[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool [phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool Święta poza Domem - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
Co myślicie o świetach w Kabinach...
Dla mnie to jest idiotyczny pomysł chociaż czasami dobrze płatny...
Jedynie może sie na to zgodzić Świadek Jechowy czy Człowiek który nie ma rodziny...
Pozdrawiam
Może i ja się przyłączę do tego tematu. Moim 3 kolegom i mnie (pojechaliśmy we 4) stanęło widmo "świętowania" w Szkocji. Nasi podwykonawcy wypięli się na firmę i trzeba było jechać "na 4 ZETy" i dostarczyć 90 ton elektrod do miejscowości Fort William w środkowo-zachodniej Szkocji.
Widmo świętowania 2700km od domu nie było dla nas specjalnie miłe. Tym bardziej, że każdy z nas ma rodzinę (żony, dzieci). Wysłali po nas auto, żeby nas zdjąć (tak, zestawy zostały w Szkocji) bo postawiono nas przed faktem dokonanym. Nie było innego wyjścia.
Co do opłacalności tego kursu to bardzo bym się nad nim zastanowił.
Ze strony kierowców: 3 dni stracone na dojazd i powrót. Nerwy czy się wróci czy nie. A czy finansowo się opłaciło? Zobaczymy.
Ze strony pracodawcy: 4 samochody stoją ponad tydzień w Szkocji. Trzeba opłacić przyjazd i powrót kierowców.
Kalkulacja zysków - baaaardzo wątpliwa.
Reasumując. Święta w kabinie - niezbyt opłacalna sprawa. Dorzucenie kilku groszy (bo tak kierowcy u nas dostawali) nie opłaca się w żaden sposób. No może jedynie pracodawcy.
Jester wydaje mi się,że ZETka wybrała najlepszą opcję rozwiązania tej sytuacji.Z Twojej strony i 3 kolegów nie chcielibyście stać tam w święta.Być może ZETka nie musiała brać tego zlecenia ale w każdej branży jest taki okres,że jedzie się po kosztach albo z dużą ilością problemów aby utrzymać kontakt z firmą zlecającą.Pracodawcy napewno coś z tego kursu zostanie i jeszcze będzie miał dodatkowe koszty(sprawa związana z podatkiem).
Co do spędzania świąt poza domem bez rodziny to chyba najgorsze co może przeżyć kierowca.Oczywiście kierowcy dostają jakieś premie ale nic nie zrekompensuje im tej rozłąki.
Napewno takie sytuacje nie sa mile dla kierowcy jednak czasami moze sie cos takiego zdazyc. Z reguly firmy tak ustalaja trasy zeby kierowcy wrocili na swieta do domu. Jednak czasami takie sytuacje jak opisal Jester sie zdazaja lub zawiedzie pogoda. ZETka sie postarala i zadbala o swoich kierowcow bo jestem pewien ze w niektorych firmach powiedzieliby: trudno.
_________________ "... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."
Miłe to nie jest. Ale jest sporo zawodów , dla których jest to normalny dzień pracy. W tym zawodzie z reguły daje się takiej sytuacji uniknąć, ale w wielu jest to po prostu wkalkulowane.
To nie mile uczucie spędzić święta po za domem w trasie ale cóż taki mamy zawód i niestety możemy nie dotrzeć na Święta . Doznałem tego uczucia dwa lata temu i nie polecam - żadna rekompensata finansowa nie wynagrodzi samotnych świąt z dala od bliskich !
_________________ Tam gdzie nie ma już dróg szlak przetrę swój do celu...
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 5 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę