wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

kupić ciężarówkę-wywrotkę i zarobić
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6678
Strona 1 z 1

Autor:  thrack [ 19 lut 2007, 18:52 ]
Tytuł:  kupić ciężarówkę-wywrotkę i zarobić

W związku z koniunkturą budowlaną myślę o założeniu firmy transportowej- wywrotki. Ponieważ jestem zupełnie zielony w temacie i nigdy ciężarówkami się nie zajmowałem, jestem spod Krakowa (od 20 lat mam tylko kat.B) wdzięczny bedę za wszystkie szczere rady, a w szczególności:
-od czego zacząć, lepiej kupić czy leasing, czy może być na początek jedna używana- jaki rozmiar i marka najlepsze, ile trzeba wydać na początek
-jak szukać klientów, czy specjalizować się w jakimś szczególnym sektorze (budownictwo ogólne, drogowe, inne)jakie stawki oferować, ile w ogóle można zarobić, jakie są perspektywy w branży?

Autor:  slimmm_ns [ 19 lut 2007, 19:39 ]
Tytuł: 

................ :shock:
sorry nie znam sie ale mysle ze jesli jestes az TAK zielony w temacie
transportu na dodatek chyba masz prawo jazdy tylko.B... ?
Nie wiesz nic o sam. o samym transporcie ... to lepiej zrob sobie
c+e i idz gdzies jezdzic niz siepac sie na firme transp.
ponadto poszukaj dobrze na forum mysle ze szybko sie zniechecisz
do wlasnej dzialnosci licencja itp.

Autor:  autosanik [ 19 lut 2007, 20:22 ]
Tytuł: 

Kolega ma racje.

THRACK idz na wannienke, pojeździsz z 1 rok wprawisz się i wtedy zaczynaj karierę.

Nie ma co porywać się z motyką na śłońce

Autor:  Rafał [ 19 lut 2007, 23:52 ]
Tytuł: 

Ja nie rozumiem. Dlaczego zniechęcacie kolegę do przedsiębiorczej postawy? thrack chwali Ci się, że dostrzegasz zapotrzebowanie rynku i swoją w tym szansę. Uważam jednak, że z takimi pytaniami nie powinieneś się kierować do nas, ale do kogoś kto jest bardziej zorientowany w temacie. Bo tak naprawdę, nie wiemy skąd jesteś, a więc jak kształtuję się rynek transportowy w Twoim regionie itd. Myślę, że powinieneś się zgłosić do jakiegoś stowarzyszenia wspierającego przedsiębiorczość i tam dostaniesz kilka porad, a nawet dofinansowanie. Jednym słowem musisz się zorientować "na miejscu" bo to forum jest ogólnopolskie, a większość z nas (nie mówię, że wszyscy) nie mają o prowadzeniu przedsiębiorstwa zielonego pojęcia (niekiedy nawet o pracy kierowcy). Myślę, że może Cyryl mógłby Ci coś konkretniejszego napisać.

Autor:  bosman [ 20 lut 2007, 0:47 ]
Tytuł: 

thrack ja sam napisałeś jesteś zielony w autach, ja osobiście nie uważam tego za coś co może uniemożliwić założenie przedsiębiorstwa transportowego. O wiele ważniejsza jest umiejętność szybkiego analizowania, podejmowania decyzji i liczenia.
Patrząc z zewnątrz na rozwój branży budowlanej i transportowej to łatwo jest powiedzieć "Tak sobie jeżdża nowymi sprzetami i duzo zarabiają", ale jest to zwykle efektem długofalowych działań.
Niepokoi mnie Twoje pytanie "jak szukać klientów", jeśli nie masz jakiś znajomości, niekoniecznie takich co podstawią Ci zlecenia pod nos to lepiej nie zaczynać. Generalnie wywrotki to już jest pewna spejalizacja, różnicą jest tylko przeznaczenia i otoczenie pracy ciężarówki. Możesz jeżdzić Biełazem albo Multicarem, jak chcesz.
Co do stawek to raczej konkretnej odpowiedzi nie uzyskasz, po pierwsze zadowalające klienta, po drugie pokrywające koszty.
To ile zarabiamy zależy od tego jaki wynik przynosi nasza praca.
Perspektyw na dłużej niż 5lat ciężko przewidzieć, dla budownictwa to myśle, że do 2014r powinno być dobrze.
Podsumowując jeśli jesteś zielony z samej wiedzy nt. transportu oraz z ekonomii(wycena usług, zarz. kosztami itp) to owszem możesz kupić wywrotke ale zarabiać raczej nie będziesz.

Autor:  kraz [ 20 lut 2007, 14:18 ]
Tytuł: 

A wiesz coś o budowie samochodu,naprawach? bo jak kupisz na początek Kamaza czy Tatrę,to połowę czasu będziesz spędzał pod samochodem reanimując go,a samochód nie będzie zarabiał.Chyba że stać cię na zachodnią w miarę młodą wywrotkę,ale wtedy trzeba znowu spłacac leasing,kredyt itp.Ja na twoim miejscu zrobiłbym prawo jazdy C+E i na początek zatrudnił się w jakiejś firmie,żeby wogóle zapoznać się bardziej z samochodami,nabrać jakiegokolwiek pojęcia o jeżdzie takim zestawe,o mechanice.Zobaczysz,że to ciężki kawałek chleba.Nie chcę cię oczywiście zniechęcac,ale może załapiesz o co chodzi w ciężarówkach i "zarazisz" się nimi,a wtedy to już łatwiej pójdzie.

Autor:  KaCzOrM&S [ 20 lut 2007, 15:41 ]
Tytuł: 

heheheheehe...święta prawda święta prawda...ja już 2 lata u boku mojego fatika...dobrze że on ma pojęcie...no ale czas zacząć samemu...nasze przepisy nie ułatwiają rozpoczęcia działalności transportowej:(

Autor:  kraz [ 21 lut 2007, 12:05 ]
Tytuł: 

Oczywiście musisz jeszcze wiedzieć że wywrotka wywrotce nierówna.jak chcesz sie taplać w błocie to najlepsza jest Tatra,a jak chcesz wozić ładunki po równych drogach o najlepszy będzie zestaw z patelnią.

Autor:  slimmm_ns [ 22 lut 2007, 1:18 ]
Tytuł: 

:? wogule zastanawiam sie czy kolega thrack nie napisał sobie ten temacik od tak bo mu sie nudzilo, nie zadał zbyt sprecyzowanego pytania, sam pisze ze jest zielony a mimo to nie potrudził sie aby powertowac internet lub same forum zeby zorientować sie jaka "kolęda" po urzędach trzeba odbyc zeby założyć
firme transportową , jakie trzeba spełnić wymagania w sprawie : Licencji Krajowej {no bo do budowlanki...} Cert. Kompetencji. Zaw. ,wejść na pierwsza lepsza strone firmy leasingowej zeby widzieć jak udzielają ... nie było by w sumie dosc mało konkretnego postu . Na dodatek kolega jest zielony clakiem ...I NIE MA NAWET [CHYBA] PRAWKA C +E nie miał do czynia wogule z transporte drogowym ! a siepie się do zakładania firmy transp.! Smieszna sprawa… Tak czy siak Brak odzewu od strony autora oznacza ze nie zbyt powaznie podchodzi do tematu który poruszył. :]

co do budowlanki sama w sobie ... hmmm... co z tego ze zaiwania. ?
(rynek jest dos wypchany wywrotkami i ciezko raczje o dobra prace)
przecież składy budowlane mają same swoje autka , betoniarnie tez, wiedz po co kupowac wywrotkę np. dmc 10 t raczej jako tako nie ma zapotrzebowania na usługi tranp. bo każdy skład ma wlasne autka takie dostawcze do rozwozenia.
pozostaje tylko zakup dużego autko 3-4 osiowe jako typowego "robotnika budowlanego" do taplania sie w błotku itp.[prace lokalne, do dalekich tras raczej nie bardzo] lub Patelnie - no tu juz perspektywa jest szersza wożenie piachów gryzow na sklady,betoniarnie, wegiel,buraczki,kukurydza itp. no i większy zasięg(trasowy- można pracowac „regionalnie” i w zasięgu kraju europy…) ale tez inny rodzaj prac do wykonywania.
No i jescze jedna WAZNA Sprawa - Zima sezon martwy :(

PS. Kolejny raz kłania sie zrobienia działu w stylu "zanik cokolwiek napiszesz popatrz tutaj" dzieki czemu mozna by uniknac takich postow.

Autor:  kraz [ 22 lut 2007, 11:43 ]
Tytuł: 

Chyba że zimą odśnieżanie,ale do tego też trzeba mieć "chody".

Autor:  Rafał [ 22 lut 2007, 11:47 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zima sezon martwy
Zależy co się wozi. Np kukurydza idzie przez cały rok, a u mnie to nawet o tej porze grysy się wozi. Wcale nie taki martwy.

Autor:  slimmm_ns [ 22 lut 2007, 12:51 ]
Tytuł: 

No zgadza sie ale nie wszyscy moga wozic ta kukurydze :)
czesc poprostu stoi przez zimie
w tym roku zima jaka jest kazdy widzi ;P dalatego zwirownie pracują
ale np. gdy jest mroz 15 stopni to w ziemi nie pogrzebie
zwirownie nie pracuja pozostaje odsnierzanie a do tego trzeba miec "chody" jak kolega wspomnial tak wiec pracy dla "budowlanego robociarza"
jest niewiele ... co innego Patelnia tu zawsze sie cus znajdzie ale napewno nie tyle co latem takze ...jednak jako tako zima jest sezonek ...jaknie
martwym to "ledwo przytomnym" :D

Autor:  JANUSZ D. [ 25 lut 2007, 17:33 ]
Tytuł: 

Kolega "THRACK" nawet już tu chyba nie zajrzał. Rzeczywiście jest zielony i mało przedsiębiorczy. Co do budowlanki to racja, jest trend. Ja bym proponował porządny zestaw niskopodwoziowy, jest na to zapotrzebowanie. Ale to już dłuższy temat. :/

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/