Nie mam z tym zupełnie doświadczenia.
To dopiero przede mną.
Ale myślę że każdy rozłąkę z rodziną przeżywa indywidualnie, na swój sposób.
Jest teraz wiele możliwości.
Komórki z aparatami, można sobie zrobić zdjęcie i na bierząco przesłać zonie czy dziecku i odwrotnie. Jest gg w telefonie można za darmo pisać.
Ale napewno nic nie zastąpi kontakto bezpośredniego z rodzina.
No, problem znika jeżeli ktoś nie może się wręcz doczekać by wyjść z domu i pojechać w trasę, bo ma np "uciążliwą babę". A i tak się zdaża.
Ja tak się zastanawiam, że gdy rozpocznę (mam nadzieję ze juz nie bawem) pracę w tym zawodzie to gdy będę powracał do domu, pewnie każdą chwilę wolną będę chciał spędzić z dzieciakami i z żoną.
Mam w związku z tym pytanie.
Czy kierowca w trakcie swojej pracy a w zasadzie w trakcie dziennego wypoczynku rzeczywiscie wypoczywa? Czy dobrze się śpi w kabinie i da się pożądnie wyspać?
Czy jak wracacie do domu jesteście skonani i odrazu w kimono?
To ma ogromne znaczenie.
Bo jak sie jest wypoczętym można czas poświecić rodzinie, ale jeżeli jest odwrotnie może okazać sie że nie starczy czasu dla najbliższych.
Cytuj:
Owszem, jest internet, telefony, ale...
Czy jest możliwe kożystanie a nata przez laptopa (nie komórkę) w ciężarówce?