wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

PODJAZD POD ZAŁADUNEK
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=5525
Strona 1 z 1

Autor:  TROLICK [ 14 gru 2006, 18:59 ]
Tytuł:  PODJAZD POD ZAŁADUNEK

Witam wszystkich.
W mojej firmie zostawia się auto na placu a jeden z magazynierów oczywiście posiadający uprawnienia do kierowania takim pojazdem w odpowiednim czasie podjeżdża pod rampe załadunkową i na koniec odstawia auto na plac.
Jak się ma do tego czs pracy i jazdy czy tarczka może być wypisana na magazyniera czy może poprostu powinna być z tyłu opisana. Z góry dziękuje i pozdrawiam[/b]

Autor:  Edler [ 14 gru 2006, 19:36 ]
Tytuł: 

A jak daleko jest ten plac od rampy? Jesli sa to odleglosci liczone w setkach km to raczej na tego co obecnie kieruje, a jesli to pare metro to nie trzeba bawic sie w tacho.Tak mi sie wydaje ;)

Autor:  użytkownik usunięty [ 15 gru 2006, 12:37 ]
Tytuł: 

Przepisy wyraźnie określają, iż pojazdem może kierować osoba posiadająca do tego uprawnienia, oraz jazda wyłącznie z tarczką (kartą) w tachografie. Zasadniczy problem może być w chwili, kto i jakie konsekwencje poniesie w przypadku uszkodzenia zestawu w trakcie manewrowania tymże pojazdem, przez człowieka, o którym piszesz.
Co do samej tarczki to jak wiadomo musi siedzieć ona przez 24 godziny w tacho (karta przez cały czas, do zakończenia trasy) i co w przypadku, gdy Twój pracownik ma włożyć swoja tarczkę? Kierowca musi ją wyjąć a każde wyjęcie jest rejestrowane. Jak taką tarczkę opisze kierowca? Jak będzie to respektowane na zachodzie? Może i dany kierowca włoży tarczkę "na drugiego". A odnosząc się do pytania - kierowcy w takim przypadku ten czas liczony jest jako czas pracy, ponieważ nie może dowolnie dysponować wolnym czasem i nie będze to jako odpoczynek, ale jako gotowość (dyżur) i liczy się to, jak już wspomniałem, do czasu pracy.

A tak na marginesie - myślisz, że oddałbym komuś swoje auto, żeby on nim jeździł? Jeszcze się taki nie urodził. Poza tym, kierowca jest odpowiedzialny cały czas za pojazd i nie podłożę głowy za coś takiego.

Autor:  Cyryl [ 15 gru 2006, 16:02 ]
Tytuł: 

jeżeli następuje zmiana kierującego w pojeździe gdzie wymagana jest ewidencja czasu pracy nowy kierowca wsiada ze swoją tarczką. natomiast na ten okres tarczka kierowcy idzie pod spód (2 kierowca) i nie zostaje to zaliczone do dobowej pauzy, chyba że miejsce tego zaladunku jest w miejscu zamieszkania kierowcy i zostanie mu na ten czas wystawiana żółta tarczka z adnotacją "nie kierował".

praktycznie robi się to tak: w momencie podjazdy wymienia się tarczki, czyli wyciągamy tarczkę podjeżdżamy i wkłądamy nową, jeżeli jest to 5 min jazdy to nitk nam łba nie urwie, a pauza dobowa nie zostaje przerwana.

Autor:  TROLICK [ 16 gru 2006, 13:51 ]
Tytuł: 

witam
Cytuj:
A jak daleko jest ten plac od rampy? Jesli sa to odleglosci liczone w setkach km to raczej na tego co obecnie kieruje, a jesli to pare metro to nie trzeba bawic sie w tacho.Tak mi sie wydaje
rampa załadowcza i plac są w tym samym miejscu a po podjazdu jest może 300 metrów ale za każdym razem jak podjężdżam to na tarczce jesat to zaznaczone.

Cytuj:
A tak na marginesie - myślisz, że oddałbym komuś swoje auto, żeby on nim jeździł? Jeszcze się taki nie urodził. Poza tym, kierowca jest odpowiedzialny cały czas za pojazd i nie podłożę głowy za coś takiego.

Jak już napisałem wczećniej to ten nasz magazynier ma do przejeczania plac w koło magazynu i podjazd pod rampe. A firma znajduje się 7 km od miejsca mojego zamieszkania

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/