozłem na początku lat '90-tych z Okęcia w Warszawie na Wawel obraz św. Prakseda (oceniany na 3,5 mln$) w konwoju prywatnym i policyjnym. a po zakończeniu ekspozycji - kilku miesiącach z powrotem na Okęcie (busem).
kilkakrotnie jeździłem w trasy z jakąś filharminią lub teatrem.
jak tutaj już opisywałem kilkakrotnie wiozłem bramki złożone z 9-cio metrowych elementów na 6-cio metrowym kontenerze z Niemiec.
trumny, przy odprawie ostatecznej (wtedy były granice) przy Niemcu (około 40 lat z DDR, więc musiał znać rosyjski) zapukałem do jednej i powiedziałem: Wania, wychadi, my uże w Gremanii. ten Niemiec śmiał się jako z kawału, ale potem zaglądał do każdej.
oraz dwa razy do roku przewozimy dla fundacji Hobbit łodzie żaglowe z Wrocławia nad jezioro Niesłysz i z powrotem. ostatnio w ilości 6 naczep. i to juz nie ja, ale kierowcy zawsze chętnie tam jadą.
Z dziwnymi ładunkami każdy pewnie miał doczynienia, nawet ja. A mogę się pochwalić transportem trumien z Polski (a dokładnie z Człuchowa) do Francji. Wiozło się też całe wyposażenie kościoła z Niemiec (ławki, ołtarze, a nawet konfesjonały w częściach) do Polski. Szczerze sam niewiem po co, czyżby do renowacji
_________________ Zawsze i wszędzie guma palona będzie!!!
My ze starszym wiezlismy cos z niemieckiego miasta Hamm to cos bylo jako ze jezdzimy silosem sypkie czarne ziarenka jak piasek a torebka jednorazowka (zrywka) wazyla okolo 5 kilo w silosie bylo samo dno nasypane wyladunek samo sypanie trwalo zaledwie 13 minut jak sie dowiedzielismy w firmie gdzie to wylatowywalismy byl to piasek ktory robia mielac magme z wulkanow w afryce a bylo to stosowane w taki sposob kilo tego kilo zwyklego piasku i 3 kilo sadzy to wszystko wymieszac i do wora worek do huty i do kadzi zeby nie bulgotalo
_________________ Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie
Nie wiem czy można to nazwać dziwnymi ładunkami ale pod plandeką często wożę elementy drewniane(stoły,altany,ławy do kościoła),deski (raz na pake 5,20 załadowałem 8,60m),szklane słoiki,kamienie,reklamy na festiwal filmowy do kielc,słome,owce na hale:),chyba tyle,wozi sie wszystko co dają...
pozdrawiam
_________________ Mój uśmiech jest bezcenny za wszystkie inne zapłacisz kartą VISA :)
>>>>V8POWER<<<<
MOC JEST BOGIEM PRĘDKOŚĆ NAŁOGIEM QUATTRO ZABAWĄ A TURBO PODSTAWĄ
Najdziwniejszy ladunek jaki mielismy byl po zamianie beczek kiedy wzialem kolegi beczke do artykulow spozywczych i zalepili mi napisy Przewoz Arytykulow Spozywczyc i zaladowali w nia Litwini paliwo mialem ja dociagnac do Polski rozladowac, umyc oddac ja koledze a ten mial nia jechac do Wloch po wino
_________________ "Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę"-Napoleon Bonaparte
Rejestracja:25 wrz 2007, 17:44 Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa
wino powiadasz...
zapytaj kolegi czy pamięta jakiej marki
pewnie jakiś "Tur" albo inny "Mózgotrzep"
to by tłumaczyło czemu one czasem tak paliwem rakietowym ciągną
swoją drogą, kolega ma myjnie, wlasnie cystern, czasem opowiada co tam myją, to sie włosy na głowie jeżą, jednego dnia czekolada, drugiego dnia jakies cos mniej smacznego
zapytaj kolegi czy pamięta jakiej marki
pewnie jakiś "Tur" albo inny "Mózgotrzep"
to by tłumaczyło czemu one czasem tak paliwem rakietowym ciągną
swoją drogą, kolega ma myjnie, wlasnie cystern, czasem opowiada co tam myją, to sie włosy na głowie jeżą, jednego dnia czekolada, drugiego dnia jakies cos mniej smacznego
Wino to ROSA DEL NORD bardziej popularne pod nazwa Vino Bianco
_________________ "Ten, który boi się zdobywać jest skazany na porażkę"-Napoleon Bonaparte
mojemu starszemu na jelcza z naczepą z resorami na kronospanie załadowali silos który miał kilkadziesiąt metrów wysokości. Jak go przewoził to wszyscy portkami trzęśli czy to nie rypnie o ziemie a jak ojca się pytali czy by to odwiózł z powrotem (nikt inny nie chciał) to tez odmówił( nawiasem mówią ciekawe czemu???) ale ponoć jakoś se dali rade.
mojemu starszemu na jelcza z naczepą z resorami na kronospanie załadowali silos który miał kilkadziesiąt metrów wysokości. Jak go przewoził to wszyscy portkami trzęśli czy to nie rypnie o ziemie a jak ojca się pytali czy by to odwiózł z powrotem (nikt inny nie chciał) to tez odmówił( nawiasem mówią ciekawe czemu???) ale ponoć jakoś se dali rade.
Rejestracja:22 mar 2008, 15:21 Posty: 20
GG: 6145273
Lokalizacja: Ustka/Gdynia
Ja pamiętam jak ojciec w wojsku wiózł starem 200 z torunia łódke (omege), kadłub wystawał około metra a maszt około 2 metrów, do tego 2 kajaki, 2 setką wzoziliśmy też kontenery sanitarne po poligonie (sporo dłuższe od paki stara).
mojemu starszemu na jelcza z naczepą z resorami na kronospanie załadowali silos który miał kilkadziesiąt metrów wysokości. Jak go przewoził to wszyscy portkami trzęśli czy to nie rypnie o ziemie a jak ojca się pytali czy by to odwiózł z powrotem (nikt inny nie chciał) to tez odmówił( nawiasem mówią ciekawe czemu???) ale ponoć jakoś se dali rade.
Na jakiej odległości był ten przewóz
Ja obstawiam, że do bramy zakładu. I zapewne na standardowej naczepie.
mojemu starszemu na jelcza z naczepą z resorami na kronospanie załadowali silos który miał kilkadziesiąt metrów wysokości. Jak go przewoził to wszyscy portkami trzęśli czy to nie rypnie o ziemie a jak ojca się pytali czy by to odwiózł z powrotem (nikt inny nie chciał) to tez odmówił( nawiasem mówią ciekawe czemu???) ale ponoć jakoś se dali rade.
klikadziesiąt to gdzieś między 20 (19 to kilkanaście), a mniej niż 100m (99).
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę