wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Praca- linia nocna
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45873
Strona 1 z 1

Autor:  matek555 [ 22 cze 2016, 19:17 ]
Tytuł:  Praca- linia nocna

Witam serdecznie, mam do Was małe pytanie. Otóż znalazłem pracę na linii nocnej, płatne 0,30zł /km. Moje kółko ma około 440km więc pomnażając to przez 22 dni pracujące wychodzi około 2900zł. Do pracy przychodzę na 22 i kończę około 8-9rano. I tu moje pytanie, czy wynagrodzenie jest adekwatne do wykonywanej pracy? Zawsze słyszałem że na liniach nocnych są kokosy a ty 2900zł to raczej nie jest rewelacja. A i jest to solówka.

Pozdrawiam, Mateusz

Autor:  Kierownik [ 22 cze 2016, 19:23 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Jeśli solówa, co dzień w domku to na początek jako tako. Ale nie wróżę przyszłości w tej pracy, jazda w nocy fajna jest pierwszy tydzień, potem powoli, ale systematycznie wykańcza.

Zagadnij Jestera, on chyba ze 6 lat ćwiczył nocne linie, nie znam nikogo kto by tyle wytrzymał.

Autor:  kalin20 [ 22 cze 2016, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Ja ćwiczyłem solówka tak jak ty. Tylko ja zaczynałem o 18 a kończyłem 2-3. Co do kasy to miałem podobna, moze ciut mniej. Na tamten okres praca mi pasowała bo musiałem to pogodzić ze studiami dziennymi. Ale to wykańcza fizycznie i to mocno a wątroba boli od energoli. Jeśli masz spać w samochodzie to już wg masakra, upał a ty masz spać...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Wilk 09 [ 22 cze 2016, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Według mnie jeśli nie masz nic na oku innego, możesz spróbować jeśli Ci się nie spodoba zawsze możesz zrezygnować. Jeśli chodzi o kokosy to w firmach kurierskich na pewno ich nie zobaczysz, co do kwoty to jest taka dość przeciętna (ale też nie całkiem mała jak na solówkę). Też nie wiadomo jak Twój organizm zareaguje na pełną zmianę cyklu dnia. Na to odpowiedz jest prosta, jak nie spróbujesz to wiedział nie będziesz. Życzę znalezienia normalnej pracy :wink: .

Autor:  jumas [ 25 cze 2016, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

2,900 to generalnie chvj nie pieniądz, do tego weź pod uwagę, że będziesz żył jak kret, w nocy robił a w dzień spał. Ja jeździłem na linii bielsko-grodzisk mazowiecki, codziennie w domu, zaczynałem o 21, leciałem na 4,5h do grodziska, tam pauza 45 pod rampą, zrzutka, załadunek w 45min i but do bielska. 7, czasem po 7 byłem w domu. Miałem 3,5 tys. Zaczynałem w poniedziałki o 21 a kończyłem w soboty rano. Jeździłbym do tej pory bo miałem wszystko na umowie czyli ponad 4,5 tys brutto co dla mnie jest rzadkością ale firma się posypała :mrgreen:
Zależy czy potrzebujesz kasy czy być w domu. Bo pierwszego nie ma za wiele a w domu jak jesteś to i tak jak by Cię nie było bo śpisz. A ze snem nie wygrasz, nawet jak będziesz próbował spać krótko, żeby coś z dnia mieć to i tak w weekend sobie Twój organizm odbije to :D
Ale generalnie dla mnie 3,5 tys to jest minimum na taką robotę. Chyba, że nie masz doświadczenia to na początek dobre i to. Tyle tylko, że to solówka to cofania nie poćwiczysz :)

Autor:  ociu [ 25 cze 2016, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Pierwsza rzecz, 30 gr km, to pisda nie stawka.... śmiech na sali....
Dwa:

Zależy jak Twój organizm odczuwa nocną pracę... jeden będzie śmigał, drugi po miesiącu da sobie spokój bo nie wytrzyma...
Ogólnie jeżeli robota na kurierce jest poukładana, bez magnita i chorych godzin dojazdowych, to jest to najlepsza robota na kraju moim zdaniem, pełne wyebanie dojeżdzasz, rampa, plomba, ładują, przeładują i dalej....

Jeździłem troszkę pod kurierką i dla mnie to super robota, ale nie za 30 gr/km....

Autor:  DEMON [ 25 cze 2016, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Zwróć uwagę , że to solówka. niektóre firmy tyle na zestawy dają :] jak codziennie w domu to wydaje mi się OK

Autor:  ociu [ 25 cze 2016, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Nie doczytałem o solówce... :wink:

Mówię, podstawą jest to czy organizm toleruje nocne loty....

Autor:  Kierownik [ 25 cze 2016, 21:28 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Żaden nie toleruje. Jedni wytrzymują dluzej, inni krócej, taka jest różnica.

Autor:  endriu007 [ 25 cze 2016, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

U mnie każdy kierowca max po miesiącu miał dosyć nocnych linków, jeśli masz jeździć tylko w nocy, to poważnie zastanów się nad inną ofertą.

Autor:  caro86wlkp [ 26 cze 2016, 19:04 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

u mnie znajomy też szuka na linie nocną. oferuje 4tyś, co dzień w domu i nie ma chętnych

Autor:  użytkownik usunięty [ 26 cze 2016, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Kurierka to specyficzna gałąź. Jazda na czas, nocą. Przerabiałem ten temat przez ponad 6 lat. Zależy na co się trafi.
Wiem, że jeśli ktoś zagwarantowałby mi 4,0- i więcej i co tydzień w domu to bym się poważnie zastanawiał.
Jedno jest pewne, z marszu odpada Raban-jego-mać, "freh" i szenkier. Reszta - możemy dyskutować.

Autor:  ociu [ 26 cze 2016, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

No właśnie zależy na co się trafi, można iść na linie gdzie jeszcze spokojnie przekimasz ponad godzine w nocy, jadąc spokojnie 82.....

A jak trafisz na linkę, gdzie idziesz 90, jakieś dziwne obciążenia za spóźnienia, i nie można 45 przekręcić, plus nie wychodzenie 45h weekendu, to w hvju mam taką robotę za 4 tys... a znam takie linie.....

W niektórych firmach istnieje takie sformułowanie jak przedwczesne spóźnienie!!!!! czyli dojazd przed czasem i KARA :lol:

Autor:  Rossi [ 26 cze 2016, 19:45 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Praca- linia nocna

Cytuj:
Wiem, że jeśli ktoś zagwarantowałby mi 4,0- i więcej i co tydzień w domu to bym się poważnie zastanawiał.
To bycie co tydzień na krajówce trzeba gwarantować? Dla mnie nie do pojęcia, jak ja na międzynarodówce jestem w środku tygodnia nawet w domu.

Autor:  Grzesiek_KBR [ 26 cze 2016, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

Cytuj:
W niektórych firmach istnieje takie sformułowanie jak przedwczesne spóźnienie!!!!! czyli dojazd przed czasem i KARA :lol:
Ćwiczyłem taki temat że nie wolno było wcześniej, ale że ochroniarz był w porządku to sru pod rampę o 2:30 a on i tak podbił papiery że przyjazd o 4:30 i gra gitara, a wspomnień z Rabenem też mam sporo, choć było wahadło które lubiłem.

Autor:  użytkownik usunięty [ 26 cze 2016, 21:38 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Praca- linia nocna

Cytuj:
Cytuj:
Wiem, że jeśli ktoś zagwarantowałby mi 4,0- i więcej i co tydzień w domu to bym się poważnie zastanawiał.
To bycie co tydzień na krajówce trzeba gwarantować? Dla mnie nie do pojęcia, jak ja na międzynarodówce jestem w środku tygodnia nawet w domu.
Miałem na myśli samą wypłatę. No, ale wszyscy "zachodniacy" od razu łapią to, co ich najbardziej boli - nie zawsze co weekend w domu. No sorry...

Autor:  Rossi [ 26 cze 2016, 21:51 ]
Tytuł:  Re: Praca- linia nocna

No nie zawsze, mi się zdarza jeden dwa w roku, choć ostatnie dwa lata nie stałem, ale jak się najdalej do Paryża jeździ to nie jest wyczyn.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/