po pierwsze nie ma czegoś takiego jak list polecony czy z potwierdzeniem odbioru,w DE jest taka zasada że jeżeli ktoś list wysyła to poczta rzecz święta i tylko do ciebie może dotrzeć to raz,druga sprawa to nawet jeżeli podasz lipny adres to działasz na swoją niekorzyść-bo nastąpi sytuacja;u nas listonosz jest szczęśliwy że sie go pozbył nawet jak taki tam nie mieszka i zwykły list nie ma obowiązku być zwrucony do nadawcy czyli dalej wychodzi że byłeś powiadomiony,powiem tak-podpisałeś że akceptujesz decyzje policji i nie minie cie to,za 5 lat jest przedawnienie,chyba tyle sie nie ukryjesz,mało tego nawet pójdzmy krok dalej-może odbyć sie sprawa w sądzie o której ty możesz nie wiedzieć i nie masz możliwości odwołania sie bo termin ci upłynie-to ty musisz pilnować w DE swojego problemu,i mają spokój z omijaniem odpowiedzialności

dobrze że u nas tak nie ma
