wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45167
Strona 1 z 3

Autor:  igoR84 [ 15 lis 2015, 13:27 ]
Tytuł:  315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Aktualnie mam na przodzie GY LHS II+ 315/60 r 22.5, 4812, zrobiłem na nich około 125tkm po kraju, wcześniej były około 70-80% teraz zostało koło 30% ale... jedna popękała, druga na brzegu bieżnika porobiły się takie placki, nie równo powycierane.
Auto raczej nie będzie jeździć tylko po naszych drogach, więc zastanawiam się nad 385/55 r 22.5.
Auto jest całe na poduszkach, zawieszenie kabiny również, więc po równych drogach płynie, ale niski profil na nierównościach wzdłużnych daje niezbyt miłe odczucia.

Pytanie dla 385/55 o opory/zużycie paliwa, przebieg względem 315/60,
W moim przypadku musiałbym dokupić szerokie felgi, czy nie będzie problemu z ABS,raczej "odległościówka" będzie do przestawienia.

Dunlop SP344 1940zł brutto, Bridgestone R249 2020zł brutto jeśli chodzi o 385/55 r 22.5

jakie sugestie, rady?

Autor:  Miodzik [ 15 lis 2015, 21:05 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Moje odczucia to trochę lepszy komfort jazdy na 385. W kwestii spalania nie zauważyłem różnicy ale zaznaczam, że zbyt długo na tych oponach nie latałem i zbytnio nie zwracałem uwagi czy auto więcej pali, choć wydaje mi się, że jeśli była różnica to naprawdę niewielka. Podobno przebiegi są większe, fachowcy są na forum to pewnie się wypowiedzą :)

Autor:  igoR84 [ 15 lis 2015, 21:30 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Pytam o spalanie bo w naczepie 455/40 więc też trochę walca jest.

Autor:  PNEUMASTER [ 15 lis 2015, 22:45 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

ze względów ogólno-ekonomicznych zostań przy 315/60. Na początek porównaj ceny wąskiej vs 55. W 55 a tak dużego wyboru nie masz, w razie draki i używkę trudniej dostać. 315/60 to klasyk więc rozsądniejszy wybór. :wink: Poza tym 385/55 to nie jest klasyczny wybór do megi, wysokość Cię puści ?

Autor:  igoR84 [ 16 lis 2015, 1:23 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Dunlop 315/60 jest o 40zł tańszy niż Dunlop 385/55 więc tu nie ma tragedii. Pozostaje jedynie zakup szerokich felg. Co do wysokości to nie powinno być problemu, teraz ogólnie nisko siedzi. Nie upieram sie przy tych 385/55 tylko jestem zniesmaczony tymi GY, i brak wcześniejszego doświadczenia z oponami do megi.

Autor:  PNEUMASTER [ 16 lis 2015, 9:30 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

bywały LHSy które pękały (zaraz nad felgą i głównie z pierwszego wyposażenia) bywały , że plackowały ale wynikało to bardziej z zaniedbania. Bez znaczenia czy wąskie czy szerokie (Twój wybór) kup obecne Kmax-S i bedzie OK, jezeli jesteś zniesmaczony to weź Dunlopa , masz jeszcze Contiego ale raczej odpuść najnowsze HS3, bo im się nie dopracowały w tym rozmiarze - tzn juz poprawili ale trochę ich jest jeszcze na rynku - załóż starszego HSL2.

Autor:  Jacek [ 16 lis 2015, 16:42 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Zakładaj szerokie. Lepsze prowadzenie, dłuższe przebiegi, mniej wybiera dziury plus walory estetyczne. U mnie całe miasto już nauczyło się, że 385/65 wychodzi najlepiej i najekonomiczniej. W firmie, w której pracuję wąskie opony mają tylko te auta, które zostały kupione jako używki i jeszcze tych opon nie zdarły. Pamiętaj tylko, żeby felgi miały odpowiednie ET. Naczepowe są inne. Ludzie zakładają a później narzekają, że ciąga w koleinach na szerokim.

Autor:  PNEUMASTER [ 17 lis 2015, 10:09 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Cytuj:
Zakładaj szerokie. Lepsze prowadzenie, dłuższe przebiegi, mniej wybiera dziury plus walory estetyczne. U mnie całe miasto już nauczyło się, że 385/65 wychodzi najlepiej i najekonomiczniej. W firmie, w której pracuję wąskie opony mają tylko te auta, które zostały kupione jako używki i jeszcze tych opon nie zdarły. Pamiętaj tylko, żeby felgi miały odpowiednie ET. Naczepowe są inne. Ludzie zakładają a później narzekają, że ciąga w koleinach na szerokim.
przy całym szacunku Jacku ale porada taka jak i najwyraźniej całe miasto (ciekawe jakie to miasto) :mrgreen: chcesz z rozmiaru megi przeskoczyć na 385/65 ? Noooo to nie wiem z której strony będzie estetycznie :wink: no i rozwiń temat odpowiedniego ET :wink: jakie to jest odpowiednie ET bo jak dla mnie to poza Scanią jest jedno dedykowane ET na szeroki przód :U ?

Autor:  Jacek [ 17 lis 2015, 10:28 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Takie miasto, w którym co drugi mieszkaniec to kierowca a transport rozwinął się na początku lat 90. Nie powiedziałem, żeby zakładał 60 tylko że to wychodzi najekonomiczniej. Kolega kupił auto na Michelinie z przodu tylko że profil 55 z tym fartuchem na rancie i od razu przy kupnie stwierdził, że zaraz trzeba szukać opon na przód. Przejeździł na nich 90 tys i dopiero teraz się rozgląda za nowymi. Też pytał różnych osób i każdy potwierdza że do standardu najlepiej 385/65. Kojarzę z innego tematu, że kolega jeździ megą. Ja tylko chce go przekonać do 'szerokich'. W Dafie ET135 bodajże. Zakładając ET120 z naczepy widać różnicę i gorzej rzuca w koleinach.

Autor:  PNEUMASTER [ 17 lis 2015, 11:02 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

czyli coś na zasadzie : "dziadek jeździł w DHLu, tata jeździł w DHLu to jo sie znom" , zrozum Jacku , że kolega nie jeździ wanną skoro napisał, że ma tzw duża megę na naczepie czyli 455/40 , czyli ciągnik to też mega z przodami obecnie 315/60. Wg mnie i 385/55 tam nie wejdzie a ty się rozkręciłeś w oponie 385/65, bo tak na rynku w mieście mówili. Przeczytaj ze zrozumieniem jakie kolega który pyta o radę ma auto. Chcesz mu do niskiego profilu dołożyć balon na przód ? :mrgreen: .
W innych tematach ten rant w Michelinie to AntySplash i jest po to aby teoretycznie nie brudziły się lusterka i pół zestawu a woda z kolein odprowadzana jest w dół, pełni tez częściowo rolę ochronną. A ET 135 to nie "DAFbodajże" a Scania, reszta przodów pracuje na także "naczepowej" ET120.

Ale mów co tam jeszcze w tym Twoim mieście mówią na temat szerokiego przodu, bo ja nie spotkałem się z przewagą zalet , raczej jest równowaga czyli ile kierowców tyle opinii. A co tam na rynku u Was mówią o oporach toczenia balona, o zużyciu paliwa, o tym , że mniej się w grząskim zapada ale jak się zapadnie to potrafi drążki pokrzywić, bo wąską wykręcisz z błota. Owszem balon ma swoje zalety ale ma i wady. Chyba, że u Ciebie to jest miasto bez wad :mrgreen:

Autor:  DAJANO [ 17 lis 2015, 12:13 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

igoR84 , mam 20 meg na placu, wiec powiem Ci, jak to wyglada u mnie. Jesli chodzi o 315/60 to zeby jezdzic bezproblemowo i nie walczyc z peknieciami w pierwszym rowku bieznika ( u mnie tak pekaly GY i Dunlopy ) polecam tylko michelina xza2+ (xfa+ tez moze byc ale zrobi mniejszy przebieg). Jesli chodzi o 385/55 w medze, to w przypadku Volvo, wchodzi bezproblemu.Mam w trzech samochodach taka konfiguracaje , przod 385/55 a naped 295/60. Cenowo wyjdzie praktycznie to samo , za cene pary michala xza2, bedziesz mial pare dunlopa/bridgestona razem z felgami. Jedno i drugie zrobi robote , z tym, ze szerokie powinny zrobic wiekszy przebieg, sa mocniejsze i bedzie latwiej odsprzedac zjezdzony karkas. Ja mam naczepy na 385/55, wiec u mnie beda zjechane do zera.

Autor:  Jacek [ 17 lis 2015, 22:41 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Cytuj:
czyli coś na zasadzie : "dziadek jeździł w DHLu, tata jeździł w DHLu to jo sie znom" , zrozum Jacku , że kolega nie jeździ wanną skoro napisał, że ma tzw duża megę na naczepie czyli 455/40 , czyli ciągnik to też mega z przodami obecnie 315/60. Wg mnie i 385/55 tam nie wejdzie a ty się rozkręciłeś w oponie 385/65, bo tak na rynku w mieście mówili. Przeczytaj ze zrozumieniem jakie kolega który pyta o radę ma auto. Chcesz mu do niskiego profilu dołożyć balon na przód ? :mrgreen: .
W innych tematach ten rant w Michelinie to AntySplash i jest po to aby teoretycznie nie brudziły się lusterka i pół zestawu a woda z kolein odprowadzana jest w dół, pełni tez częściowo rolę ochronną. A ET 135 to nie "DAFbodajże" a Scania, reszta przodów pracuje na także "naczepowej" ET120.

Ale mów co tam jeszcze w tym Twoim mieście mówią na temat szerokiego przodu, bo ja nie spotkałem się z przewagą zalet , raczej jest równowaga czyli ile kierowców tyle opinii. A co tam na rynku u Was mówią o oporach toczenia balona, o zużyciu paliwa, o tym , że mniej się w grząskim zapada ale jak się zapadnie to potrafi drążki pokrzywić, bo wąską wykręcisz z błota. Owszem balon ma swoje zalety ale ma i wady. Chyba, że u Ciebie to jest miasto bez wad :mrgreen:
Czyli coś na zasadzie, że pracuję w firmie, w której mamy 65 aut (standard) i wszystkie są na 385. To głównie dlatego, że szef potrafi liczyć.
Wiem do czego służy ten rant, nie musisz mi tłumaczyć. Pojeździłem trochę DAFami na ET120 i ET135. Ja rozumiem, że wejdą obie felgi, bo wejdą. Będzie to jeździć, koła będą się kręcić. Różnica w użytkowaniu jednak jest. Na 120 gorzej się prowadzi i bardziej brudzi boki auta a przede wszystkim lusterka. Jeśli można coś zrobić lepiej za podobne pieniądze to wolę jednak zrobić lepiej.
Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ja mu ogólnie polecam szeroki przód. Nigdzie nie napisałem, żeby zakładał 385/65. Każdy dureń wie, że to nie wejdzie do megi. Jeśli chodzi o 385/55 w medze to widziałem takie auta i skoro im się zmieściło to dlaczego koledze ma się nie zmieścić? Wymień mi zalety wąskich kół względem szerokich. Mnie nie interesuje co tam zakładasz tym psiewoźnikom. Każdy ma swój rozum. Ja natomiast jeśli widziałem opony Michelin 385/65, które od nowości przejeździły 400 tys i wyglądają jeszcze względnie to naprawdę nie rozumiem czego więcej szukać. Dodatkowo później nalewamy i gania kolejne kilometry na naczepie. I to się liczy - wynik ekonomiczny. Tak samo kolega Igor jeśli wejdzie mu to 385/55 a powinno wejść niech przekalkuluje sobie co się bardziej opłaca. Na szerokiej przede wszystkim zrobi większy przebieg, kierowca będzie miał wygodniej a do tego zjeżdżoną 55tkę opchnie znajomemu, który sobie ją naleje i polata na naczepie. Dla mnie wynik jest prosty.

Autor:  davo76 [ 18 lis 2015, 8:52 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Ja tam et 135 nigdy nie widzialem, co innego 130 ale pozniej jest problem z rotacja calych kol, a tak przednie kolo po 400 tys przekrecam do naczepy i jest git.
Jesli chodzi o Antisplash to lusterka sie jeszcze bardziej brudzily :lol: , a po wjechaniu na warstwe wody fontanna wyzsza od plandeki...taki oto wynalazek :wink:

Autor:  PNEUMASTER [ 18 lis 2015, 11:50 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

potwierdzam , dla mnie antysplash bardziej spisuje się jako ochrona boku niż czyściwo :mrgreen: do tego kiepsko się rotuje z antysplashem , czasem łapie od wew drążka, czy resora w niektórych autach. :mrgreen:

Co do ET Scaniowskie ET135 ma ten problem , że klasyczna ET120 wchodzi do Scani ale centymetr wystaje poza obrys. Najnowsze Scanie już nie mają tego problemu ale ten istnieje i trzeba na niego uważać.

Autor:  VeRay [ 19 lis 2015, 0:06 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Cytuj:
potwierdzam , dla mnie antysplash bardziej spisuje się jako ochrona boku niż czyściwo
Najpierw się dowiedź co to jest Antisplash i po co został zaprojektowany, a dopiero później głupoty wypisuj.

Dla potomnych:
https://www.youtube.com/watch?v=SjeybjKDxWg

Autor:  PNEUMASTER [ 19 lis 2015, 0:20 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Cytuj:
Cytuj:
potwierdzam , dla mnie antysplash bardziej spisuje się jako ochrona boku niż czyściwo
Najpierw się dowiedź co to jest Antisplash i po co został zaprojektowany, a dopiero później głupoty wypisuj.

Dla potomnych:
https://www.youtube.com/watch?v=SjeybjKDxWg
przeczytaj wątek od początku zanim coś dodasz od siebie. 8)

Autor:  VeRay [ 19 lis 2015, 1:31 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Przeczytałem, i co w związku z tym?

Autor:  davo76 [ 19 lis 2015, 16:28 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Fajny ten film :lol: :lol: :lol:
Tez sie na to nabralem kiedys, szkoda ze nie nagralem filmow jak jechalem za bratem co mial zalozone XFA2, przy byle wodzie fontanny wyzsze od plandeki :lol:
Tak to dziala.... :wink:
Niewiem jak w innych autach, ale w Stralisie rant zabiera krople wody i cale lustra sa umazane, ja mam Dunlopy 344 i lustra sa duzo czysciejsze.
Takze Michelin jest fajny ale dzialanie Antisplash'a to normalnie niezla sciema :lol:

Autor:  PNEUMASTER [ 19 lis 2015, 23:02 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Kolega VeRay już któryś raz wstawia ten filmik, jest z "tamtej" branży ale widać , że praktyki mało za to był na niezłym szkoleniu sprzedażowym z ..... prania mózgu :wink: (to moje nazewnictwo kiedy później ktoś ślepo wierzy nie widząc argumentów a zwłaszcza realiów). Co do czystych luster : najlepszym przykładem na to są "nerki" na narożniku Scanii. A kiedyś były dokładki (oczywiście jako wypas dodatkowy) w Kamazie, dokręcany na narożnikach, one łapały i kierowały strumień powietrza w dół nie pozwalały podnieść strumienia spod kół w górę. To wtedy działało, w Scaniach orginał też nieźle się spisuje. Oczywiście w rozsądnych widełkach, praw areodynamiki nie da się nagiąć.

Autor:  igoR84 [ 19 lis 2015, 23:09 ]
Tytuł:  Re: 315/60 r22.5 vs. 385/55 r 22.5

Panowie :wink:

Z racji braku czasu i funduszy jutro będę zakładać Bridgestone-a 315/60. Jeden LHS idzie na zapas drugi na utylizację. Zobaczymy czy Bridgestone da radę, koło 70-80% dróg przewidziane autostrady.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/