wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Mercedes Atego 1223
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45535		 Strona 2 z 3
Autor:  FH16 [ 26 lut 2016, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Ok, dzis odebralem Atego. W swietle dziennym i po dokladniejszym sprawdzeniu okazalo sie, ze ma troche rdzy i pare rys na zabudowie, ale ogolnie jest dobrze. Wracajac do domu stwierdzilismy ze, samochod ma kaganiec do 88 km/h i nie ma tempomatu. Wiec mam kolejne pytania, co z kagancem, czy jakis elektronik da rade przestawic go na np. 95 kmh? Oraz czy jest mozliwosc dolozenia tempomatu?
Autor:  Długi [ 26 lut 2016, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Śliski temat. Druga sprawa to, ze zacznie się maniana z kilometrami i spalaniem. Choć jeżeli to Twoje auto to luzik.

Btw. mogłeś kupić włoskie auto, odcięcie na 100 :D
Autor:  FH16 [ 26 lut 2016, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Auto jest moje, na mnie zarejestrowane, na prywatna osobe, jezdzil bedzie nim tylko moj tata i ja. Oczywiscie transport na potrzeby wlasne, bedziemy wozic samochod rajdowy. Wiec robimy to tylko dla nas, zadnych pracownikow czy innych kierowcow.
Autor:  DAJANO [ 26 lut 2016, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Jesli to nie tajemnica to powiedz prosze w jakich rajdach bierzecie udzial??
Autor:  Luka [ 26 lut 2016, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Myślę, że zakład zajmujący się tachografami jest w stanie ustawić Ci ten kaganiec na 90 km/h. Więcej może być problem.
Autor:  PrzemoBTC [ 26 lut 2016, 23:30 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Myślę, że zakład zajmujący się tachografami jest w stanie ustawić Ci ten kaganiec na 90 km/h. Więcej może być problem.
Oj tam, w tym kraju czasem zwykła flaszka może zdziałać cuda :mrgreen:
Autor:  FH16 [ 02 mar 2016, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Ok, dziekuje panowie za informacje, na razie nie bede nic z tym kagancem robil, zostaje tak jak jest.

Problem ladowania samochodu na pake tez bedzie rozwiazany, bede uzywal 3,5m najazdow i bede ustawial winde pod katem, oczywiscie tez podpierajac ja od spodu.

Kolejna sprawa i pytanie laika w sprawach samochodow ciezarowych, otoz nie wylaczylem w kabinie wlacznika od windy i uciekl mi prad po paru dniach. Mam 2 akumulatory, sa podlaczone szeregowo, czy to znaczy ze to 2 akumulatory ktore maja po 12v? Czy w takim razie moge je rozlaczyc i naladowac prostownikiem 12v? Czy cos stanie sie z tachografem po odlaczeniu zasilania?
Autor:  Grzesiek_KBR [ 02 mar 2016, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Ok, dziekuje panowie za informacje, na razie nie bede nic z tym kagancem robil, zostaje tak jak jest.

Problem ladowania samochodu na pake tez bedzie rozwiazany, bede uzywal 3,5m najazdow i bede ustawial winde pod katem, oczywiscie tez podpierajac ja od spodu.

Kolejna sprawa i pytanie laika w sprawach samochodow ciezarowych, otoz nie wylaczylem w kabinie wlacznika od windy i uciekl mi prad po paru dniach. Mam 2 akumulatory, sa podlaczone szeregowo, czy to znaczy ze to 2 akumulatory ktore maja po 12v? Czy w takim razie moge je rozlaczyc i naladowac prostownikiem 12v? Czy cos stanie sie z tachografem po odlaczeniu zasilania?
Tak możesz rozpiąć akumulatory i naładować osobno,mają po 12 v a tacho masz pewnie na tarczki szufladkowe i jedynie to może zgubić datę i godzinę ale po podpięciu prądu się przekonasz czy zgubiło.
Autor:  FH16 [ 03 mar 2016, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Dzięki za informacje, podładowalem akumulatory ale dalej mam problem, bo nic sie nie dzieje po przekręceniu kluczyka, zero, żadnych kontrolek, nic. Czy jest jakis wyłącznik prądu lub cos w tym stylu co moze to powodować? Dodam ze tacho działa czyli prąd dochodzi.
Autor:  Atego [ 03 mar 2016, 10:42 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Tacho dużo prądu nie potrzebuje, może wyświetlać, ale prądu być tak mało, że nie starcza na zasilenie deski rozdzielczej a tym bardziej na rozruch.

Załatw miernik/multimetr i zmierz po ile voltów jest na poszczególnym akumulatorze i na obydwu razem. Może mostek Ci gdzieś nie łączy. Może masa uciekła, w Ategach jest po prawej stronie silnika zaraz za rozrusznikiem. Lubi zaśniedzieć i zgnić, u nas w jednym też działy się podobne cuda i tam tkwił problem. Ew. sprawdź rozrusznik, bo coś mi świta że z nim były podobne objawy, ale ręki nie daję, odpukać ostatnia podobna awaria miała u nas miejsce 2 lata temu.
Autor:  FH16 [ 03 mar 2016, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Ok, masz racje, akumulatory sa zbyt slabe w dalszym ciagu. Sprawdzilem i na obu na raz jest ledwo 16V... Rozlaczylem je i laduje oddzielnie 2 prostownikami, pytanie tylko czy taki malutki prostownik 4A da rade naladowac tak duzy akumulator? Zajmie to pewnie z 24h, czy przesadzam?
Autor:  Darecki95 [ 04 mar 2016, 19:55 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Ok, masz racje, akumulatory sa zbyt slabe w dalszym ciagu. Sprawdzilem i na obu na raz jest ledwo 16V... Rozlaczylem je i laduje oddzielnie 2 prostownikami, pytanie tylko czy taki malutki prostownik 4A da rade naladowac tak duzy akumulator? Zajmie to pewnie z 24h, czy przesadzam?
Postaraj się je podpiąć pod duży prostownik 24v, lub akumulatory są tak słabe że już im nawet ładowanie nie pomoże.
Autor:  trolu [ 04 mar 2016, 20:41 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Pod boscha c7 jak on nie postawi na nogi to po nowe 180ah varty do sklepu:)
http://allegro.pl/ladowarka-bosch-c7-wy ... 44269.html
Autor:  jabson [ 04 mar 2016, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Pod boscha c7 jak on nie postawi na nogi to po nowe 180ah varty do sklepu:)
http://allegro.pl/ladowarka-bosch-c7-wy ... 44269.html
Z tą Vartą to bym tak nie przesadzał bo u mnie w Manie za długo nie wytrzymały. Ja do Renówki kupiłem jakiś wyrób Centry tylko pod jakąś bardziej obcobrzmiącą nazwą. Sprzedają to to w Autosie z gwarancją na 18 miesięcy czyli dłużej niż inni producenci.

Autorowi polecam tak jak przedmówcy dobry duży prostownik z opcją ładowania długiego. Doładować dziady jak trzeba i miernikiem, ale takim do akumulatorów sprawdzić każdy jak trzyma i wtedy się zastanowić nad ewentualną wymianą na nowe akumulatory.
Autor:  Mihu [ 04 mar 2016, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Austriacki Banner ma 24 msce gwarancji. W sumie tylko raz kupiłem tańsze akumulatory, ale szybko się nawrócilem.
Autor:  5eba [ 04 mar 2016, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Austriacki Banner ma 24 msce gwarancji. W sumie tylko raz kupiłem tańsze akumulatory, ale szybko się nawrócilem.
Stary Banner, a ten teraźniejszy to już niby nie to samo ...
Autor:  Mihu [ 04 mar 2016, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Cytuj:
Austriacki Banner ma 24 msce gwarancji. W sumie tylko raz kupiłem tańsze akumulatory, ale szybko się nawrócilem.
Stary Banner, a ten teraźniejszy to już niby nie to samo ...
Jak ze wszystkim. Jednakże jako (chyba) jedyny zachował 2 lata gwarancji i mimo wszystko zdaje się odbiegać w przód od większości.
Kiedyś mawiało się, że "2 lata to każdy akumulator wytrzyma". Dziś takie stwierdzenie brzmi jak dobry żart.
Autor:  kłaliti [ 04 mar 2016, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Austriacki Banner ma 24 msce gwarancji. W sumie tylko raz kupiłem tańsze akumulatory, ale szybko się nawrócilem.
Stary Banner, a ten teraźniejszy to już niby nie to samo ...
Jak ze wszystkim. Jednakże jako (chyba) jedyny zachował 2 lata gwarancji i mimo wszystko zdaje się odbiegać w przód od większości.
Kiedyś mawiało się, że "2 lata to każdy akumulator wytrzyma". Dziś takie stwierdzenie brzmi jak dobry żart.
Wina akumulatorów czy nowoczesnych ciężarówek i trybu pracy 4/1 laptop/tv/spawarka.?

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
Autor:  Mihu [ 04 mar 2016, 22:54 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Wina zapewne leży pośrodku. Aczkolwiek moje auta w żadnym takim dzikim systemie nie jeżdżą :wink:
Autor:  Bald [ 05 mar 2016, 0:54 ]
Tytuł:  Re: Mercedes Atego 1223
Zajrzyj jeszcze czy masz kwas w akumulatorach. Z obserwacji wiem ze takie konkretniejsze rozladowanie i trzeba myslec o bateriach. Cudow teraz nie ma.
Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/