Cytuj:
mantee78 człowieku rozejrzyj się dookoła. 340 funtow za 13-14 godzinne zmiany na zestawie??
Jezdze solówką robie ciut krótsze zmiany ale dość dalekie całodniowe trasy, max 5 przystanków (dostawa do stacji benzynowych, wszystko co nie jest paliwem) i mam 450-500 funtow na reke na tydzien. Zakładam się że czytasz tego posta na komputerze w agencji w ktorej zlapales "biurową" posadkę obsługując camych Polaków i powiem Ci jedno;
Za takie pieniądze na zestawie to sobie szukaj mułów do ich ciągnięcia.
Dodaję że pracuję dla agencji a wykonawcą jest DHL
Mieszkam w Anglii od dwoch lat i pracuje dla tej firmy prawie tak samo dlugo. Zmiany 13-14 godzinne trafiaja sie niezwykle zadko, przewaznie jest to 10-12 godzin, czesto 8. Jak zrobisz 14 godzin to firma Ci nie doplaci, ale jak zrobisz 6 godzin to ci nie zabierze.
Przykladowe shifty:
1. Wyjazd Newark do Alcester - 2h jazdy, rozladunek+zaladunek 1-2h, trasa Alcester - Peterborough - 2,5h jazdy, rozladunek 1-2h, trasa Peterbotough - Wisbech - 0,5h jazdy, zmiana naczepy lub zaladunek 0,5-1h, powrot do Newarku 1h. Czas shiftu max 11h
2. Wyjazd Newark do Harlow - 2,5h jazdy, rozladunek 1-2h, trasa Harlow-Bow w Londynie - 1h jazdy, tam jestes na ok 21 godzine i musisz czekac do 1 na zaladunek, czekanie/spanie 4h, zaladunek 0,5-1h, powrot do Newarku 3,5h. Czas shiftu max 14h
3. Wyjazd Newark do Doncaster - 1h jazdy, rozladunek 1-2h, Doncaster-Grimsby - 1h, zaladunek - 0,5-2h, powrot 1h. Czas shiftu max 7h
4. Shift 2x Newark Corby, trasa na 1'20 w jedna strone. Czas shiftu max.8 godzin.
5. Newark-Southampton 4h, rozladunek 1h, powrot 4h. Max 9h
Widzisz wiec ze praca daleko odbiegajaca od Twojej, jak sa dalekie punkty to tylko jeden lub dwa z krotkimi postojami, jak blizsze czasem trzeba czekac 4-5 godzin na zaladunek. Mozesz wtedy spac. Stad biora sie 13-14 godzinne shifty, ale to nie jest czas zapieprzania tak jak w innych firmach. Gdzie za taka robote dostaniesz 340 funtow, a zjednym overem w niedziele 430?
Masz 450-500 ale musisz na to ostro harowac, masz duzo punktow, sam robisz zaladunki i rozladunki, itp. A nie wszyscy sa tu poto zeby sie nachapac i wrocic do Polski. Ja tu sobie zyje spokojnie i z tej wyplaty starcza mi na wszystko. Nie musze tyrac jak to piszesz mul.
I nie jestem z rzadnej agencji. Pracuje dla tej firmy i pracy w zyciu bym nie zamienil na twoja ani zadna inna, bo jest to lekka praca i lzejszej tu nie znam. Pozdrawiam
[ Dodano: Nie, 17.06.2007, 14:51 ]
Cytuj:
Jezdze solówką robie ciut krótsze zmiany ale dość dalekie całodniowe trasy, max 5 przystanków (dostawa do stacji benzynowych, wszystko co nie jest paliwem) i mam 450-500 funtow na reke na tydzien. Dodaję że pracuję dla agencji a wykonawcą jest DHL
Wczoraj, podczas przerwy na serwisie, zauważylem pojazd DHL tyle, ze z naczepa. Za szyba mial tablice z polskim imieniem, wiec zaciekawiony Twoja wypowiedzia podszedlem do niego, zeby zapytac sie o szczegoly Waszej pracy. Mial akurat kilka payslip-ow przy sobie i powiem Wam jedno, tylko na jednym mial 423 funty, reszta ponizej 400, pracujac na stalym kontrakcie. Zasmial sie kiedy mu powiedzialem o 450-500 funtach i to przy pracy przez agencje, chyba ze piszesz brutto, to OK.
Teraz mam pytanie do Ciebie. Mozesz podac nazwe agencji i opisac ile masz za godzine? Ile robisz godzin w ciagu dnia i jak mniej wiecej wygladaja Twoje trasy, tak jak ja to opisalem wyzej. Dodam jeszcze, ze ja opisalem moj shift, a robie na 4 dniowym shifcie, dlatego mam dalsze punkty i musze zrobic wiecej godzin, a na 5 dniowym shifcie sa krotsze trasy i mniej godzin.
Pozdrawiam i z ciekawascia czekam na odpowiedz.