wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

"Podrobiony" otwór szpickopu
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42402
Strona 1 z 1

Autor:  marlo123 [ 18 maja 2014, 21:21 ]
Tytuł:  "Podrobiony" otwór szpickopu

Witam. Problem to podrobiony otwór na szpickop tylnego resoru w moście. Otwór jest delikatnie podrobiony, tak że po wsadzeniu łba nowego, ma on luz rzędu 1,5/2mm na boki i do przodu. Czy w tym połączeniu jest wymagany jakiś luz czy szpickop wchodzi pasownie do średnicy otworu ? Bo zastanawiam się nad naprawą tego, tylko jeszcze nie wiem czy napawać czy rozwiercić i wstawić tulejkę. Pozdrawiam.

Autor:  Cyryl [ 19 maja 2014, 19:14 ]
Tytuł:  Re: "Podrobiony" otwór szpickopu

dlaczego wymieniasz szpickop?
ano zapewne dlatego, że poprzedni pękł, a pękł dlatego, że był luz i dostawał od każdego pióra z osobna, czyli był ścinany.
jeżeli wsadzisz nowy z luzem, to ten długo nie pożyje.
według wszelkich reguł piór nie wolno napawać i rozwiercać.
napawając rozhartowujesz je (mając mniejszą sprężystość - rozprostują się), a rozwiercając zmniejszasz szerokość, czyli osłabiasz (osłabione - pękną).

trzeba rozebrać resor i te pióra, które mają rozkalibrowane otwory trzeba wymienić.

a jak zrobisz to Twoja sprawa.

Autor:  zzx [ 19 maja 2014, 20:26 ]
Tytuł:  Re: "Podrobiony" otwór szpickopu

Cytuj:
dlaczego wymieniasz szpickop?
ano zapewne dlatego, że poprzedni pękł, a pękł dlatego, że był luz i dostawał od każdego pióra z osobna, czyli był ścinany.
jeżeli wsadzisz nowy z luzem, to ten długo nie pożyje.
według wszelkich reguł piór nie wolno napawać i rozwiercać.
napawając rozhartowujesz je (mając mniejszą sprężystość - rozprostują się), a rozwiercając zmniejszasz szerokość, czyli osłabiasz (osłabione - pękną).

trzeba rozebrać resor i te pióra, które mają rozkalibrowane otwory trzeba wymienić.

a jak zrobisz to Twoja sprawa.
chyba zaszło nieporozumienie ja zrozumiałem że uszkodzony jest otwór na szpickop w moście, a nie w resorze.
w most szpickop powinien wchodzić sztywno bo to on ustala położenie resoru.
można to naprawić poprzez powiększenie (rozwiercenie) i ew. wstawienie tulejki lub napawanie łba szpickopu tylko trzeba dobrze wymierzyć miejsce osadzenia.

Autor:  Cyryl [ 20 maja 2014, 7:12 ]
Tytuł:  Re: "Podrobiony" otwór szpickopu

faktycznie, nie doczytałem jeżeli chodzi o otwór w moście.
moim zdaniem lepsze byłoby wstawienie tulejki.

wydaje mi się, że również trzeba byłoby sprawdzić mocowanie resoru do mostu na cybantach, bo skądś ten luz, który spowodował rozkalibrowanie otworu musiał się wziąć.

Autor:  marlo123 [ 20 maja 2014, 22:58 ]
Tytuł:  Re: "Podrobiony" otwór szpickopu

Temat opanowany. Napawanie podstawy + nowy szpickop załatwiły sprawę.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/