wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Puste Przewozy
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6489
Strona 1 z 1

Autor:  InBoU [ 10 lut 2007, 5:26 ]
Tytuł:  Puste Przewozy

Polska Spedycja za czasów Gierka:

http://youtube.com/watch?v=Xj_eOqyw7Ao& ... ed&search=

A ludzie narzekają na współczesne oczyszczanie śniegu:

http://www.youtube.com/watch?v=YoUZiCOtMkg

Pomyślałem, że fajnie by było tutaj to zamieścić :D. Pozdrawiam :]

Autor:  Cyryl [ 10 lut 2007, 7:25 ]
Tytuł: 

myślalem, że takie rzeczy są wiadome kolegom interesującym się transportem.
kiedyś w PRL była sieć placówek PSK (Państwowa Spedycja Krajowa) usttuowanych w pobliżach dworców kolejowych i kierowca wracając bez ładunku musiał zajechać i zapytać się o ładunek powrotny. w razie braku takiego ładunku spedytor wbijał pieczątkę w kartę drogową o treści "Brak Ładunku".
np. wracając z Poznania do Wrocławia dobrze było mieć dwie takie pieczątki ponieważ w okresie późnego PRL milicja karała jazdę na pusto mandatami.
więc jeżeli kierowcy śpieszyło się i nie chciał brać ładunku powrotnego, zajeżdżał na PSK w Poznaniu mówiąc, że ma tylko 2-3 tony miejsca wolnego i śpieszy się jeszcze na dalszy rozładunek, zwykle dostawał taką pieczątkę i już można było jechać do Wrocławia.
jednak po drodze trzeba było wstapić do jeszcze jednego PSK po drugą, aby nie trafić na ładunek oczywiście nie wolno było jechać na PSK w Lesznie, bo tam taki ładunek mógł być, tylko np. do małej miejscowości w rodzaju Korzeńsko, gdzie na PSK spała jedna spedytorka, która nigdy w życiu nie miała żadnego ładunku tylko stawiała pieczątki.
i tak szybko i bezpiecznie wracało się do domu.

w okresie transformacji PSK stało się prywatne, powstał z tego Spedpol, aby w końcu trafić do Schenkera.

Autor:  driver18 [ 10 lut 2007, 21:56 ]
Tytuł: 

ZIMA STULECIA I PUSTE ŁADUNKI bardzo fajne filmiki lubię takie gdzie w akcji są pokazane takie stare ciężarówki :D Star i Jelcz historia polskich dróg. Warte oglądnięcia :wink: :arrow:

Autor:  Gobo [ 11 lut 2007, 11:21 ]
Tytuł: 

Ach ten czar starych filmów ,np. koparko-ładowarki Ostrówek i Białoruś . W tamtych czasach w Jeleniej czasami jeździł i odśnieżał czołg (chyba t-34) z pługiem z przodu ale bez wieżyczki :D

Autor:  Sienki19 [ 11 lut 2007, 11:35 ]
Tytuł: 

a nie którzy mówią że kiedyś było lepiej :roll: nie rozumiem takich ludzi :/ może ludzie nie byli tak zaganiani i nie było takiej pogoni za pieniądzem ale waruki życia dawniej były tragiczne według mnie :? za komuny było lepiej :arrow: nie nawidze takich stwierdzeń :evil: :evil:

Autor:  ronin [ 11 lut 2007, 13:00 ]
Tytuł: 

ktoś może powiedzieć że warunki życia były tragiczne, być może tak ,ale każdy był zadowolony, miał pracę(lepszą lub gorszą, ale miał). Naród był bardziej patriotyczny, dzisiaj gdyby była taka zima to by nie było tak pospolitego ruszenia jak wtedy , tylko jedni by oskarżali drugich o to że nie dopełniono jakichś obowiązków , lub że nie ma pieniędzy. SZEROKOŚCI

Autor:  Cheester [ 11 lut 2007, 20:05 ]
Tytuł: 

Co do tych pustych ladunkow dzisiaj ogladalem "Zmiennikow" i byl tam ukazany jeden epizod z pustymi ladunkami. Mianowicie jechali sobie ta taksowka i na drodze lezal "klocek" na ktorym pisalo 8T. Zaraz potem podjechal Star z otwarta tylna burta i kierman mowi zeby pomogli mu zaladowac klocka na pake. Oni takie oczy bo 8T nie podniosa. Okazalo sie ze klocek byl ladnie pomalowany na siwy kolor wiec wygladal jak z cementu a w rzeczywistosci byl zrobiony ze styropianu. Ladnie oszukiwali MO.

Autor:  micho a [ 11 lut 2007, 21:28 ]
Tytuł: 

a teraz jest lepiej ????? kiedyś to zasypało to na drogi wyjechały dt-75 białoruśki ostrówki wirniki na krazach i w miare odkopali

a u nas rok temu w sylwestra jak zasypało to nawet pług nie przyjechał ze spóldzielni nic...............gdyby nie ludzie to nie wyszli byśmy z bloku nawet........

i wyśla na 1m warstwę mokrego śniegu stara 200 i co 5m sie zakopuje i spala 40/100 i cierpi silnik most.........bo innego sprzętu nie mają a odśnieżać muszą ..........i jak mi kolega opowiadał tylko jeden do drugiego dzwoni stary ratunku przyjedz pomóz znowu mnie wysłali n droge do piżdzidówka małego i własnie stoje w 1m zaspie i ani w lewo ani w prawo ani w przód ani w tył.....bo kamaza czy tatre wyśla tylko na głowną trase bo tam trzeba odkopać a reszta ma problem przecież odśnieżający kamaz pali 45-50/100 to co bedziemy paliwo marnować niech sie męcza starami albo siedzą w śniegu ...........


dzięki bogu że teraz nie mamy tak ostrej zimy bo znowu by był paraliż przez 3 dni i znowu w TV zima zaskoczyła drogowców bo wyjechali 2 dni łaskawie po ataku śniegu...........

Autor:  sebotrucker [ 11 lut 2007, 23:00 ]
Tytuł: 

Tak wtedy wyglądała praca, auto czsem leciało przez pół Polski nic nie zarabiając, kto by sobie teraz pozwolił na takie straty, ale dlatego, wtedy była praca i ludzie tak chwalą teczasy określeniem "Za komuny było lepiej"
Mój tata pracował w starchowicach i mówił mi, że czasami były kursy do Gdańska po burty i trzeba było jechać ze Starachowic do Gdańska pusto i w kabinie nie jechał jeden kierowaca tylko często dwuch a czasami i trzech w okresie komunizmu może i była praca, ale była ona sztuczna z której dla państwa nie płyneła żadna kożyść tylko strata :wink:
A co do zimy to nieźle dała popalić ale ludzie wzieli się i moment zroblili robote, a teraz tylko siedzą i czekają kiedy nadleci pług :wink:

Autor:  driver18 [ 11 lut 2007, 23:01 ]
Tytuł: 

Cytuj:
.. Zaraz potem podjechal Star z otwarta tylna burta i kierman mowi zeby pomogli mu zaladowac klocka na pake. Oni takie oczy bo 8T nie podniosa. Okazalo sie ze klocek byl ladnie pomalowany na siwy kolor wiec wygladal jak z cementu a w rzeczywistosci byl zrobiony ze styropianu. Ladnie oszukiwali MO.
...

Też znam ten epizod i jeszcze dodam że kierowca stara mówi że już drugi raz mu spadł ten klocek 8t... :| :!: W bardzo fajny sposób została ta sytuacja pokazana i zmieniona na satyrę> :wink:

Autor:  Cyryl [ 12 lut 2007, 7:23 ]
Tytuł: 

sytuacja w PRL wyglądała w ten sposób, że po prostu tych dóbr było tyle produkowanych, że po prostu nie było co wozić.

jeżeli już była taka fabryka jak Polar wrocławski, który był potentatem w produkcji lodówek i pralek, to
1. produkował to w takich ilościach, że woziło się ten sprzęt Żukami, bo na wyprodukowanie ilości na zestaw trzeba byłoby czekać tydzień,
2. a jak już ten Żuk zawiózł ładunek gdzie miał zawieźć, to powrotu nie było.
powroty były tylko w dwóch wypadkach po rozładunku w Krakowie - załadunek w Miechowie węże gumowe i po rozładunku w Rzeszowie - załadunek w Sanolu, uszczelki gumowe. dlatego też te rejony otrzymywały więcej sprzętu niż reszta kraju.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/