wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Lusterka - Cieżarowka
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42963
Strona 1 z 1

Autor:  Bartas1983 [ 22 sie 2014, 7:21 ]
Tytuł:  Lusterka - Cieżarowka

Witam jestem swiezakiem w wadze ciezkiej za soba mam dopiero kilka trasa. Mam problem z lusterkami zawsze jak cofam wydaje mi sie ze jestem blisko przeszkody lub innego samochodu po czym jak wychodze z auta to widze ze jeszcze mam 2metry luzu to samo z podjazdami pod rampe wydaje mi sie ze jestem juz pod rampa jak patrze w lustra tymczasem jestem dwa metry przed. Jak patrzec w takie lusterka i jak wy sobie radzicie? Czy macie jakis sposob na prawidlowe ocenianie odleglosci?

Autor:  zzx [ 22 sie 2014, 7:31 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
Witam jestem swiezakiem w wadze ciezkiej za soba mam dopiero kilka trasa. Mam problem z lusterkami zawsze jak cofam wydaje mi sie ze jestem blisko przeszkody lub innego samochodu po czym jak wychodze z auta to widze ze jeszcze mam 2metry luzu to samo z podjazdami pod rampe wydaje mi sie ze jestem juz pod rampa jak patrze w lustra tymczasem jestem dwa metry przed. Jak patrzec w takie lusterka i jak wy sobie radzicie? Czy macie jakis sposob na prawidlowe ocenianie odleglosci?

najpewniej masz lusterka "oddalające".
każde lusterko pokazuje inaczej szczególnie jeżeli jest nieoryginalne.
musisz sam ocenić jak widać, a to że wychodzisz sprawdzić to dobrze i nie jest żadnym wstydem.

Autor:  pirek666 [ 22 sie 2014, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Lepiej wysiąść 5 razy i sprawdzić niż w coś uderzyć nie wychodząc z szoferki :wink:

Autor:  orys [ 22 sie 2014, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
Witam jestem swiezakiem w wadze ciezkiej za soba mam dopiero kilka trasa. Mam problem z lusterkami zawsze jak cofam wydaje mi sie ze jestem blisko przeszkody lub innego samochodu po czym jak wychodze z auta to widze ze jeszcze mam 2metry luzu to samo z podjazdami pod rampe wydaje mi sie ze jestem juz pod rampa jak patrze w lustra tymczasem jestem dwa metry przed. Jak patrzec w takie lusterka i jak wy sobie radzicie? Czy macie jakis sposob na prawidlowe ocenianie odleglosci?
Spoko, ja jezdżę już parę ładnych lat, ale nie mam swojego samochodu i jezdże czym popadnie i dalej mi się to zdarza. Jak miałem swój to się przyzwyczaiłem po pewnym czasie, Ty też się pewnie przyzwyczaisz. Jak na razie to bardzo dobrze, że wychodzisz, lepiej wyjść dwa razy niż raz walnąć.

Autor:  Mikuś [ 30 sie 2014, 8:25 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

A kto cofa na lusterka, głowa przez szybe i jazda, pozatym bardziej przydaja sie tyle boczne obrysówki, ale to wieczorami :/

Autor:  tracker [ 30 sie 2014, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
A kto cofa na lusterka, głowa przez szybe i jazda, pozatym bardziej przydaja sie tyle boczne obrysówki, ale to wieczorami :/
A żeby spojrzeć z prawej to przeskakujesz szybko na drugi fotel?

Autor:  Maciej Poznań [ 30 sie 2014, 10:46 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Ja mam to do dzisiaj po 10 latach jazdy.
Wychodź z samochodu jak nie jesteś pewien to żaden wstyd ,a tylko świadczy o twojej rozwadze i odpowiedzialności.
Ze mnie co niektórzy się naśmiewali,ale to wielcy driverzy także im wybaczam.
Wychodzę z kabiny i się upewniam lub jeśli jest możliwość prosze o pomoc w naprowadzeniu.Znam też takich kierowców,którzy podjeżdżają dosłownie na milimetry po samych lustrach.
Zawsze ich podziwiałem i zazdrościłem.
Z tego co się dowiadywałem problem z oceną odległości związany jest z minimalną wadą wzroku.

Autor:  Luka [ 30 sie 2014, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
Cytuj:
A kto cofa na lusterka, głowa przez szybe i jazda, pozatym bardziej przydaja sie tyle boczne obrysówki, ale to wieczorami :/
A żeby spojrzeć z prawej to przeskakujesz szybko na drugi fotel?
Masz tutaj przykład zastosowania prawofotelowca - zawodu tak dalece lekceważonego.

Autor:  SIOJU [ 30 sie 2014, 22:11 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Ja jeżdżę już kilka lat i do dziś nie mogę wyczaić kiedy cofając na prawe lusterko skład mam złamany pod kątem prostym. Toteż często zapierniczam na prawy fotel i sprawdzam :oops: :oops: :oops: .

Autor:  zola1217 [ 31 sie 2014, 8:40 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Jeżeli chodzi o samo cofanie pod kątem np na prawe lustro bardzo przydaje się to małe lusterko którego nazwy nie znam. Na lewą stronę to już inna bajka oprócz lusterek jeszcze łeb za okno albo drzwi się otworzy. Co więcej lusterka jak lusterka ale i od samej naczepy dużo zależy, ja ciągnam dwie różne wywrotki firanke i z każdą cofa się inaczej bo wiadomo długość w tym przypadku ma znaczenie. Również uważam że wychodzenie z auta to żaden wstyd, mam to jeździe wywrotka bo tam przeważnie wejdziesz ale bardzo rzadko wyjdziesz :-P

Autor:  Kermiter [ 31 sie 2014, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
Ja jeżdżę już kilka lat i do dziś nie mogę wyczaić kiedy cofając na prawe lusterko skład mam złamany pod kątem prostym. Toteż często zapierniczam na prawy fotel i sprawdzam :oops: :oops: :oops: .
Wystarczy w lewe lustro spojrzec i widzisz kiedy przednia sciana jest prostopadle do ciagnika.

Jezdzac autem ktore bylo sprowadzone z holandii mialem na prawym slupku wewnatrz kabiny lustro szerokokątne i to było mistrzostwo swiata w cofaniu na prawa strone,pomijam juz fakt ze martwe pole z prawej strony znikneło praktycznie

Autor:  Cyryl [ 31 sie 2014, 16:06 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

wszystkiego można się nauczyć.

podczas kursu kat. C, C+E i D jest zatrzymanie na końcu łuku. większość instruktorów radzi znaleźć jakiś punkt odniesienia, ale można nauczyć właściwego korzystania z lusterek.
stawiamy po prawej stronie pachołek z tyczkę i każemy uczącemu się zatrzymywać patrząc tylko z prawego lusterka. aby nie tracić czasu po lewej ustawiamy punkt odniesienia na wysokości kabiny, aby po zatrzymaniu za każdym razem kursant nie musiał biegać do tyłu.
po kilku 15 minutowych sesjach takiej nauki przeciętny kandydat na kierowcę mniej więcej potrafi oceniać odległość za pomocą lusterek.

oczywiście są ludzie którzy wymagają 100, a inni 1000 powtórzeń, bo to sprawa indywidualna.
w rzeczywistości lepiej na początku zatrzymywać się dalej i sprawdzać idąc do tyłu.

Autor:  lionix [ 01 wrz 2014, 7:01 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cyryl to zawsze taki madry


Wszystko zalezy od lusterek. Ja mam jakies pojeb... Oddalajace, wysiadac nie wysiadam bo zawsze cofam na 200% bezpieczenstwa i raczej widze odleglosc, ale jak wsiade czasem zs kogos to niebo a ziemia, pieknie widac, ladnie mozna cofnac na mm.

Autor:  Cyryl [ 01 wrz 2014, 7:15 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

ja wiem, czy mądry?
to jest u mnie normalny proces nauczania, a to czy uczący się będzie z tego korzystał, czy mu to podpasuje, to już jego sprawa.
ja po prostu daję narzędzia.

Autor:  dies_nefastus [ 01 wrz 2014, 9:08 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Cytuj:
Cyryl to zawsze taki madry
Krzysiek ma racje.
Musisz wyrobić w sobie umiejętność oceny odległości (nawet na psychotestach masz badanie tej predyspozycji).
Obrazek
Na tym moim "osiągnięciu kubizmu" masz podgląd jak oceniać odległownic na pdst "obrysówki".

Autor:  Kierownik [ 01 wrz 2014, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Lusterka - Cieżarowka

Czasem kiedy układ Słońce - Ziemia jest korzystny, i aura odpowiednia cień doczepy i przeszkody w którą sie celuje umożliwia dojechanie na kilkanaście cm.

Mnie osobiście ciężko jest w lusterkach ocenić czy już. Czasem wychodzę patrzę, chyba że wiem że ma oprzeć, więc jadę aż się oprze - nic to odkrywczego wszyscy tak robią.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/