Busy na międzynarodówce

witam serdecznie,szukam wszelkich info.na temat firm zatrudniajacych KIEROWCOW na busy....gdzie i jakie firmy potrzebuja kierowcow???pozdrawiam...

A skąd jesteś?

Możecie pisać z każdej części Polski, bo ja też jestem zainteresowany info na ten temat i podejrzewam inni pewnie też...

zachodniopomorskie....ale miejsce pracy jest mi obojetne.....

[ Dodano: Pią, 21.09.2007, 14:25 ]
podnosze temat...prosze o info gdzie jest zapotrzebowanie na Kierowcow na Busiki....MIEDZYNARODOWKA

Koledzy z tymi busami na miedzynarodówke to bum sie zastanowił, praktycznie robicie te same km co koledzy na dużych samochodach albo i dużo wiecej (brak tacho , jazda po kilkanascie godzin dziennie ,zmeczenie itp), a pomyśl sobie w jakich warunkach pracujesz, niemasz mozliwosci nawet dobrze kosci rozprostować, mała przestrzeń w kabninie, żadnych udogodnien no i oczywiscie dużo mniejsza kasa, osobiście dla mnie kicha, wiem bo jezdze busem ducato po polsce i szczerze mam juz dość a codziennie jestem w domu, nie wyobrazam sobie spać w tej klitce, a pozatym mam kumpla który juz to zaliczył i powiedział nigdy wiecej:/.
Radziłbym znaleść prace na busa ale po Polsce i to taką żeby moznabyo znaleść troche czasu na zrobienie odpowiednich uprawnien i jak jezdzić to jeździć pOwodzenia w poszukiwaniu.

ja mam gdzies kontak do takiej babki jak odnajde nr tel to go wkleje fira zajmuje sie transportem ale z tego co wiem to masakra ale łatwo mozna nabrac doswiadczenia

dioob nie zgadzam sie z toba!
Busy na miedzynarodowce to oczywiscie nie to co ciagnik czy zestaw ale nie jest tak zle. Tylko trzeba wiedziec, że jezeli mysli sie o takich trasach naprawde miedzynarodowych, a nie do Pragi czy Berlina tylko Hiszpania Holandia Belgia to podstawa jest kurnik na dachu. Bez niego ani rusz. Fakt faktem, że nie jest to wygoda jak w kabinie ciezarowki ale zawsze mozesz spac wyciagniety a nie z podkurczonymi nogami pod brode i wajcha od biegow przy nosie. Poza tym jesli chce sie na tym interesie zarobic trzeba miec wlasne auto. Przyklad? Bardzo prosze. Trasa Poznan-Hiszpania kilka tysiecy kilometrow w obydwie strony. Kasa niczego sobie. 1,70 pln to chyba nie najgorzej. Fakt ze auto swoje i paliwo swoje. Ale podliczcie sobie to i tak wam zostanie dosc duzy procent w kieszeni. CB nawigacja mapy to jednak podstawa jesli zapuszczasz sie w obce kraje. Jesli by sie chcialo sprobowac jezdzic jako kierowca bez wlasnego auto to wolal bym sie zastanowic. Pozdrawiam

a co ty takiego wozisz aż z hiszpani do poznania i jaki to musi być bus aby się opłacało?

Cytuj:

dioob nie zgadzam sie z toba!
Busy na miedzynarodowce to oczywiscie nie to co ciagnik czy zestaw ale nie jest tak zle. Tylko trzeba wiedziec, że jezeli mysli sie o takich trasach naprawde miedzynarodowych, a nie do Pragi czy Berlina tylko Hiszpania Holandia Belgia to podstawa jest kurnik na dachu. Bez niego ani rusz. Fakt faktem, że nie jest to wygoda jak w kabinie ciezarowki ale zawsze mozesz spac wyciagniety a nie z podkurczonymi nogami pod brode i wajcha od biegow przy nosie. Poza tym jesli chce sie na tym interesie zarobic trzeba miec wlasne auto. Przyklad? Bardzo prosze. Trasa Poznan-Hiszpania kilka tysiecy kilometrow w obydwie strony. Kasa niczego sobie. 1,70 pln to chyba nie najgorzej. Fakt ze auto swoje i paliwo swoje. Ale podliczcie sobie to i tak wam zostanie dosc duzy procent w kieszeni. CB nawigacja mapy to jednak podstawa jesli zapuszczasz sie w obce kraje. Jesli by sie chcialo sprobowac jezdzic jako kierowca bez wlasnego auto to wolal bym sie zastanowic. Pozdrawiam

Wiesz kolego nie zastanawiałem sie pod tym kątem jeśli chodzi o jazde własnym autem i robić tylko na swoje spodnie pewnie gdybym miąl taką możliwość to zrobiłbym tak jak mówisz ele chodziło mi o prace dla kogoś , robisz dla jakiegoś przewoznika jego autem i dostajesz pensje w zalezności od km czy kursu kwestia dogadania, i tutaj pozostane przy swoim zdaniu, bo nikt nieda ci zarobić takich pieniedzy jak na dużym aucie, no chyba że zdrowo naginasz przepisy i okłamujesz sam siebie śpiać po kilka godzin dziennie ,oczy na zapałkach i jazda bo tacho nie trzyma, ale czy warto ? Tu każdy już indywidualnie powinien zadać sobie to pytanie, wielu powie kurde za taką i taką kase mógłbym nie spać wcale, tak fajnie to z boku wygląda, gorzej to wyglada w praktyce, ci co tak myslą po pierwszym kursie szukaja innej pracy.
Powodzonka .

Wożone były jakieś czesci do komputerow. Zgadzam sie z toba całkowicie. Organizmu na dluzsza mete nie oszukasz i wczesniej czy pozniej i tak bedziesz musial poniesc porazke byle by tylko nie w rowie.

Zajumuje sie transportem w firmie gdzie pracuje , eksploatujemy 4 busy 3,5 t ( 2 x Sprinter + 2 x Daily ) , w grudniu dochodzą 2 x Boxer Maxi Jezdzimy po kraju na własne potzreby ,czasem trafi sie Słowacja lub Holanadia . "Moi" kierowcy mają płaconą stałą 900 zł + 0,10 zł / 1km w okresie letnim , 0,11 zł / 1km w okresie zimowym Kręcimy około 10 - 11 tys km w miesiącu ,czyli łatwo policzyć Faktem jest ,ze wyjeżdza sie o 01:00 - 02:00 w nocy i wraca w godzianch 17:00 - 18:00 ,ale jest sie codziennie w domu Sam długo tak jezdziłem i chyba na dzień dzisiejszy nie jest to zła płaca
Jesli chodzi o trasy międzynarodowe , to ostatnio miałem propozycje kursu Glinojeck- północno-wschodnia Hiszpania za 1,550 Euro z dwiema tonami cukru Niestety musiałem zrezygnować z tego ,bo nasza firma nie posiada licencji przewożnika ,ale uważam ,ze to bardzo dobra stawka jeśli np na powrót znalazłbym kurs za choćby 700 Euro

we Wrocławiu są dwie znane mi średnie firmy trudniące się transportem międzynarodowym mniejszymi autami:
Dromader - http://www.dromader.biz/ specjalizuje się w zachdniej i południowej częsci Europy, posiadają busy i busy z przyczepkami. jak to wyglada od strony kierowców nie mam pojęcia.
LogoExpress - http://www.logoexpress.pl/ bardzo ciekawa firma, którą stworzył gość jeden z twórców sieci Rabena. otóż znalazł na rynku taką niszę przesyłek małych do 1 000kg, które nie mogą być przeładowywane, lub muszą być szybko doręczone, jednym słowem nie mogących jechać w zbiorówce. oni opierają się na Fordach Transitach. również nie mam pojęcia jak ta firma wygladą od strony kierowcy, znam tylko tego właściciela.

koledzy a orientujecie sie może na temat takich firm z regionu Podkarpacia? Ja wiem że nie zarabia sie tam kokosów i że jest ciężko, jednak od czegoś trzeba zacząć, jakbym dostał prace na busa to móglbym sobie sam zarobić na prawko "dużego", w przeciwnym razie pozostaje mi lojalka bo chociaz pracuje to nie zarabiam tyle żebym mógl sobie pozwolić na opłacenie prawka i innych papierów.

Kujawsko - Pomorskie :
-Transkurier - Toruń
-Bukowscy - Mogilno

Sucha Beskidzka firma - Danko ok 15 aut swoich Reno Master i z 30 które jeżdżą pod nimi.Jazda cała europa.Bardzo dużo w expresie

jak macie jakieś namiary na firmy z podkarpacia to piszcie bo kompletnie niewiem gdzie uderzyć, Interesowały by mnie firmy w promieniu do 50KM od Rzeszowa, ale im bliżej tym lepiej

volffi a jakiej pracy szukasz i jakie wynagrodzenie Cie intersuje???

W okolicach Rzeszowa pełno lata TP na sprinterach. Ale oni chyba tylko "miedzy wsiami" jeżdżą.

Ogólnie nie polecam jazdy np: Ivecem Daily 6.5 tonowym bo można poszukac firmy która będzie miała Iveco EuroCargo także 6.5 tonowe a komfort jazdy nieporównywalny...

a wiec po kolei:
Redoo szukam pracy na busika (czyt. dostawczaka) na traski albo dalsze po polsce albo międzynarodowe. Co do wynagrodzenia to nie zastanawiałem sie nad tym bo przede wszystkim to chodzi mi o zdobycie doświadczenia, wynagrodzenie musi być takie żebym napewno nie musiał dokładac do tego interesu na poczet przeżycia w trasie.


odp do Cin
Przyznam że jestem troche zdziwiony tym że widziałeś sporo sprinterów z TP, bo chociaz przyznam że sam nie zwracałem na to uwagi, to w dziale o firmach, koledzy sie wypowiadali że ponoć tych sprinterków to jest bardzo mała ilość w TP (niepamiętam dokładnie o jakiej liczbie była mowa).

Tylko sie jeszcze zastanawiam czy w obecnej sytuacji jest wogóle możliwość dla mnie pracy na w/w stanowisku jako że narazie posiadam jedynie kat. B, a co za tym idzie odpada mi Iveco itp o DMC 6,5T.

Co otym myślicie? Mam szanse sie gdzieś dostać do takiej pracy tylko z B, czy raczej do 3,5T nic nie znajde?

W Bydgoszczy jest taka firma jak KANKU.