wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Kto wpadł na pomysł tej ankiety?
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=43294
Strona 2 z 2

Autor:  zzx [ 02 lis 2014, 7:36 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

Cytuj:
Dużych różnic w sumie nie ma, na studiach tylko przeklinać głośno przy ludziach jakoś tak głupio.
to że dużych różnic nie ma szczególnie w poziomie wiedzy zarówno prowadzących zajęcia jak i słuchaczy to widać - ale "najważniejszy" jest kwit.
później taki osobnik "z papierami" ma cudowne wizje i często zajmując etat spedytora, dysponenta, planisty, fleta (obojętnie jak to nazwać) usiłuje "zarazić" swoją wiedzą kierowców czego skutki widać w ankiecie o której piszemy.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 02 lis 2014, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

ZZX, żeby ci to zobrazować.

Na tok 3.5 letnich studiów inżynierskich na Politechnice Gdańskiej, kierunek transport, kierunku, który ma przygotować do pracy w spedycji przypada uwaga. JEDNA GODZINA ZAJĘĆ z zakresu czasu pracy kierowców. JEDNA.

Absolutnie wszyscy absolwenci tej uczelni, którzy nie zgłębią tematu na własną rękę nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowania rynku.

Dlatego ja się ciesze, że w trakcie studiów byłem w Stanach gdzie nawet kawałek amerykańskim tirem jechałem, szmuglowałem fajki z Rosji, pojeździłem jak kretyn po fury i kierowców do Niemiec bo wiedzę teoretyczną jestem w stanie przyswoić szybko, a praktykę boleśnie już poznałem. A jak czegoś nie będę wiedział to wyciągam telefon i dzwonie.

Dlatego studia są fajne, ale połączone z pracą i zdobywaniem doświadczenia, bez tego dupa.

Autor:  zzx [ 02 lis 2014, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

Cytuj:
ZZX, żeby ci to zobrazować.

Na tok 3.5 letnich studiów inżynierskich na Politechnice Gdańskiej, kierunek transport, kierunku, który ma przygotować do pracy w spedycji przypada uwaga. JEDNA GODZINA ZAJĘĆ z zakresu czasu pracy kierowców. JEDNA.

Absolutnie wszyscy absolwenci tej uczelni, którzy nie zgłębią tematu na własną rękę nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowania rynku.

Dlatego ja się ciesze, że w trakcie studiów byłem w Stanach gdzie nawet kawałek amerykańskim tirem jechałem, szmuglowałem fajki z Rosji, pojeździłem jak kretyn po fury i kierowców do Niemiec bo wiedzę teoretyczną jestem w stanie przyswoić szybko, a praktykę boleśnie już poznałem. A jak czegoś nie będę wiedział to wyciągam telefon i dzwonie.

Dlatego studia są fajne, ale połączone z pracą i zdobywaniem doświadczenia, bez tego dupa.
i tu masz w zupełności rację.

Autor:  orys [ 03 lis 2014, 1:28 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

Cytuj:
ZZX, żeby ci to zobrazować.

Na tok 3.5 letnich studiów inżynierskich na Politechnice Gdańskiej, kierunek transport, kierunku, który ma przygotować do pracy w spedycji przypada uwaga. JEDNA GODZINA ZAJĘĆ z zakresu czasu pracy kierowców. JEDNA.
A po co więcej, skoro wszystkie istotne regulacje da się zmieścić na jednej kartce papieru? Przecież jakby na studiach mieli wyłożyć wszystko, czego się można pracując w branży spodziewać, to magistra byś robił przez 40 lat po 10 godzin wykładów dziennie...
Cytuj:
Absolutnie wszyscy absolwenci tej uczelni, którzy nie zgłębią tematu na własną rękę nie mają zielonego pojęcia o funkcjonowania rynku.
No własnie dlatego studia nazywają się studiami i różnią się od gimnazjum nie tylko tym, czy wypada przeklinać przy kolegach, ale też tym, że do gimnazjum idziesz po to, żeby Cię nauczyli, na studia idziesz po to, żeby studiować. Przynajmniej tak powinno być i tak jest na świecie (studiowałem i w PL i za granicą, mam porównanie).

U nas w ostatnich latach się pojawiło takie jakieś dziwne przekonanie, że wszystko musi być na wykładzie bo inaczej nie ma prawa tego być na egzaminie. A przecież po pierwsze wykład jest po to, żeby zarysować temat, a potem masz skrypty, konsultacje, bibliotekę, praktyki zawodowe i internet. A po drugie - nie po to się studiuje, żeby zdać egzamin, tylko żeby się nauczyć. Jak się student nauczy pięć razy tyle, co na wykładzie było i dwa razy tyle, co w podstawie programowej, to przecież dla niego czysty zysk?

A u nas pokoleniu gimnazy się wydaje, że studia wyglądają tak, że idziesz na wykład, potem zrobisz parę zadań na ćwiczeniach, potem będzie kolokwium z tego co zrobiłeś i jak je zdasz to możesz iść na egzamin z tego co było na wykładzie i ćwiczeniach. A potem się dziwimy, że najlepsza nasza uczelnia w czwartej setce w rankingu...
Cytuj:
Dlatego studia są fajne, ale połączone z pracą i zdobywaniem doświadczenia, bez tego dupa.
Zależy jakie. W Twoim przypadku jak najbardziej, ale np. lekarz to bym wolał, żeby w czasie studiów włożył całą swoją energię w naukę jednak.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 03 lis 2014, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

No widzisz, a ja mam inne zdanie, bo fajnie by było gdyby ktoś wytłumaczył i napomknął na zajęciach co jest 5 w transporcie, bo ja niestety słysząc pytanie, czym wysłałbym 20 ton piasku, tirem czy pocztą wyszedłem z zajęć, jebnąłem drzwiami bo w życiu jakiś poziom trzeba trzymać.

Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale lekarz od razu po studiach nie przeprowadza operacji na otwartym sercu. A ciężko wymagać od spedytora, żeby najpierw siedział i patrzył.

Autor:  orys [ 03 lis 2014, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Kto wpadł na pomysł tej ankiety?

No tak, ale tu dotykamy drugiej strony medalu: nie można oczekiwać, że na studiach wyłożą Ci wszystko co do najmniejszego szczególiku, bo ilość wykładów musi być ograniczona. Natomiast te wykłady co są, powinne jak najbardziej trzymać poziom - i tego w Twojej opowieści brakuje.

Jakbyś miał wykłady na poziomie, to byś na nich miał wyłożone podstawy i następnie zostałbyś ukierunkowany w taki sposób, żeby wiedzieć gdzie szukać potrzebnych Ci informacji.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/