Fotelik w kabinie ciężarówki ?

No właśnie czy mogę w kabinie ciężarówki mgę przewozić dziecko ( w foteliku ) ???

No możesz a dlaczego by nie, tym bardziej jeżeli w foteliku. A w jakim wieku jest to dziecko bo widziałem dziecko takie ze 3\4 lata bez fotelika siedziało sobie na miejscu pasażera. Nie wiem może nie można i się mylę ale nigdy nie słyszałem żeby nie można było dzieci wozić w ciężarówce, i naprawdę byłbym zaskoczony jak by sie okazało że nie można

Cytuj:

No możesz a dlaczego by nie, tym bardziej jeżeli w foteliku. A w jakim wieku jest to dziecko bo widziałem dziecko takie ze 3\4 lata bez fotelika siedziało sobie na miejscu pasażera. Nie wiem może nie można i się mylę ale nigdy nie słyszałem żeby nie można było dzieci wozić w ciężarówce, i naprawdę byłbym zaskoczony jak by sie okazało że nie można

otóż nie jest tak do końca jasne jak się koledze wydaje.
właścicielem pojazdu nie jest kierowca i on nie decyduje o wykorzystaniu pojazdu, poza tym jest jeszcze kwestia ubezpieczenia. przewoźnik dopełniając wszelkich formalności ubezpiecza w pojeździe tylko kierowcę i zmiennika. wszystko jest ładnie - pięknie jak jest OK, ale gdy dojdzie do wypadku robią się problemy.
jeżeli dojdzie do wypadku na ternie Polski to jeszcze pół biedy, ale gdy to się stanie poza granicyma RP, tu juz na pewno będą problemy.
każdy z kierowców otrzymuje od przwoźnika karty (w rodzaju karty bankomatowej) ubezpieczającej posiadacza, zaś osoba towarzysząca już takiej nie ma.

chłopak 7 lat ,ale to chyba małe zneczenie bo można albo nie

Cytuj:

otóż nie jest tak do końca jasne jak się koledze wydaje.
właścicielem pojazdu nie jest kierowca i on nie decyduje o wykorzystaniu pojazdu, poza tym jest jeszcze kwestia ubezpieczenia. przewoźnik dopełniając wszelkich formalności ubezpiecza w pojeździe tylko kierowcę i zmiennika. wszystko jest ładnie - pięknie jak jest OK, ale gdy dojdzie do wypadku robią się problemy.
jeżeli dojdzie do wypadku na ternie Polski to jeszcze pół biedy, ale gdy to się stanie poza granicyma RP, tu juz na pewno będą problemy.
każdy z kierowców otrzymuje od przwoźnika karty (w rodzaju karty bankomatowej) ubezpieczającej posiadacza, zaś osoba towarzysząca już takiej nie ma.

TO ja rozumiem i wiem że jest to ryzyko, myślałem tylko że po prostu istnieje jakiś przepis mówiący o tym że nie wolną dziecią podróżować w samochodach ciężarowych co byłoby dla mnie wielkim zdziwieniem, często widuję się też 3 osoby w kabinie i to jest jeszcze bardziej niebezpieczna sytuacja a nawet policja jakoś zbytnio nie zwraca na to uwagi.

Dzięki panowie za odpowiedź czyli mogę wozic chłopaka w kabinie , ale lepiej tylko w Polsce i z tą myślą że nic się nie wydarzy . a jeśli dojdzie do wypadku na terene RP nie z mojej winy to wtedy jak to wygląda ?-

Możesz też zrobić inaczej mi często tata wykupywał ubezpieczenie jak wyjeżdżaliśmy za granicę, drogie to nie było a zawsze miałeś spokojniejszą głowę..