[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Święta poza Domem - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 gru 2007, 0:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lis 2007, 16:51
Posty: 28
Lokalizacja: Łódź

Co myślicie o świetach w Kabinach...
Dla mnie to jest idiotyczny pomysł chociaż czasami dobrze płatny...
Jedynie może sie na to zgodzić Świadek Jechowy czy Człowiek który nie ma rodziny...
Pozdrawiam :wink:

_________________
Si_Em_aS_z_K.O*


Tytuł:
Post Wysłano: 24 gru 2007, 0:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:11
Posty: 713
GG: 41206084
Samochód: SCANIA R420
Lokalizacja: Augustów

Np wiara prawosławna czyli np.Rosjanie jeżdzą w nasze święta i koczują na parkingach.podr.

_________________
scania R-serie "Stronger than ever"

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
International Transport

Augustów najpiękniejsze miasto Polski


Tytuł:
Post Wysłano: 24 gru 2007, 10:25

Może i ja się przyłączę do tego tematu. Moim 3 kolegom i mnie (pojechaliśmy we 4) stanęło widmo "świętowania" w Szkocji. Nasi podwykonawcy wypięli się na firmę i trzeba było jechać "na 4 ZETy" i dostarczyć 90 ton elektrod do miejscowości Fort William w środkowo-zachodniej Szkocji.
Widmo świętowania 2700km od domu nie było dla nas specjalnie miłe. Tym bardziej, że każdy z nas ma rodzinę (żony, dzieci). Wysłali po nas auto, żeby nas zdjąć (tak, zestawy zostały w Szkocji) bo postawiono nas przed faktem dokonanym. Nie było innego wyjścia.
Co do opłacalności tego kursu to bardzo bym się nad nim zastanowił.
Ze strony kierowców: 3 dni stracone na dojazd i powrót. Nerwy czy się wróci czy nie. A czy finansowo się opłaciło? Zobaczymy.
Ze strony pracodawcy: 4 samochody stoją ponad tydzień w Szkocji. Trzeba opłacić przyjazd i powrót kierowców.
Kalkulacja zysków - baaaardzo wątpliwa.
Reasumując. Święta w kabinie - niezbyt opłacalna sprawa. Dorzucenie kilku groszy (bo tak kierowcy u nas dostawali) nie opłaca się w żaden sposób. No może jedynie pracodawcy.


Tytuł:
Post Wysłano: 24 gru 2007, 11:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2007, 22:50
Posty: 782
Lokalizacja: Ślesin / Konin

Jester wydaje mi się,że ZETka wybrała najlepszą opcję rozwiązania tej sytuacji.Z Twojej strony i 3 kolegów nie chcielibyście stać tam w święta.Być może ZETka nie musiała brać tego zlecenia ale w każdej branży jest taki okres,że jedzie się po kosztach albo z dużą ilością problemów aby utrzymać kontakt z firmą zlecającą.Pracodawcy napewno coś z tego kursu zostanie i jeszcze będzie miał dodatkowe koszty(sprawa związana z podatkiem).

Co do spędzania świąt poza domem bez rodziny to chyba najgorsze co może przeżyć kierowca.Oczywiście kierowcy dostają jakieś premie ale nic nie zrekompensuje im tej rozłąki.


Tytuł:
Post Wysłano: 24 gru 2007, 16:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

Napewno takie sytuacje nie sa mile dla kierowcy jednak czasami moze sie cos takiego zdazyc. Z reguly firmy tak ustalaja trasy zeby kierowcy wrocili na swieta do domu. Jednak czasami takie sytuacje jak opisal Jester sie zdazaja lub zawiedzie pogoda. ZETka sie postarala i zadbala o swoich kierowcow bo jestem pewien ze w niektorych firmach powiedzieliby: trudno.

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Tytuł:
Post Wysłano: 24 gru 2007, 16:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Miłe to nie jest. Ale jest sporo zawodów , dla których jest to normalny dzień pracy. W tym zawodzie z reguły daje się takiej sytuacji uniknąć, ale w wielu jest to po prostu wkalkulowane.

_________________
ego


Tytuł:
Post Wysłano: 31 gru 2007, 1:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 kwie 2007, 17:36
Posty: 1
GG: 0
Lokalizacja: Brzeźnica

To nie mile uczucie spędzić święta po za domem w trasie ale cóż taki mamy zawód i niestety możemy nie dotrzeć na Święta . Doznałem tego uczucia dwa lata temu i nie polecam - żadna rekompensata finansowa nie wynagrodzi samotnych świąt z dala od bliskich !

_________________
Tam gdzie nie ma już dróg szlak przetrę swój do celu... :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: