Każdy silnik inaczej sie zachowuje, ma inna charakterystyke, inny moment, proste że scania V8 innaczej sie zachowuje na wzniesieniu od premium 300
Odnośnie wniesień z mojej autopsji: wjeżdżając na wzniesienie magnumką 480 auto zwalniając na najwyższym biegu (załadowane) pali-ło mi na wyswietlaczu 86L. i schodziło z obrotów gdy zredukowałem o pół spalnia wynosiło 126L.
Dlatego przy krótkich wzniesieniach lepiej jest wstrzymać sie z redukcją i wykorzystac maxymalnie zielone pole i może troche wolniej i mniej efektownie wciągnąc sie napewno bedzie ekonomiczniej nie redukując (poza tym przy takich redukcjach pod górki mżna szybko rozwalić most i sprzegło gdy zbyt gwałtownie puscimy pedał)
Natomiast przy dłuższych wzniesieniach lepiej jest nie czekac do końca zielonego pola bo wtedy przy redukcji automatycznie spadamy znowu na 1000obr/min i trzeba wajchować niżej bo silnik nie ma odpowiednich obrotów, trochę wczesniej zdjac połówke lub bieg (gdy nie mamy połówek).
Trzeba pamiętac że przy redukcji nawet najszybszej pod górkę tracimy na szybkości i co za tym idzie na obrotach,więc czasem jest lepiej się zastanowić i bez sensu nie wajchować jesli nie ma takiej potrzeby, a jak już to robimy to z głowąi nie za szybko, bo to nie F1
Takie są moje doświadczenia i odczucia.
_________________
- szybciej , szybciej...
-... i tak powoli będą Cię wynosić...
--------------------------------------------------------------------------------------------
SPRZEDAŻ SAMOCHODÓW, NACZEP : http://www.nego.otomoto.pl