toptek - słusznym jest co piszesz... ale jak mozesz , powiedz mi
- czy pracujesz sam czy masz kierowce a sam jako logistyka tylko
- czy odkladasz na nowy zestaw co miesiąc jakąś kase, czy narazie jeszcze nie, bo wiadomo, ten ktory jest teraz za 3 lata wartość bedzie miał o połowe niższą niż teraz, a do nowego trzeba bedzie conieco dołożyć
- czy odkładasz na konieczne naprawy, wymiany eksploatacyjne - vide 12 nowych opon mniej wiecej za półtora roku za było nie było parenaście tysięcy
- nowy zestaw załatwia ci sprawę odkładania co miesiąc na serwisy , wiadomo, jak sie w tym miesiącu nic nie spieprzy, to za dwa miesiące spieprzy sie podwójnie

A jak w MANie wyglądają koszty serwisów okresowych ? I co ile te przeglądy wypadają ?
no i najważniejsze - czy kupowałeś zestaw mając już nagraną stałą robotę, czy kupiłeś a dopiero potem szukałeś czegoś stałego latając miesiąc/póltora na giełdzie a potem wkręcając sie w cos stałego pewnego i wogóle
Ja u siebie w kalkulacjach róznych przymiarkowych do wlasnej działalnosci te rózne wariacje dopisuje, i mozna oszaleć
Z jednej strony - da sie zrobic zeby było zajebiscie opłacalnie, ale po roku, dwóch przychodzi kibel, bo kasa na wymiany eksploatacyjne nie odłożona, i jak jednego miesiąca przyjdzie ci prawie 20 tys wydać na opony to już zauważalnie boli, potem znów dwa lata spokoju i... kolejny kibel bo leasing sie kończy, sprzęt wart połowe tego co nowy, znow brać leasing trzeba, i tak dalej... z koleji jesli juz teraz sobie margines 'odkładania co miesiąc' na takie rzeczy założę, to zarobek miesięczny mniejszy, ale za to za póltora roku spokój bo kasa na opony odłożona, no i za cztery lata też spokój, bo kasa za zestaw i to co odłożone starcza na nowy sprzęŧ, wreszcie 'całkiem' własny
btw. jak sie Maniek sprawuje ? automat czy manual ?