Strona 25 z 39 [ Posty: 761 ] Przejdź na stronę Poprzednia 123 24 25 26 2739 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 14 wrz 2014, 13:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2013, 19:06
Posty: 190
GG: 3968324
Samochód: eFHacz

Odnośnie CHB i innej znanej w branży firmy z okolic Radomia to ostatnio przerzucają się z VOLVO i MANów na Premiumki bo niby są lżejsze palą mniej o 3-4l. Nie wiem jak to możliwe ale tak mówią.


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 14:49
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Premium i Volvo jest najlżejsze (oczywiście w zależności od konfiguracji kabiny), zaraz za nimi Skandalia :wink:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 15:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Cytuj:
Jest tu jakiś znawca tematu, który mógłby wytłumaczyć dlaczego pod patelniami IVECO jest praktycznie nie spotykane?
Odnośnie tego pytania jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy. Zacznijmy od tego że Iveco (jako C.S.) jest pojazdem mało popularnym na rynku, a co za tym idzie jest mały wybór pojazdów używanych. Następna sprawa to większość przedsiębiorców kupuje pojazdy takie same lub podobne do konkurencji z danego terenu. Po trzecie Stralisy gen. I i II miały dość duże problemy z elektronika z którą nie radzili sobie nawet w ASO. Ogólnie rzecz biorąc jeśli Iveca były by złe to dla czego jest wiele solówek wykorzystywanych w transporcie budowlanym :?:

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 20 wrz 2014, 10:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Iveco ma tez duzą kabine. Praca pod wannami to ciasne miejsca, wjazdy czesto na styk. Mala kabina a takze wysokosc zderzaka z przodu jest wazna. Na Slasku praktycznie nie widac Iveco pod wannami.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2


Post Wysłano: 20 wrz 2014, 17:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2011, 20:59
Posty: 293
GG: 3432411
Samochód: Chevrolet Lacetti
Lokalizacja: Łęczna

Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

https://www.youtube.com/watch?v=PQySXlW ... frDBTx-OYQ

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)

_________________
By blondynek :)


Post Wysłano: 21 wrz 2014, 23:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

Cytuj:
Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)
Jak kierowca upośledzony, to i Rosomaka zakopie.


Post Wysłano: 24 wrz 2014, 0:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lut 2006, 16:37
Posty: 2124
GG: 4819725
Samochód: MAN
Lokalizacja: Baćkowice

Cytuj:
Piszecie że IVECO jest mało spotykane pod wywrotką. Co do 4 osiek to słyszałem że się nie nadają w teren. ,,Od IVECA trzymaj się z daleka". Niestety tylko raz widziałem co potrafi IVECO 8x4, zakopało się już na wjeździe na budowę :lol: :lol: Co do zestawów, jedna z dużych niemieckich firm stosuje zestawy IVECO z wannami. Na dowód film:

https://www.youtube.com/watch?v=PQySXlW ... frDBTx-OYQ

Myślę że zestawy raczej rzadko wjeżdżają w teren więc tu liczy się raczej spalanie i komfort kierowcy. Na lubelszczyźnie jeździ parę takich zestawów :)
"Skania Erka i Patelka" Najczęściej schmitz robota marzenie :mrgreen:

_________________
MAN


Post Wysłano: 24 wrz 2014, 12:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2013, 19:06
Posty: 190
GG: 3968324
Samochód: eFHacz

Cytuj:
"Skania Erka i Patelka" Najczęściej schmitz robota marzenie :mrgreen:
Widzę że kolega chyba z Świętokrzyskiego bo tam zestawów R'ka + SCHMITZ niezliczona ilość. :wink:
Swoją drogą nie wiem co wszyscy widzą w tej SCANI, wytrzęsie się tylko w niej człowiek więcej to nic.


Post Wysłano: 12 paź 2014, 20:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 maja 2012, 14:05
Posty: 263
GG: 0
Samochód: Mazda 626

Mam kilka pytań, dotyczących przewozu zboża, węgla na wannie:
Czy przy przewozie zboża wypisuje się CMR ? Gdzie są przyciski na wannie żeby ją rozładować ? Jeżeli rozładowałem np. zboże, następny ładunek będzie węgiel, to muszę posprzątać całą naczepę od zboża ?


Post Wysłano: 12 paź 2014, 20:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Musisz posprzątać bo w upalnie dni na węglu pierw wysypią Ci się bochenki chleba, albo bułek ale raczej chleba.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 12 paź 2014, 21:00
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

I to ciemno ziarnistego :lol:

Co ty chcesz na kiprze naciskać, od wyładunku masz hydraulike, kiper- pompa i poszedł :twisted:

O skrzynie musisz dbać, chciałbyś żeby Ci przywieźli węgiel razem, np z otrębami?
Do tego książka czystości naczepy jeśli wozisz dużo zboża, spożywki....

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 13 paź 2014, 18:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sie 2013, 11:02
Posty: 130
Samochód: TGA
Lokalizacja: Kraków

Cytuj:
Widzę że kolega chyba z Świętokrzyskiego bo tam zestawów R'ka + SCHMITZ niezliczona ilość. :wink:
Szczególnie obwodnica kielecka między 6 a 9 rano, i wszystkie drogi powiatowe w okolicach Chęcin, Łagowa... dużo bryka też starych zapyziałych czwórek, strach się mijać z takim tałajstwem :P

Swoją drogą nie planuje zmieniać pracy ani nic z tych rzeczy ale dużo jest takiej roboty na patelki która nie kończy się zimą? i co patelniorze robicie przez właśnie okres zimowy jak nie macie roboty?


Post Wysłano: 13 paź 2014, 19:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 maja 2012, 14:05
Posty: 263
GG: 0
Samochód: Mazda 626

Dzięki za rady :), Jakie dokumenty są potrzebne do przewozu np. zboża ? Będę woził zboże do portu w Gdyni.


Post Wysłano: 13 paź 2014, 19:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Dzięki za rady :), Jakie dokumenty są potrzebne do przewozu np. zboża ? Będę woził zboże do portu w Gdyni.
Potrzebne Ci dużo kasy na opłacenie nowego parkingu. Załóż sobie książkę historii ładunków i przede wszystkim dezynfekcji skrzynii ładunkowej. Resztę papierów dostaniesz od zaladowcy
I najważniejsze to potrzebne jest jeszcze zaświadczenie z weterynarii że Twoja naczepa jest wpisana do ich rejestru


Post Wysłano: 06 lis 2014, 22:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 kwie 2009, 1:47
Posty: 232
Samochód: 2004 volvo vnl64t300
Lokalizacja: Bychawa

Poszukuję firmy z Pruszcza Gdańskiego, która posiada MAN-a 6x6 spiętego z amerykańską wanną bezramową. Znajomy mi o nich powiedział że bywali czasami na elektrociepłowni w Kozienicach po pyły. Dodaję link jak ta naczepa prawdopodobnie wyglądała bo gość nie za bardzo pamiętał więcej detali ale mogło chodzić właśnie o taką.
Za wszelkie informację będę bardzo wdzięczny, może być na PW.

http://www.truckpaper.com/listingsdetai ... ID=5385875


Post Wysłano: 08 lis 2014, 17:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 gru 2007, 12:18
Posty: 525
GG: 2628774
Samochód: TGX / R480
Lokalizacja: Janów Lubelski

Trochę poza tematem ale dlaczego sprzedajesz aktualną wywrotkę?


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 8:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 paź 2014, 12:26
Posty: 34
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Podbiję temat 8)

Mam pytanie odnośnie przewozu masy bitumicznej ale i po części kruszyw.

Zacząłem niedawno śmigać na patelce, póki co tylko kruszywo/stabilizacja, a niedługo ma dojść masa.
Wszystko to idzie pod układarkę i właśnie tu mam problem. Podjechać i wysypać zawsze się udaje, ale mam trudność w utrzymaniu prostego toru jazdy przy pchaniu przez układarkę. Ciągle majdam się na boki (ciekawe, że z reguły zjeżdżam na prawą, jak zjadę na lewo to jakoś szybciej to koryguje :lol: ). Nie myślałem, że mogą być z tym jakiekolwiek problemy a jednak. Czy może to być kwestia powiedzmy, że to układarka czasem pójdzie w bok i trzeba korygować czy o jednak wina szofera ? 8) Czy przy układarce do masy problem jest mniejszy/większy, a może taki sam ?

Prosiłbym o jakieś porady :roll: Z tego co wiem, układarka pod masę jest z reguły węższa więc lekkie zjechanie skończy się utratą lampy czy wystrzałem opony 8)

Ogólnie nie obrażę się na praktyczne porady odnośnie "masowania" :P.


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 9:32
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

To, że pływasz pod rozcielaczem to norma, musisz bardzo pilnować żeby nie spaść z rolek...
Sama maszyna też nie idzie idealnie prosto, ma odchyłki na boki....

Jak Cię pcha, pilnować po lustrach, jak delikatnie ucieka, delikatnie kontrować w drugą, trochu powozisz to ogarniesz temat na miękko :]

Podstawa to rolki, ale spaść z rolek udaje się tylko najlepszym, podobnie jak nie podnieść belki, czy nie podciągnąć chlapaczałek przed wjazdem :mrgreen:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 13:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 paź 2014, 12:26
Posty: 34
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Dzieki. Co do tego kontrowania to już sam nie wiem jak to skutecznie robić. Do tej pory robiłem tak, iż jak widziałem, że schodzę naczepą np. w prawo to najpierw skręcałem w lewo i gdy widziałem, że koła w ciągniku z lewej strony są mniej więcej na równi z rolką czy ciut za nią to skręcałem w prawo równając całość, ale szczerze mówiąc z różnym skutkiem :lol: Ciężko mi to jakoś wyczuć bo raz wystarczy, że zrobię tylko lekką kontrę, a innym razem chcąc skontrować wyjeżdżam jeszcze bardziej :lol: .

Jeszcze jedno. Przy tej układarce doczepianej do koparki jest tak, że co jakiś czas prowadzący ją powiedzmy uderza trochę mocniej żeby oderwać to co gdzieś tam na kiprze zostało. Czy przy rozciełaczu przy masie jazda jest cały czas płynna ?


Post Wysłano: 18 kwie 2015, 13:53
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Tak, normalna rozkładarka idzie płynnie...

Jeżeli do tej pory jeździłeś przy rozkładarce doczepianej do jakieś maszyny np. ładowarki, to w życiu nie utrzymasz auta równo, zwykły rozcielacz idzie wolnej, płynniej i mniej faluje, pojeździsz, obstukasz sobie punkty odniesienia i idziesz jak dzik w paśnik :mrgreen:

Jak kładliśmy duże odcinki dróg, zawsze łapałem sobie punkt na drodze, kropki, albo odległość opony od warstwy nalanego asfaltu,krawężnik, połapiesz będziesz kozak :wink:

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 25 z 39 [ Posty: 761 ] Przejdź na stronę Poprzednia 123 24 25 26 2739 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: