wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

pług śniezny
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=6189
Strona 1 z 1

Autor:  asthor [ 26 sty 2007, 19:55 ]
Tytuł:  pług śniezny

Czesc! Zawsze chcialem sobie pojezdzic pługiem snieznym. Spadlo troche sniegu, a ja patrze za okna jak jezdza /albo i nie jezdza :wink: / i zastanawiam sie jakie uprawnienia trzeba miec na taki sprzet poza kat "C"

Autor:  Daniel [ 26 sty 2007, 20:04 ]
Tytuł: 

Cytuj:
/ i zastanawiam sie jakie uprawnienia trzeba miec na taki sprzet poza kat "C"

Ja tam nie potrzebuje żadnych :mrgreen:

Obrazek

Autor:  scaniairizar [ 26 sty 2007, 20:24 ]
Tytuł: 

ja też.. xD moja łopata jest wielofunkcyjna xD

Autor:  Cheester [ 26 sty 2007, 20:39 ]
Tytuł: 

No oprocz C zapewne trzeba miec badania lekarskie i psychotechniczne, kurs na przewoz rzeczy no i 21 lat.

Autor:  Rafał [ 26 sty 2007, 21:24 ]
Tytuł: 

Zgadza się. Kolega jeździ solo wywrotką, wozi masę na drogi, a jak spadną śniegi firma podpina pługi i odśnieżają. Zatem wymagania są takie jak dla każdego innego zawodowego kierowcy, a mianowicie takie jak napisał Cheester.

Autor:  asthor [ 27 sty 2007, 8:04 ]
Tytuł: 

dzieki za odpowiedz! w takim razie zaraz jak zdam "C" to biore sie za kurs na przewoz rzeczy...

Autor:  micho a [ 27 sty 2007, 19:06 ]
Tytuł: 

a mi sie wydaje że kursu na przewóz rzeczy nie trzeba ........dlaczego ???

Jesli ja dobrze rozumiem to chore prawo w tym kaczym kraju to kurs na przewóz rzeczy jest niezbędny tylko wtedy jeżeli firma w której pracujemy lub my jako osoba prywatna zajmujemy sie transportem i tylko transportem i to jest nasze głowne źródlo dochodu W przypadku kiedy np jeżdzimy wywrotka z ziemią na budowe i ta wywrotka należy do firmy która jest wykonawca na tej budowie to nie musimy mieć kurs bo wykonujemy przewóz na potrzeby własne firmy...auto należy do fitmy a my jesteśmy w niej zatrudnieni a gło9wną branża firmy jest budowa róznych obiektów a nie transport

pług śnieżny zainstalowany na starze czy jelczu w ogóle nie jest pojazdem transportowym jest pojazdem specjalistycznym w dodatku w 99% przypdków jest właśnością firmy budowlanej albo oczyszczania miast albo jakiś slużb obsługi dróg więc wydaje mi się że nie trzeba

Najlepiej idz sie osobiście spytaj jakieś frmy co sie tym zajmuje :D

Autor:  jawman [ 27 sty 2007, 19:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jesli ja dobrze rozumiem to chore prawo w tym kaczym kraju to kurs na przewóz rzeczy jest niezbędny tylko wtedy jeżeli firma w której pracujemy lub my jako osoba prywatna zajmujemy sie transportem i tylko transportem i to jest nasze głowne źródlo dochodu W przypadku kiedy np jeżdzimy wywrotka z ziemią na budowe i ta wywrotka należy do firmy która jest wykonawca na tej budowie to nie musimy mieć kurs bo wykonujemy przewóz na potrzeby własne firmy...auto należy do fitmy a my jesteśmy w niej zatrudnieni a gło9wną branża firmy jest budowa róznych obiektów a nie transport
Już wiele razy na tym forum pisałem, że takie rozstrzyganie nie ma najmniejszego sensu. Jedynym kryterium, które ma znaczenie przy wymaganiach w stosunku do kierowcy jest rodzaj zezwolenia jakim dana firma dysponuje. I zależenie od tego czy jest to zaświadczenie o przewozie na potrzeby własne czy licencja na wykonywanie krajowego transportu drogowego rzeczy - rozstrzygamy kwestię wymagań.
A firma zajmująca się odśnieżaniem, zależnie od umowy z zleceniodawcą, może np wystawiać również faktury za usługi transportowe czyli co za tym idzie musi posiadać licencję!

Autor:  Blink [ 28 sty 2007, 12:48 ]
Tytuł: 

Mój tata jeździ Mercedesem Atego 2628 po Autostradzie A2 i odśnieża od Nowego Tomyśla do Poznania. Tam nie wymagają kursu na przewóz rzeczy. Tata zanim się tam przyjął do pracy firma wysłała go tylko na badania lekarskie i musiał zdać psychotesty i to wszystko a kursu na przewóz rzeczy wogóle nie robił i nie ma. Tak więc jest to chyba niepotrzebne. Ostatnio jednak tata mówił mi że ci kierowcy którzy przyjeli się odrazu gdy skończyli budować autostrade z Poznania do Nowego Tomyśla musieli mieć taki kurs ukończony. Firma miała zwrócić im pieniądze za to szkolenie lecz nie zwróciła bo stwierdzili że jest ono nie potrzebne i teraz odbywają się narady czy kierowcy dostaną zwrot pieniędzy za poniesiony wydatek na kurs.

Autor:  Starek200 [ 28 sty 2007, 20:10 ]
Tytuł: 

Odsnieżanie na autostradzie to już coś...

Ja jezdziłem starem200 i ciągnikiem Ursus C360 w miescie, powiem tyle że nie jest tak wesoło dlaczego?
Przykład:
- zasypiesz komuś wjazd "brame" juz Cie [wycenzurowano]
- nażekanie że znowu nas zaskoczyła
- częste awarie sprzętu
- zimno
- trzeba wcześnie wstawać a czasami wogóle się nie kłaść

obecnie odsnieżam kop ład Ostrówek, i star 1142...

Autor:  januszzz [ 28 sty 2007, 20:12 ]
Tytuł: 

Doskonale wiem oczym mówi kolega Starek200. Takie zdarzenia są na porządku dziennym. Pozdrowienia dla wszyskich kierowców pługów.

Autor:  Starek200 [ 28 sty 2007, 20:20 ]
Tytuł: 

Kolega Januszzzzzzzzz też smiga pługiem??????????????????????
PZDR...

Autor:  januszzz [ 28 sty 2007, 20:38 ]
Tytuł: 

Kolego Starek200 miałem okazje podróżować pługiem w czasie akcji. Ale sam go nigdy nie prowadziłem. Pozdrowienia.

Autor:  Gobo [ 28 sty 2007, 21:29 ]
Tytuł: 

W latach 80 miałem okazje jeździć pługo-piaskarką z ojcem . Na początku Starem 29 potem Jelczem . W starze trzeba było pług podnosić ręcznie a w Jelonku już był wypas - hydraulicznie . W jelczu zaliczyłem też wypadek z polonezem , uderzył tak aż pług stanął do pionu . Polonez skasowany ale gościowi nic się nie stało , jak mówił wycierał szybe bo mu przymarzała i nas nie zauważył ( wtedy polonez to była super fura ) . Nie wiem jak teraz ale wtedy było cos takiego jak akcja ZIMA i kierowcy którzy odsnieżali byli jakby skoszarowani na bazie ( oczywiście rotacyjnie ) .

Autor:  asthor [ 29 sty 2007, 1:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Odsnieżanie na autostradzie to już coś...

Ja jezdziłem starem200 i ciągnikiem Ursus C360 w miescie, powiem tyle że nie jest tak wesoło dlaczego?
Przykład:
- zasypiesz komuś wjazd "brame" juz Cie [wycenzurowano]
- nażekanie że znowu nas zaskoczyła
- częste awarie sprzętu
- zimno
- trzeba wcześnie wstawać a czasami wogóle się nie kłaść

obecnie odsnieżam kop ład Ostrówek, i star 1142...
dzieki wszystkim za ciekawe informacje, a zapytam sie tak z ciekawosci, gdzie teraz robia takie szkolenia np na koparki, ładowarki itd??

Autor:  Starek200 [ 29 sty 2007, 13:00 ]
Tytuł: 

Widze że jesteś z gliwic więc najbliżej będziesz miał w tychach ośrodek szkoloniowy.

Odwiedz http://www.kopaczka.webd.pl
tam jest temat o osrodkach szkolenia

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/