wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Największe dźwigi świata (kołowe)
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=5151
Strona 22 z 28

Autor:  hiszpan87 [ 02 sty 2011, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

skoro czytales co bylo napisane na dole to powinienes zauwazyc ze jest tam tylko opisane jak to zsunelo sie z barki a nie jak zostalo podniesione..(klania sie czytanie ze zrozumienie
musze to wyciagnac bo mam takie zadanie na zaliczenie i musze z tego wypadku napisac raport
P.S. zaznaczylem ze trzeba uzyc sprzetu dostepnego w Polsce..

Autor:  binwb [ 02 sty 2011, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

witam,

napisz do firmy Sarens , jeśli można to wyciągnąć to tylko oni mogą posiadać taki sprzęt , aby to wytarmosić , na moje jest to wykonalne , pytanie tylko o koszty tego przedsięwzięcia ?

Autor:  hans_quattro [ 02 sty 2011, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

napewno nie zrobisz tego zurawiami dostepnymi w polsce, Po pierwsze nie ma tak duzych a podnoszenie na kilka zurawi jest praktycznie niemozliwe bo musialbys wymienic grunt i przygotowac teren pod te zurawie. Wedlug mnie, jedyna mozliwosc to ulozenie odpowiedniego torowiska, wsuniecie maksymalnie ile sie da pod trafo i odpowiednimi wciagarkami wyciągniecie tego na brzeg. Tam juz telefon do Waryło i na 2 x LTM 1500 wrzucic to z powrotem na transporter. tak nawiasem mowiac to Sarens ( Grohmann wcale nie ma w Polsce duzych żurawii. Maja ale za granica. Najwiekszy zuraw w Polsce ma Waryłko, LG 1750

Autor:  hiszpan87 [ 02 sty 2011, 22:51 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

dzieki Panowie za podpowiedz :)

Autor:  pociety [ 26 sty 2011, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Witam
Czy wie ktoś może jak się ma firma Kran Waryło ? Ponoć banki zaczynają zabierać im żurawie.

Autor:  Lukassz [ 26 sty 2011, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Ja mam trochę inne pytanie..
Bezpieczne jest zostawianie dźwigu z podniesionym ramieniem? Dodam, że jest podniesione dość wysoko, niedaleko mnie budują jakiś budynek i zostawili 3-osiowego krupp'a w takiej pozycji.. Ot, zdziwiło mnie to lekko..

Autor:  hans_quattro [ 27 sty 2011, 18:07 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

podniesiony moze byc byle nie byl za mocno wyteleskopowany no i rzecz jasna musi byc solidnie rozstawiony na podporach.

Autor:  KoRnik [ 27 sty 2011, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

To pozostając w temacie, co ma na celu pozostawienie żurawia z uniesionym ramieniem?? Ja z kolei już kilka razy się z tym spotkałem, ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Czemu ma to służyć, przecież opuszczenie ramienia nie trwa tak długo, żeby było to poparte chęcią zaoszczędzenia czasu na opuszczaniu...

Autor:  gulin [ 28 sty 2011, 11:41 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Cytuj:
żeby było to poparte chęcią zaoszczędzenia czasu na opuszczaniu...
dlaczego nie?jeśli jest sprawny może tak stać nawet tydzień...jeśli żuraw pracuje przy montażu np. hali po cholerę go składać i rozkładać codziennie...
zawsze 2 litry w suchym :mrgreen: pomnóż razy miesiąc pracy :shock:

Autor:  Maryś [ 28 sty 2011, 23:16 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Małemu żurawiowi raczej nic nie grozi, swoją drogą dużo większe potwory stoją rozłożone cały czas i nie ma z tym problemów ;)

ostatnio widziałem fotki wywróconej 500ki z motylami + pelna krata, operator zostawił na noc, a rano zastał dźwig z wysięgiem na dachu hali, oczywiście wywrócony z ściętą kabiną. ;) Ale tam puściły zamki/siłowniki podnoszenia wysięgu.

Autor:  hans_quattro [ 29 sty 2011, 13:37 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

to wez pod uwage fakt ze na haku wisza zawiesia, zeby polozyc wysiegnik, musisz go oprzec na kozle. Czyli ,jak sobie posciagasz i pozakladasz zawiesia kilka razy to zrozumiesz ze prosciej jest je zostawic w powietrzu, poza tym zawiesi nikt Ci nie zarą bie jak wiszą. Druga sprawa , jak masz podniesiony wysiegnik to ustawiasz sie prostopadle do podwozia i wysiadasz jak bialy czlowiek na poklad a nie na krawędz. Chyba ze masz żuraw 300 i wiecej ton gdzie masz przy operatorce pomost. Poza tym podniesienie wysiegnika trwa kilkadziesiat sekund, opuszczenie zawiesi i ich wyhaczenie trwa kilka minut plus kolejne 2 minuty na opuszczenie wysiegnika i zwiniecie liny. robi sie 10 minut.

Autor:  mariusz22 [ 03 lut 2011, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Demag tc 1200 Witam czy ktos ma informacje czy taki dzwig pracuje jeszcze w polsce. Prosze o zdjecia.

Autor:  DoBo [ 03 lut 2011, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Tutaj są jakieś informacje na temat dźwigu o który pytasz.

http://energomontaz-polnoc.maxtrader.pl ... -1200.html

Autor:  Baca [ 08 lut 2011, 21:10 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Witam
Wie ktos moze co bylo przyczyna wywrocenia niedawno Terexa chyba 80T w Szczecinie z firmy Kran Warylo?? Slyszalem ze operator wprowadzil zly telekod czy to prawda???
I jeszcze jedmo pytanko prawda to ze Grohmann w sumie Sarens tez wywrocili 500-tke czy to bujda???

Autor:  hans_quattro [ 08 lut 2011, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

z Waryło to ponoć przekozaczył ale czy wprowadził złe ustawienia komputera to się nie dowiesz.
co do Grohmanna to pierwsze słyszę. Znasz jakieś szczegóły typu miejsce, data ?

Autor:  Baca [ 09 lut 2011, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Slyszalem to od jednego operatora.Ponoc przejezrzali z balastami i zapieta krata niepamietam juz ile mieli metrow,i nagle zaczal grunt siadac,obrot nie utrzymal balast go przeciagnal i sie wywrocil.Szukalem w necie info na ten temat ale nic nigdzie nie pisza myslalem ze moze ktos z WAS cos slyszal lub wie

Autor:  Baca [ 09 lut 2011, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Co do miejsca to niewiem gdzie to bylo.A wywrocili 500-tke gdzis tydzien temu chyba

Autor:  sarens_polska [ 15 lut 2011, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Witam,
Grohmann wywrócił 500 w Polsce ale nie polski tylko GMBH - to 2 różne firmy.
Żuraw przejeżdżał z VIPĄ i sie wywrócił na bok :(

Pozdrawiam

Autor:  M_ARCIN [ 27 lut 2011, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Witam
500-tke wywrócił niemiecki operator, chłopaki mówili że jak niemiec to nic się nie stało a gdyby to był polski to od razu były by problemy.
Mam pytanie do specjalistów, w jaki sposób odbywa się obrót wokół własnej osi ramienia kratowego żurawia LG 1750 w wersji SLDB oraz pozostałych , gdzie przeciwwagi doczepione są za pomocą derricka . ( rozumiem że dodatkowy balast leży na ziemi i nie ma możliwości; bo to w końcu 200T, unieśc go żeby obrócić ramię?)
Obrazek

Pytam dlatego, bo w przypadku LR1750 dodatkowe przeciwwagi są na obrotowym wózku jezdnym umożliwiającym obrót wokół osi, oraz poruszanie się całego żurawia co w przypadku LG jest nie możliwe.
Obrazek
Na stronie liebherra w tabelach LG jest zaznaczone obrót 360 , więc jak to może być rozwiązane?
Raczej nie ma możliwości że żuraw w takim układzie pracuje tylko w jednej osi, z kolei przestawianie za każdym razem 200 t było by bez sensu?

Autor:  MAN [ 27 lut 2011, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Największe dźwigi świata (kołowe)

Jak byś zauważył na tym pierwszym zdjęciu to ten 200 tonowy balast jest zamocowany do dźwigu za pomocą dwóch siłowników hydraulicznych. Gdy dźwig pracuje to te dwa siłowniki podnoszą balast z ziemi do góry i normalnie dźwig się obraca w tym momencie

Strona 22 z 28 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/