Cytuj:
Widziałem też jak łamią się żeby nie stać samochodem na wprost agregatu
Takie zachowanie jest spowodowane czym innym. Mianowice, kierowcy chłodni "łamią" zestawy, aby mieć lepszy dostęp do panelu obsługi agregatu...
Cytuj:
z tym to raczej nie ma kłopotu dla kierowców, ale jest inne utrudnienie, bo kierowcy z innych pojazdów gonią chłodniarzy, aby stawali gdzieś na uboczu, bo agregat więcej słychać obok niż w kabinie.
To prawda, dlatego na zachodzie na większości płatnych parkingów są specjalne miejsca dla chłodni oferujące możliwość podpięcia agregatu do sieci elektrycznej. "Frigo" pracujące na silniku elektrycznym nie hałasuje. Takie rozwiązanie jest też bezpieczniejsze i stosowane na promach.
A co do samego spania... Nie ma z tym najmniejszego problemu.
Pamiętajmy, że silniki agregatów chłodniczych same regulują sobie obroty, w celu szybszego zbicia temperatury wewnątrz naczepy, dlatego, moim zdaniem lepiej kiedy agregat pracuje na tzw. cyklu ciągłym niż przerywanym - zwiększy obroty tylko raz, a potem trzyma temperaturę na niskich obrotach pracując równo i cicho.