wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Praca jako podwykonawca .
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=43178
Strona 1 z 1

Autor:  Basti89 [ 04 paź 2014, 13:51 ]
Tytuł:  Praca jako podwykonawca .

Witam spotkalem sie z tym tematem juz na forum ale nie zostal dokonczony.. Jak wiadomo ciezko cos ogarnac w tym kraju a by chcialo sie ogarnac swoj transport i robic u kogos jako podwykonawca. Jak na razie pisze do jakis spedycji ale jak wiadomo nic ciekawego z tego nie wychodzi. Interesowala by mnie dobra spedycja poukladana i taka co mozna by bylo chlodnie do niej wstawic. Osobiscie zaczalem jazde w Janikowie u 'hoffmann'a' ale mam zamiar kupic cos swojego i robic u siebie. Ponoc podwykonawcy u niego maja dobrze , kierowcy nie narzekaja tyle wiem czekam na inne opinie i rozwijanie watku gdzie co i jak by wsadzic swoj zestaw czy tez konia ! Pozdrawiam ;)

Autor:  krzysiekjx1 [ 04 paź 2014, 14:33 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
Witam spotkalem sie z tym tematem juz na forum ale nie zostal dokonczony.. Jak wiadomo ciezko cos ogarnac w tym kraju a by chcialo sie ogarnac swoj transport i robic u kogos jako podwykonawca. Jak na razie pisze do jakis spedycji ale jak wiadomo nic ciekawego z tego nie wychodzi. Interesowala by mnie dobra spedycja poukladana i taka co mozna by bylo chlodnie do niej wstawic. Osobiscie zaczalem jazde w Janikowie u 'hoffmann'a' ale mam zamiar kupic cos swojego i robic u siebie. Ponoc podwykonawcy u niego maja dobrze , kierowcy nie narzekaja tyle wiem czekam na inne opinie i rozwijanie watku gdzie co i jak by wsadzic swoj zestaw czy tez konia ! Pozdrawiam ;)
od siebie (nie zazdroszczę nikomu firmy) dodam że jak ktoś ma dobrą stałą robotę to nie szuka podwykonawcy tylko obsługuje to swoim taborem i ludźmi,a robotę sprzedaję się wtedy jak jesteś w stanie wykonać to po niższych kosztach lub jest ona nie stabilna :D natomiast tzw wstawienie auta do spedycji znaczy tyle, że to co spedycja nie sprzeda na rynku to dostaniesz ty (stanowisz dla nich takie zabezpieczenie na obsługę nie sprzedanych zleceń) no chyba że jeżdzisz na takiej stawce że odgórnie wiedzą że niżej nikt tego nie weźmie to rozdają od razu zlecenia :mrgreen:

Autor:  zzx [ 04 paź 2014, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
Cytuj:
Witam spotkalem sie z tym tematem juz na forum ale nie zostal dokonczony.. Jak wiadomo ciezko cos ogarnac w tym kraju a by chcialo sie ogarnac swoj transport i robic u kogos jako podwykonawca. Jak na razie pisze do jakis spedycji ale jak wiadomo nic ciekawego z tego nie wychodzi. Interesowala by mnie dobra spedycja poukladana i taka co mozna by bylo chlodnie do niej wstawic. Osobiscie zaczalem jazde w Janikowie u 'hoffmann'a' ale mam zamiar kupic cos swojego i robic u siebie. Ponoc podwykonawcy u niego maja dobrze , kierowcy nie narzekaja tyle wiem czekam na inne opinie i rozwijanie watku gdzie co i jak by wsadzic swoj zestaw czy tez konia ! Pozdrawiam ;)
od siebie (nie zazdroszczę nikomu firmy) dodam że jak ktoś ma dobrą stałą robotę to nie szuka podwykonawcy tylko obsługuje to swoim taborem i ludźmi,a robotę sprzedaję się wtedy jak jesteś w stanie wykonać to po niższych kosztach lub jest ona nie stabilna :D natomiast tzw wstawienie auta do spedycji znaczy tyle, że to co spedycja nie sprzeda na rynku to dostaniesz ty (stanowisz dla nich takie zabezpieczenie na obsługę nie sprzedanych zleceń) no chyba że jeżdzisz na takiej stawce że odgórnie wiedzą że niżej nikt tego nie weźmie to rozdają od razu zlecenia :mrgreen:
nie do końca jest to prawda.
teraz bardzo mało spedycji ma własne pojazdy częściej taka sytuacja występuje w przypadku firm transportowych, które na siłę szukają ładunków dla swoich samochodów.
są spedycje, które maja swoich przewoźników (podwykonawców) i nimi realizują swoje zlecenia.
poza tym ważne jest by mieć odpowiedni samochód najlepiej zupełnie inny od pojazdów "konkurentów" wtedy spedycja liczy się z tobą i szanuje (tak jest w moim przypadku).

Autor:  krzysiekjx1 [ 04 paź 2014, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
nie do końca jest to prawda.
teraz bardzo mało spedycji ma własne pojazdy częściej taka sytuacja występuje w przypadku firm transportowych, które na siłę szukają ładunków dla swoich samochodów.
są spedycje, które maja swoich przewoźników (podwykonawców) i nimi realizują swoje zlecenia.
poza tym ważne jest by mieć odpowiedni samochód najlepiej zupełnie inny od pojazdów "konkurentów" wtedy spedycja liczy się z tobą i szanuje (tak jest w moim przypadku).
a dlaczego? bo zlecenia jakie oferują,bardziej opłaca im się sprzedać niż zrealizować (dziś mieć własny tabor to żaden problem),
w kwestii 'innego pojazdu" całkowicie się z tobą zgodzę :D
mój kolega posiadający indywidualną zabudowę (zabiera na siebie na zestaw lekki,towar który normalnie zabrałoby 3 naczepy) przez co ma od wielu lat zagwarantowaną obsługę dystrybucji bezpośrednio u producenta i nie musi się martwić o robotę na długie lata (stawka też odpowiednia-że pomarzyć można o takiej na wolnym rynku)

Autor:  zzx [ 04 paź 2014, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
Cytuj:
nie do końca jest to prawda.
teraz bardzo mało spedycji ma własne pojazdy częściej taka sytuacja występuje w przypadku firm transportowych, które na siłę szukają ładunków dla swoich samochodów.
są spedycje, które maja swoich przewoźników (podwykonawców) i nimi realizują swoje zlecenia.
poza tym ważne jest by mieć odpowiedni samochód najlepiej zupełnie inny od pojazdów "konkurentów" wtedy spedycja liczy się z tobą i szanuje (tak jest w moim przypadku).
a dlaczego? bo zlecenia jakie oferują,bardziej opłaca im się sprzedać niż zrealizować (dziś mieć własny tabor to żaden problem),
w kwestii 'innego pojazdu" całkowicie się z tobą zgodzę :D
mój kolega posiadający indywidualną zabudowę (zabiera na siebie na zestaw lekki,towar który normalnie zabrałoby 3 naczepy) przez co ma od wielu lat zagwarantowaną obsługę dystrybucji bezpośrednio u producenta i nie musi się martwić o robotę na długie lata (stawka też odpowiednia-że pomarzyć można o takiej na wolnym rynku)
to nie tabor jest problemem lecz przepisy które regulują działalność transportową oraz brak kierowców (przez duże K).

poza tym chyba dałeś trochę ''szafy" z ""(zabiera na siebie na zestaw lekki,towar który normalnie zabrałoby 3 naczepy)"".
nie powiesz mi że kolega jeździ zestawem o kubaturze 250 m3. - lekko naciągana ta miara o ładowności nie wspominam bo to.lekki zestaw.

Autor:  krzysiekjx1 [ 04 paź 2014, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
[

to nie tabor jest problemem lecz przepisy które regulują działalność transportową oraz brak kierowców (przez duże K).

poza tym chyba dałeś trochę ''szafy" z ""(zabiera na siebie na zestaw lekki,towar który normalnie zabrałoby 3 naczepy)"".
nie powiesz mi że kolega jeździ zestawem o kubaturze 250 m3. - lekko naciągana ta miara o ładowności nie wspominam bo to.lekki zestaw.
kubatury nie podam precyzyjnie (max 120m) ma i na aucie i na przyczepie dwa pokłady (elektrycznie podnoszone) + specyficzne przeróbki zabudowy,które pozwalają mu samodzielnie dokonać załadunku jak i rozładunku całego towaru oraz umieścić go i zabezpieczyć w przystosowanych do tego specjalnych stojakach ,przez co oprócz usługi transportowej dla zleceniodawcy odpada problem postawienia dwóch ludzi tak na załadunku jak i rozładunku ( transport jest tylko jednym z ogniw sprzedaży nadawcy,wiec w innym przypadku musiałby zapewnić także obsługę na miejscu dostawy)

także to nie jest tak że ktoś dostał dobrą stawkę, bo zleceniodawca jest ograniczony i nie umie liczyć i szukać lepszego przewoźnika :D tylko tu ma zapewniony transport sprawdzonym i przystosowanym do jego indywidualnych potrzeb środkiem transportu,który sam wykonuje wszelkie czynności za/rozładunkowe

nie będziemy tu wchodzić w szczegóły ale żeby to pokazać od strony rentowności dla obu stron naświetlimy na przykładzie

jest do przewiezienia z A do B pewna ilość towaru,zabiorą to trzy zestawy (przyjmijmy ze po 4zł/km dasz) + miej na uwadze że nie przyjadą wszyscy na jednej zmianie (nie realne i w 8h nie załadujesz trzech zestawów z zabezpieczeniem)
wiec czy jeżeli ja zaproponuje Ci stałą współprace na ten transport w cenie 10zł/km i nic cie nie obchodzi to jest atrakcyjna oferta???
a teraz spójrz na to ze strony przewoźnika- 10zł/km na tandemie do 12t :mrgreen: żyć nie umierać (miej na uwadze że obsługuje producenta,który daje mi stałą robotę na cały rok)

P.S. jest to tylko przykład,bo w rzeczywistości w tym konkretnym przypadku zleceniodawca nie szuka oszczędności i stawia na dyspozycyjność i bezszkodowy przewóz ale jakbym użył prawdziwych stawek to byście napisali żebym już dziś wiecej nie pił :lol:

Autor:  zzx [ 05 paź 2014, 8:26 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

sam jeżdżę na takiej prawie "niszowej" robocie więc dobrze wiem jak to wygląda.
ten twój kolega musi mieć bardzo lekkie palety skoro wozi to na "lekkim zestawie" i mimo wszystko twierdzę, że nie jest w stanie nawet na dwóch pokładach zabrać więcej towaru niż na 2 naczepy (chyba że jeździ u królowej tam gdzie chyba mieszka orys - ale tam wszystko jest duże). tak naprawdę wejdzie mu max. 76 palet ( a najpewniej 74) takie są doppelstocki (chyba że nie ma kabiny sypialnej to jeszcze by 4 więcej weszło).
ja wożę swój towar też na zestawie jednak jest ładowany na paletach do samego dachu ( no prawie) - ewidentną zaletą np. mojego sprzętu jest to że nie ma potrzeby wypinania stajesz jak normalną naczepą i wtedy można prowadzić załadunki i rozładunki także przy pomocy standardowych wózków jezdnych nie tylko paleciakami - lekkie zestawy mają zakazy wjazdu takim wózkami bo się uszkadza podłoga pojazdu z uwagi na masę wózka.

wracając do tematu - najlepsze są właśnie takie roboty niszowe gdzie klient jest "na własną prośbę" skazany na konkretny typ pojazdu z różnych względów - najczęściej ekonomicznych choć są też walory techniczne np. to że towar załadowany ( na mój pojazd) nie wymaga spinania i mimo to się nie przesunie więc automatycznie odchodzi konieczność dodatkowego przygotowania towaru na produkcję (prostowanie) i praktycznie prosto z pojazdu można wstawiać na linię.
jeszcze parę innych zalet by się znalazło - więc po co kupować to co wszyscy mają?

Autor:  krzysiekjx1 [ 05 paź 2014, 9:25 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
sam jeżdżę na takiej prawie "niszowej" robocie więc dobrze wiem jak to wygląda.
ten twój kolega musi mieć bardzo lekkie palety skoro wozi to na "lekkim zestawie" i mimo wszystko twierdzę, że nie jest w stanie nawet na dwóch pokładach zabrać więcej towaru niż na 2 naczepy (chyba że jeździ u królowej tam gdzie chyba mieszka orys - ale tam wszystko jest duże). tak naprawdę wejdzie mu max. 76 palet ( a najpewniej 74) takie są doppelstocki (chyba że nie ma kabiny sypialnej to jeszcze by 4 więcej weszło).
ja nigdzie nie podałem że jest to standardowy towar na paletach natomiast wspomniałem już że ".....umieścić go i zabezpieczyć w przystosowanych do tego specjalnych stojakach....." :D bo wtedy faktycznie nawet na dwóch pokładach nie weźmiesz więcej niż dwa zestawy :D a wiem bo byłem,widziałem i sporadycznie podnajmuje mnie jak brakuje mu mocy przerobowej, do obsługi tej roboty (dwa trzy razy w roku jest taka sytuacja)i stąd wiem jak to wygląda :mrgreen:

Autor:  Luka [ 05 paź 2014, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
wiec czy jeżeli ja zaproponuje Ci stałą współprace na ten transport w cenie 10zł/km i nic cie nie obchodzi to jest atrakcyjna oferta???
a teraz spójrz na to ze strony przewoźnika- 10zł/km na tandemie do 12t :mrgreen: żyć nie umierać (miej na uwadze że obsługuje producenta,który daje mi stałą robotę na cały rok)
Wcale tak nie jest, że 10zł/km automatycznie oznacza "żyć nie umierać". Żyć nie umierać zaczyna się wtedy gdy marża osiąga pewien poziom.
Dlatego, że wszystko zależy od kosztów własnych. Zakup i utrzymanie np. tandemu(solówki i przyczepy) jest wyższy niż CS+naczepy.
Więc jeśli ktoś na CS+naczepa ma przy stawce 4zł/km, 3zł/km kosztów własnych to zostaje mu 1zł. Jeśli ktoś ma przy stawce 10zł/km, koszty własne na poziomie 9zł/km, to też mu zostaje 1zł/km.

Autor:  krzysiekjx1 [ 05 paź 2014, 15:33 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
Cytuj:
wiec czy jeżeli ja zaproponuje Ci stałą współprace na ten transport w cenie 10zł/km i nic cie nie obchodzi to jest atrakcyjna oferta???
a teraz spójrz na to ze strony przewoźnika- 10zł/km na tandemie do 12t :mrgreen: żyć nie umierać (miej na uwadze że obsługuje producenta,który daje mi stałą robotę na cały rok)
Wcale tak nie jest, że 10zł/km automatycznie oznacza "żyć nie umierać". Żyć nie umierać zaczyna się wtedy gdy marża osiąga pewien poziom.
Dlatego, że wszystko zależy od kosztów własnych. Zakup i utrzymanie np. tandemu(solówki i przyczepy) jest wyższy niż CS+naczepy.
Więc jeśli ktoś na CS+naczepa ma przy stawce 4zł/km, 3zł/km kosztów własnych to zostaje mu 1zł. Jeśli ktoś ma przy stawce 10zł/km, koszty własne na poziomie 9zł/km, to też mu zostaje 1zł/km.
jak jeździsz sam,własnym zestawem (wykupionym) bez napięć czasowych,bez opłat drogowych to jedyne co to masz koszt paliwa i amortyzacji pojazdu :D
powiadasz że koszt utrzymania tandemu jest wyższy niż CS+naczepa???? a niby dlaczego ? (mówimy o tandemie o DMC do 12t) gdzie nie przekraczamy DMC

Autor:  Basti89 [ 05 paź 2014, 16:12 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Dzieki za tematy ktore nic nie wnosza do zalozonego tematu. Glownie chodzilo mi o to zeby wypisac spedycje polskie jakie sa zagraniczne i jak one placa i czy w ogole placa a nie chwalenie sie wyimaginowanymi zleceniami i banalami. Pisalem z Podlasiem Torun i daja 2.8 za km koszty drog zwracajaa w 40% a przebiegi od 1700 km do 2000 km w tydzien wiec zbytnio sie nie oplaca.

Autor:  zzx [ 05 paź 2014, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
Dzieki za tematy ktore nic nie wnosza do zalozonego tematu. Glownie chodzilo mi o to zeby wypisac spedycje polskie jakie sa zagraniczne i jak one placa i czy w ogole placa a nie chwalenie sie wyimaginowanymi zleceniami i banalami. Pisalem z Podlasiem Torun i daja 2.8 za km koszty drog zwracajaa w 40% a przebiegi od 1700 km do 2000 km w tydzien wiec zbytnio sie nie oplaca.
chcesz iść do podlasia?
twoja sprawa pójdź zobacz ile możesz zrobić i zarobić na kraju jeżdżąc pod tą spedycją.

pisząc o wyimaginowanych zleceniach chyba nie sądzisz, że ktoś ci poda na tacy robotę - ja ci taka robotę mogę odsprzedać wraz z pojazdem.

jeżeli chcesz znać nazwy spedycji wujek google zawsze jest gotowy do pomocy pamiętaj jednak, że w niektórych spedycja kilometr ma 900 metrów i mniej - podam przykład ( co prawda zasłyszany ale jednak) magazyn jednej z firm logistycznych w szczecinie ostatnio przybliżył się do mszczonowa o całe 35 kilometrów (pozostając w tym samym miejscu co poprzednio). :D

Autor:  krzysiekjx1 [ 05 paź 2014, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Praca jako podwykonawca .

Cytuj:
...... pamiętaj jednak, że w niektórych spedycja kilometr ma 900 metrów i mniej - podam przykład ( co prawda zasłyszany ale jednak) magazyn jednej z firm logistycznych w szczecinie ostatnio przybliżył się do mszczonowa o całe 35 kilometrów (pozostając w tym samym miejscu co poprzednio). :D

i w niektórych 90dni termin płatności ma rok :lol:

dlatego mając całokształt wypowiedzi wszystkich kolegów w temacie dalej żyj nadzieją że tu lub w google, znajdziesz dobrą spedycje co pozwoli ci się odbić :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/