Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 lip 2007, 19:03
Posty: 107
Lokalizacja: Zielona Góra

Biorąc po uwagę to, że uczciwy bez doświadczenia po kilku/kilkunastu tygodniach będzie już zupełnie sprawnym kierowcą.

_________________
Nie warto wdawać się w dyskusję z "debilem" bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 20:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

otóż z mojego doświadczenia moge powiedzieć, że młody może zosatać zdolny do samodzielnej jazdy po 4 - 9 miesiącach nauki. a w pełni ukształtowanym kierowcą staje się po 5 - 7 latach pracy w tym zawodzie.

pytanie dość karkołomnie zadane, bo to tak jakbyś mnie zapytał czy wolałbym mieć wybitą prawą czy lewą jedynkę.

1. czy możesz mi zagwarantować, że z młodego uczciwego nie wyrośnie doświadczony oszust?
2. czy zagwarantujesz mi, że młody po okresie nauki zostanie w firmie?

a z oszustami różnie bywa. spotkałem takich ludzi, których nie satysfakcjonuje podwyżka o np. 500,- zł legalnie z kasy, ale czują się bardziej zadowoleni jak skręcą na boku 480,-zł.

inna sprawa jak już poznasz gościa i wesz na czym mu zależy to dużo łatwiej.


Ostatnio zmieniony 27 sie 2007, 5:37 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 21:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2007, 10:10
Posty: 191
Lokalizacja: Rudnik koło Myślenic

Uczciwość to pojęcie względne.Jeżeli pracodawca wie w jakim stopniu doświadczony kierowca jest nieuczciwy i ewentualne straty odpowiednio skalkuluje względem zysków wynikających z doświadczenia i wyjdzie mu że zatrudnienie takiego pracownika jest opłacalne,to go zatrudni.Zatrudniając młodego kierowcę bez doświadczenia pracodawca nie wie co go czeka i w rezultacie ryzyko może okazać się większe,a to że po kilku tygodniach młody zdobędzie trochę "doświadczenia" to prawda,jednak pozna też możliwości drobnych nadużyć,czy z nich skorzysta? tego nikt nie wie.

_________________
Ja nie kłamię,ponieważ nie pamiętam co komu mówiłem ! :)


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 21:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 lip 2007, 19:03
Posty: 107
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieważne czy młody czy starszy ale niestety chyba większość kierowców lubi coś ukraść tylko po to, żeby mieć satysfakcje (tak jak napisał Cyryl).
Ale ciekawi mnie to czym pracodawca ryzykuje zatrudniając młodego, jeżeli miałby gwarancje, że niedoświadczony dobrze jeździ, wie jak eksploatować auto, żeby nie narazić szefa na koszty itd.
Umie ekspoatować auto, umie manewrować, jest uczciwy, pracowity i dodatku miły.
Nie róbmy już wielkiego halo bo zaraz ktoś napisze, że prowadzenie tira jest trudniejsze niż skończenie dobrych dziennych państwowych studiów. :idea:

_________________
Nie warto wdawać się w dyskusję z "debilem" bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 21:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2007, 10:10
Posty: 191
Lokalizacja: Rudnik koło Myślenic

tresor,nie unoś się.Pomimo iż nie jestem młody wiekiem,to jestem niedoświadczonym kierowcą ciężarówki(C+E dziś odebrałem) i ten problem mnie też dotyczy,na dodatek nie jestem miły .

_________________
Ja nie kłamię,ponieważ nie pamiętam co komu mówiłem ! :)


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 21:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Nieważne czy młody czy starszy ale niestety chyba WIĘKSZOŚĆ kierowców lubi coś ukraść tylko po to, żeby mieć satysfakcje (tak jak napisał Cyryl).

Znasz jakieś statystyki? Piszesz książkę? NIE.

Więc nie pisz tak, że większość, bo tego nie wiesz. I zachowujesz się jak stary gbur, co już wszystko w życiu widział i wszystko wie. :?


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 21:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

szkolenie młodych kierowców kosztuje i tu nie ma się co oszukiwać.
młody kierowca w początkowym okresie jest sadzany z doświadczonym kierowcą i ucząc się przynosi pewne kontrolowane (przez opiekuna) straty: a to jakieś uszkodzenie towaru, a to jakaś obcierka, a to zwiększone zużycie paliwa.
i tak musi być, żeby się nauczył.
firma płaci z jednego kursu zamiast jednemu kierowcy dwóm.
są jeszcze koszty niewidoczne z punktu widzenia kierowcy: powiedzmy, że jestem z klientem umówiony na 800 euro za kurs, ale jeżeli miałby odbyć się w tempie ekspresowym, czyli na dwóch kierowców facet płaci 950.
aż tu dzwoni on do mnie i mówi, że chce kurs w ekspresowym tempie za 800 euro, bo ostatnio był samochód w podwójnej obsadzie i zapłacił 800.

jednak firma gotowa jest ponieść koszty, aby zyskać dobrego kierowcę. w naszej firmie w ostatnich 5 latach na 200 kierowców, którzy przyszli na douczenie w zawodzie kierowcy w ruchu międzynarodowym zostało 5.
jeżeli przyjmiemy sobie średnio koszty szkolenia na lekko licząc 2 000,-zł to wyjdzie nam, że firma zainwestowała w sumie w szkolenie kierowców 400 000zł, czyli jeden kierowca kosztował około 80 000,-zł.

ja wiem, że praca kierowcy w UE jest lepiej płatna i jeszcze tak będzie przez jakiś czas, ale proszę mi wierzyć na to szkolenie ktoś musi zarobić, te pieniądze nie spadają z nieba.


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 22:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2007, 22:02
Posty: 117
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Więc nie pisz tak, że większość, bo tego nie wiesz. I zachowujesz się jak stary gbur, co już wszystko w życiu widział i wszystko wie. Confused
A w gruncie rzeczy nic nie widział i nic nie wie bo najczęściej jeżeli kierowca kradnie to pomimo tego ze tak to wygląda to tak nie jest. Wiekszosc tych którzy "kradną" tak na prawdę biorą to co im sie nalezy. Bo jeżeli ktoś godnie zarabia to nie ma po co okradać szefa. Przynajmniej ja tak myślę.

_________________
Trzymajta śe ramy to śe nie posramy!


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 23:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 lip 2007, 19:03
Posty: 107
Lokalizacja: Zielona Góra

..trochę jednak widział i troche wie.

To, że kierowcy chcą się odegrać na nieuczciwym szefie to też jest zrozumiałe (normalna ludzka reakcja).
Szkoda tylko, że potem robi się tzw błędne koło i klimat pracy się pogarsza!

Ja chce uczciwie jeździć za uczciwe pieniądze u miłego człowieka.
Uważam, że na sytuację w firmie kierowcy mają duży wpływ.

_________________
Nie warto wdawać się w dyskusję z "debilem" bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem..


Ostatnio zmieniony 23 sie 2007, 23:31 przez tresor, łącznie zmieniany 2 razy.

Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 23:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Wiekszosc tych którzy "kradną" tak na prawdę biorą to co im sie nalezy.
Co to znowu za bzdury. Wszyscy ci którzy kradną są po prostu złodziejami i niezależnie od wszystkiego postępowanie takie jest niedopuszczalne! Kradnąc pomniejszasz zyski firmy - być może właśnie stąd biorą się niskie zarobki kierowców? Być może dlatego kierowcy muszą jeździć starymi zdezelowanymi ciągnikami? Pomyślałeś o tym?

Raz w życiu widziałem jak kierowcy spuszczali paliwo ze zbiorników ciężarówki (bo autobusy PKS'ów pomijam - tam kradną chyba wszyscy). Miałem to zgłosić, ale gryzło mnie sumienie. Pal licho kierowcę który straciłby pracę... ale być może jest on jedynym żywicielem rodziny? Nie chciałbym mieć na sumieniu takiej porażki :(

Jest mi jedynie przykro, że żyjemy w tak obłudnym kraju. Kiedy niemiecki media markt zareklamował Polaków jako złodzieji było wielkie oburzenie. A tymczasem wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum internetowe. Każdy na złodziejstwo ma jakieś usprawiedliwienie ... Robin Hood'y dnia dzisiejszego :evil:

"Nie czyń bliźniemu tego, co Tobie nie miłe" - i tego się trzymajmy.

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 23 sie 2007, 23:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2007, 22:02
Posty: 117
Lokalizacja: Szczecin

W pewnym sensie masz racje ale tylko w pewnym i dobrze o tym wiesz :)

_________________
Trzymajta śe ramy to śe nie posramy!


Tytuł:
Post Wysłano: 24 sie 2007, 7:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

tutaj koledzy sie trochę zagalopowali, bo uogólnianie, że "większość lubi ukraść" jest bardzo krzywdzące dla tych uczciwych.
natomiast usprawiedliwienie, że kradzież czegoś co mi się należy jest OK, też nie jest słuszna, bo niedługo trafimy na jakiś Robin Hoodów, którzy będą kradli aby rozdawać biednym.
jeżeli grupa emerytów mających za niskie emerytury i co do tego nie ma wątpliwości okradnie bank PKO w którym są nasze pieniądze, czy będzie usprawiedliwiona?

w firmie transportowej wszystkie środki wspólnie wypracowują kierowcy. innych nie ma. przewoźnik nie jeździ do Niemiec na szparagi aby zasilić fundusze firmy, więc każdy wydatek odczuwają wszyscy pracownicy.
jeżeli zdarzy się, że kierowca doprowadzi do nieprzewidzianych kosztów w postaci wspomnianej kradzieży, kary, lub uszkodzeń których nie obejmuje ubezpieczenie wszyscy za to zapłacimy.

zakładanie, że każdy pracodawca jest nieuczciwy jest tak samo fałszywe, jak twierdzenie, że większość kierowców lubi ukraść i z tym się niezgadzam.


Tytuł:
Post Wysłano: 24 sie 2007, 21:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 sie 2007, 6:56
Posty: 13
Lokalizacja: Jaworzno

wszystkich trakerow jakich ja znam... jeżdzą Diesel'ami.. hmm ... ;)


Tytuł:
Post Wysłano: 24 sie 2007, 22:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Może tylko z przyzwyczajenia :D


Tytuł:
Post Wysłano: 24 sie 2007, 23:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lip 2007, 20:13
Posty: 44
Lokalizacja: Legionowo

W sumie to jak spuśći dla siebie trochę paliwa z baku to firma nie ucierpi ale to też jest KRADZIEŻ :D


Tytuł:
Post Wysłano: 24 sie 2007, 23:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2007, 10:10
Posty: 191
Lokalizacja: Rudnik koło Myślenic

Normalnie uj...ać łapy!.Obie strony umowy mają być uczciwe,koniec i basta!!!


Tytuł:
Post Wysłano: 25 sie 2007, 8:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2007, 10:44
Posty: 27
Lokalizacja: Świebodzice

A ja jak slysze na radiu ze "kupie oszczednosc ,albo sprzedam" albo zawsze dwa dziwne pytania co podchodza do auta

1. czy ten samochod to twoj jesli sie okazuje ze tak to drugiego pytania nie ma
2. a jak nie twoj to drugie pytanie czy sa oszczednosci

to samo sie tyczy palet albo euro palet
pytanie ? Co kierowca sobie wzial z nieba palete tez ja w jakis sposob krotko mowiac "ukradl" albo tak zakombinowal zeby jej nie zdac czy cos w tym rodzaju to juz wiemy jak to sie nazywa .

_________________
carson city


Tytuł:
Post Wysłano: 25 sie 2007, 10:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 sie 2007, 23:45
Posty: 6

Cytuj:
A ja jak slysze na radiu ze "kupie oszczednosc ,albo sprzedam" albo zawsze dwa dziwne pytania co podchodza do auta

1. czy ten samochod to twoj jesli sie okazuje ze tak to drugiego pytania nie ma
2. a jak nie twoj to drugie pytanie czy sa oszczednosci

to samo sie tyczy palet albo euro palet
pytanie ? Co kierowca sobie wzial z nieba palete tez ja w jakis sposob krotko mowiac "ukradl" albo tak zakombinowal zeby jej nie zdac czy cos w tym rodzaju to juz wiemy jak to sie nazywa .
Nie bardzo rozumiem do czego nawiązuje twój post, bo chyba normalnym jest że jak masz swój samochód to sam sobie nie będziesz kradł paliwa ani palet i nie widzę tu nic dziwnego


Tytuł:
Post Wysłano: 25 sie 2007, 12:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Ja to zrozumiałem tak że inni kiermani pytają czy nie możnaby czegoś uronić z Twojego baku, chyba, że to nie Twój samochód.

Niestety jak widać w każdym zawodzie muszą być przekręty:/
Nie uważacie, że gdyby pracodawcy pozwalali tankować w swoich bazach (o ile mają stacje) to nie byłoby problemu? Ja mam kumpla, którego ojciec jeździ wanieną i pozwala mu na bazie tankować swój prywatny samochód.


P.S a Wy kierowcy jako użytkownicy gigantycznych ilości punktów za tankowanie na kontach na stacjach, nie możecie sobie choć raz w miesiacu nalac do pełna swojej osobówki?


Tytuł:
Post Wysłano: 25 sie 2007, 22:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lip 2006, 19:32
Posty: 201
GG: 3602137

Szef mojego ojca czasami leje mu zbiornik ON po cenie bez VATu.Sobie kiedyś odbierze te pieniądze.Zawsze parę groszy taniej :wink:

_________________
lepiej mieć brzuch od piwa,niż garb od roboty


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: