Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 gru 2007, 21:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 gru 2007, 20:29
Posty: 2
Lokalizacja: Lubelskie

Jestem tu nowy.Czytając pewne wypowiedzi doszedłem do wniosku że giełda ładunków to śmietnik na którym nie opłaca się szukać zleceniodawców.Mam pytanie czy ktoś z kolegów ma doświadczenie w zdobywaniu w ten sposób ładunków.Chodzi mi o to czy często zdarzają się zleceniodawcy oszuści którzy nie płacą za wykonaną usługe.2pytanie na co zwracać uwagę podczas rozmowy z zleceniodawcą.Chodzi o to czy mozna wywnioskować że zleceniodawca coś kręci.


Post Wysłano: 06 gru 2007, 22:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lis 2007, 1:29
Posty: 21
Lokalizacja: 3-miasto

Cytuj:
Jestem tu nowy.Czytając pewne wypowiedzi doszedłem do wniosku że giełda ładunków to śmietnik na którym nie opłaca się szukać zleceniodawców.Mam pytanie czy ktoś z kolegów ma doświadczenie w zdobywaniu w ten sposób ładunków.Chodzi mi o to czy często zdarzają się zleceniodawcy oszuści którzy nie płacą za wykonaną usługe.2pytanie na co zwracać uwagę podczas rozmowy z zleceniodawcą.Chodzi o to czy mozna wywnioskować że zleceniodawca coś kręci.
Wiesz, nie tak do konca jest tak zle jak pisza. Powiem tak - zalezy od kogo bierze sie ladunek(cwaniakow i oszustow nie brakuje). Sa spedycje sa tez firmy bezposrednie, kazdy placi tyle ile uwaza. Dla przykladu raz mialem wziasc ladunek powrotny 400km(8ton) za 300zl, podziękowałem panu i wolalem jechac na pusto niz sie oszmieszac, a raz mialem 4,5 tony zawiesc 120km i dostalem 500zl i tutaj z wielka satysfakcja podjelem tego ladunku. Druga zaleta jest tez, ze duzo osob placila mi gotowka jeszcze przed wyjazdem, ale jedno jest pewne gieldy transportowej nie uzywa sie wylacznie jako jedynego zrodla znalezienia ladunkow, ja uzywam tylko jak nie mam jakis powrotow, ale to nie oznacza, ze podejmuje powroty za stawki beznadziejne bo mam swoj honor...


Tytuł:
Post Wysłano: 07 gru 2007, 1:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Jakoś podświadomie czuję sie wywołany :-) Może dlatego,że użyłem kiedyś słowa "śmietnik". Owszem ,jest to określenie funkcjonujące wśród spedytorów.Może m.in. dlatego,że w dużej części ludzie tam pracujący się w pewnym sensie znają.I dość często wymieniają się ładunkami, zleceniami.Po prostu współpracują ze sobą, mimo,że są dla siebie konkurencją.Po prostu, najważniejsze jest nie stracić klienta, który zwrócił się do nas ze zleceniem. Na giełdę trafiają głównie zlecenia,których nie dało się sprzedać znajomym.
Co do zaplaty.. : tu nie ma reguł.Na jednym końcu jest oszust, który wziął duzo zleceń, "przerobil" je nie swoimi pojazdami i zniknął likwidując działalność.Nawet gdy go się odnajdzie, to i tak z reguły nie ma szans na odzyskanie kasy..Dodam,że podatek od wystawionych faktur zapłacić trzeba,niezależnie od wszystkiego. Na drugim zaś końcu jest zleceniodawca uczciwy, któremu splajtował jego zleceniodawca strategiczny, a jego nie stać na pokrycie zobowiązań.Może to być też firma-producent towaru, który także znalazł się w podobnej sytuacji. Metody by się przed tym ustrzec jeszcze chyba nie wynaleziono.Może poza jasnowidzem, albo wróżką, która przyszłość przewidzi..

[ Dodano: Pią, 07.12.2007, 0:24 ]
Dodać dla sprawiedliwości należy, że poza forum na giełdach ,na którym ludzie wymieniają się opiniami o ewentualnych zleceniodawcach, także właściciele-moderatorzy-zarządzający giełdami starają się , by firmy posiadające złą opinie blokować.By nie mogły propozycji zamieszczać.Jest to jednak w dużym stopniu walka z wiatrakami.W miejsce zablokowanych zgłaszane są firmy o zmienionych nazwach, także -choć nie zawsze-adresach.I zanim się ktoś połapie, dla wielu jest już za późno.
To tak z grubsza.

_________________
ego


Tytuł:
Post Wysłano: 07 gru 2007, 7:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

rynek ładunków wygląda tak:
1. bezpośredni klienci,
2. znajome wiarygodne spedycje,
3. internetowe giełdy ładunków.

na dobrą sprawę internetowe giełdy ładunków są narzędziem wspomagającym prace spedytorów.
z jednej strony to wyglada tak, że jeżeli masz stałe powiedzy wywozy do X to szukając powrotów pytasz w podanej kolejności. taka taż jest kolejność w wysokości frachtu, terminu płatności, oraz prawdopodobieństwa zapłacenia za kurs.

natomiast z drugiej strony wyglada to tak:
spedytor sprzedający ładunki ma swoja bazę przewoźników, jak jakiś kurs nie może sprzedać swoim, to wstawia na giełdę.

mimo róznych sposobów i metod wykluczenia nieuczciwych oferentów, korzystając z internetowej giełdy ładunków trzeba być nastawiony na 2 - 3 procesy o kasę rocznie.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 4 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: