wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Pługi śnieżne
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6270
Strona 11 z 13

Autor:  drajwer998 [ 16 mar 2013, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Ja bym jednak nie chciał tak odpoczywać a przy tej robocie to jest moment i siedzisz w rowie. Dobrze że chociaż te rowy nie były głębokie i myśle że chłopaków szybko wyciągneli :)

Autor:  Szczepan113m [ 26 mar 2013, 0:39 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Mój ojciec już jakieś 15 lat jeżdzi na odśnieżaniu zaczynal od Stara 1142 potem byl Jelcz następnie Scania 113m a teraz Man 18.232
Gulin postaw sie na miejscu kierowcy tego mana z plugiem kazdy mysli ze odsniezanie takimi wozami to latwa sprawa ale niestety tak nie jest sa nie raz sytuacje ze trzeba jezdzic kilkanascie godzin w czasie ostrej zimy zeby ludzie mogli dotrzec do pracy a dzieci do szkol. Siedzenie w rowie czyms takim do przyjemnych nie nalezy sam sie przekonalem.

Autor:  Bajzel [ 26 mar 2013, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Takim miałem ostatnio przyjemność:

Obrazek

Autor:  masta13 [ 26 mar 2013, 17:21 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Cytuj:
Cytuj:
Jak zadzwonisz, żeby w końcu odśnieżyli wskazaną ulicę, to jadą,
tzn. telefonicznie mieszkańcy twojego miasta sterują utrzymaniem zimowym czy jak? :shock:

przecież to jest jasno napisane jaka jest kolejność w każdym mieście...nawet w necie jest to ogólnodostępne-dla każdej nawet wiochy...prędzej uwierzę w to,że auto już jechało-niż w to,że ktokolwiek telefonicznie "załatwił " sobie odgarnięcie śniegu z ulicy,z której i tak powinien być usunięty....prosta tego przyczyna-wszyscy by dzwonili....
kolego,ludziom nie wytłumaczysz ze taki jest standard utrzymania.Ja utrzymuje gmine na której ludzie są wporządku,nie wydzwaniaja jak widzą że warunki są cięzkie,ale kolega utrzymuje inną gmine.Jezdziłem za niego tam pare dni,to że dzonią non stop to jeszcze nic,wpadli na doskonały pomysł.Wiedzą że piaskarka w pierwszej kolejności jedzie tam gdzie autobus zabiera dzieci do szkół.Gmina ma też busa przystosowanego do przewozu dzieci niepełnosprawnych i poprosili nas zebysmy w miare mozliwosci te drogi dosc szybko odsniezali.Skutek tego jest taki,że teraz na każdej drodze ślepej mieszka dziecko niepełnosprawne i co ciekawe zawsze w ostatnim domu:)

Autor:  Szczepan113m [ 26 mar 2013, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Masta masz racje nie kazdemu sie da wytlumaczyc. Ja jezdzac z ojcem wiele razy wyciagalismy samochody z rowu i to bylo tak ze jeden podziekuje a drugi bedzie mial pretensje ze tak pozno wyjechane. Pewnej zimy posypywalismy droge wojewodzka i wyprzedzilo nas BMW ale kolo 100 mial i jak juz zjezdzal na swoj pas poslizg i zaczal dachowac to kierowca tej bm-ki wysiadl na szczescie nic mu sie nie stalo ale wielkie ''ALE'' mial do ojca ze o tej porze co jechalismy juz powinno byc posypane a to jak sam wiesz godzina wyjazdu nie zalezy od ciebie tylko od zarzadu drog

Autor:  gulin [ 26 mar 2013, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Cytuj:
Gulin postaw sie na miejscu kierowcy tego mana z plugiem kazdy mysli ze odsniezanie takimi wozami to latwa sprawa ale niestety tak nie jest sa nie raz sytuacje ze trzeba jezdzic kilkanascie godzin w czasie ostrej zimy
kilkanaście godzin mówisz...a myślisz,że ja mam zmiennika co mnie zmienia co 15minut,czy jak?

Autor:  masta13 [ 27 mar 2013, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Jeszcze jak jest czym jechać,a w tych kochanych Jelonkach-temp.taka sama jak na zewnatrz,komfort jazdy,niekończące się awarie wszystkiego co możliwe,w kabinie huk jakby odrzutowiec startowal noi najwazniejsze MOC!!!!!!.Każda góra 2:)

Autor:  Bajzel [ 28 mar 2013, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Cytuj:
Jeszcze jak jest czym jechać,a w tych kochanych Jelonkach-temp.taka sama jak na zewnatrz,komfort jazdy,niekończące się awarie wszystkiego co możliwe,w kabinie huk jakby odrzutowiec startowal noi najwazniejsze MOC!!!!!!.Każda góra 2:)
W naszych firma założyła webasto, także pod tym względem w porządku. Ale tradycyjnie dwójeczka zanim w ogóle zauważę górkę :D

Autor:  masta13 [ 28 mar 2013, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

U nas pokupowaliśmy na szrotach nagrzewnice od golf3+pokretęłko od przyciemniania zegarów ''od kamaza'' żeby regulować obrotami wiatraka,kibel-rura w podszybiu i przynajmniej szyba czysta i wycieraczki nie zamarzają:)Za siedzeniem kierowcy też coś tam dmucha ale nie ma rewelki-zbyt duże nieszczelności karoserii:)

Autor:  gulin [ 28 mar 2013, 19:35 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Co te wasze autka robią poza sezonem?
bo tak się zastanawiam jaki sens jest trzymać te wszystkie klamoty jeszcze...

Autor:  Szczepan113m [ 28 mar 2013, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Man mojego ojca po za sezonem pracuje jako wywrotka i jezdzi na kopalni żwiru

Autor:  Bajzel [ 28 mar 2013, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Cytuj:
Co te wasze autka robią poza sezonem?
bo tak się zastanawiam jaki sens jest trzymać te wszystkie klamoty jeszcze...
Nasze czekają na zimę przez cały sezon letni :)

Autor:  masta13 [ 28 mar 2013, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Jelonki tylko w zime pracuja,zarejestrowane sa jako specjalistyczne,cale lato stoja pod halą:)nowe auta chodzą tylko jak jelonki nie dają rady,zakładamy im same pługi.Tylko jeden man ma piaskarke ale on utrzymuje droge wojewódzką,na gminne i powiatowe poprostu szkoda tych aut.

Autor:  gulin [ 28 mar 2013, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

że waszym szefom was nie szkoda...
śmigałem dawniej ifą...tam chociaż ogrzewanko było super...poza tym warunki jak w jeleniu :mrgreen:
silnik 4 cyl. szybciej górkę widział niż ja :/

Autor:  masta13 [ 28 mar 2013, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Cytuj:
że waszym szefom was nie szkoda...
śmigałem dawniej ifą...tam chociaż ogrzewanko było super...poza tym warunki jak w jeleniu :mrgreen:
silnik 4 cyl. szybciej górkę widział niż ja :/
heh... dobre:)któremu pracodawcy teraz szkoda kierowcy??bo nasz zawsze mówi nie narzekajcie,nie takie zimy były jak chłopaki jezdzili starami bez ogrzewania,wspomagania,itd......i zawsze jeszcze mowi...wygode macie,pługi na powietrze,elektryczne,sterowanie.....wczesniej na korbe były:)

Autor:  gulin [ 28 mar 2013, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

no racja...a prawda jest taka,że czym byś nie jeżdził efekt jest podobny :mrgreen:

Autor:  drajwer998 [ 28 mar 2013, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Ja też zaczynałem jelonkiem, później dostałem nowego kamaza i trzy zimy nim się bujałem z pługiem i piaskarką (latem budowa dróg). Od 12 lat jeżdżę na własny rachunek i powrót na jelcza którego mam do dziś i śmiga i zima i latem, a oprócz tego mam dwa ciągniki siodłowe VOLVO FH12 z patelniami które na zime otrzymują pługi i piaskarki i robota cały rok się kręci :)

Autor:  Szczepan113m [ 29 mar 2013, 16:05 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Moja miejscowosc lezy pod śniegiem juz sie nie moge doczekać kiedy zadzwonia z RDW(Rejon Dróg Wojewódzkich) i powiedzą że trzeba posypywać do Lubartowa :)

Autor:  masta13 [ 29 mar 2013, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

Heh...w małopolsce tez ostro:)Sześć lat na odsniezaniu i pierwszy raz ustalalismy dyżury na święta wielkanocne :shock:

Autor:  gulin [ 29 mar 2013, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Pługi śnieżne

http://youtu.be/xkc9cvsM-Do?t=7m25s

w naszym pięknym kraju ludzie by się zapluli.... :mrgreen: :mrgreen:

Strona 11 z 13 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/