wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42356
Strona 2 z 5

Autor:  Cyryl [ 08 maja 2014, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

w firmie zajmującej się budownictwem drogowym nadzorowałem pracę 24 busów - Ford Transit i samochodów ciężarowych 25 aut MAN i Mercedes (w okresie 2 lat).
jeżeli chodzi o samochody, kierowcy najczęściej byli operatorami maszyn jakie wozili na niskopodwoziówkach. jeżeli wozili frezarki Wirtgen W2000 o wadze 32t lub recykelry WR 2500 o podobnej wadze, to oczywiście radziłem schładzania turbo, ale wożąc maszyny o wadze do 20t według mnie było to zbędne.
inną sprawą było to, że gdy zobaczyłem na monitoringu auta, że kierowca jedzie po równej drodze na pusto lub z ładunkiem 8t z prędkością obrotową silnika 1800rpm, to aż mnie skręcało.

sam dla sprawdzenia jechałem z tymi ciężkimi maszynami dwa razy na trasie Szczecin-Wrocław i Grudziądz-Wrocław, zużycie 47l/100km i oczywiście schładzanie. z mniejszymi maszynami nie jeździłem osobiście. ale gdy jechałem busem trasę ponad 800km sam mieszcząc się poniżej 6l/100km (Ford Transit, 2011, 6-biegowa skrzynia) nie widziałem najmniejszej potrzeby schładzania turbo.
Skoda Fabia (1,9tdi) służbowa, część przebiegu po nasypach, 260 tyś km przebiegu, na trasie Wrocław-Białystok i powrót, zużycie 4,8l/100km również nie widziałem potrzeby schładzania.

Autor:  MechanikSochaczew [ 08 maja 2014, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Co ma spalanie do turbosprężarki?

Dzisiaj renault magnum e-tech 480 2005rok, z 4tonami na naczepie przy 1500-1600obr osiągałem doładowanie ok 2-2.2 bara !!! Z 50 tonami więcej nie wydmucha, przy tej prędkości obrotowej, nawet gdy spalanie wzrośnie.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 08 maja 2014, 23:00 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek, "chłodzenie turbiny" pod markietem jak żona poszła kiełbasę do biedronki kupić przez 10 minut jest równie śmieszne.

Autor:  Bajzel [ 09 maja 2014, 3:18 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

A ja trochę z drugiej strony ugryzę temat. Otóż bardzo fajnym gadżetem oprócz turbo timera, o którym wspomniano jest pilot centralnego zamka na odpinanym karabińczyku. Korzystam z tego w ciężarówce i sprawdza się podczas krótkich zakupów na stacji benzynowej czy choćby toalecie. Zamykasz odpalone auto i nie marnujesz czasu na chłodzenie turbo, ani też nie męczysz auta ciągłym gaszeniem i odpalaniem. Warto się zaopatrzyć, tym bardziej, że dziś dostępność tego typu ustrojstw jest bardzo duża, a zamontować można samemu za 50-60 zł...

Co do gaszenia auta, musi zdarzyć się coś naprawdę wyjątkowego, żebym nie odczekał choćby tej minutki po dłuższej jeździe, zanim zgaszę auto. Inaczej sprawa się ma na terminalach kontenerowych, rozładunkach, itp., ale to chyba zrozumiałe :)

Autor:  Cyryl [ 09 maja 2014, 5:44 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
Co ma spalanie do turbosprężarki?

Dzisiaj renault magnum e-tech 480 2005rok, z 4tonami na naczepie przy 1500-1600obr osiągałem doładowanie ok 2-2.2 bara !!! Z 50 tonami więcej nie wydmucha, przy tej prędkości obrotowej, nawet gdy spalanie wzrośnie.
masz rację, ale po co z 4 tonami jeździć na tak wysokiej prędkości obrotowej. przecież silnik samochodu ciężarowego osiąga moc maksymalną już przy 1400 rpm i wchodząc na wyższe obroty więcej mocy nie zyskamy. natomiast maksymalny moment obrotowy osiąga przy 1000 rpm i przy 1600 rpm wartość tego momentu spada. po co w samochodzie o mocy 480KM moc maksymalna do jazdy z ładunkiem 4t? w tej sytuacji przy takiej prędkości obrotowej jedyną rzecz jaką zyskujemy to jest wyższe zużycie paliwa nieprzekładające się na pracę.

rozumiem, że mając na skrzyni ładunkowej 15t trzeba już jechać z prędkością obrotową około 2000 rpm, mając 25t 2200, a z maksymalny ładunkiem pod górę ponad 2500?
nie chcę nawet myśleć jaką prędkość obrotową silnik musi osiągnąć dla wspomnianych 50 ton.

Autor:  Mikuś [ 10 maja 2014, 9:16 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

pic na wode, czy w osobówkach czy cieżarowych, bardziej doczepił bym sie rozgrzania silnika przed jazda niz chłodzenie go po jeździe.

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 maja 2014, 10:25 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
pic na wode, czy w osobówkach czy cieżarowych, bardziej doczepił bym sie rozgrzania silnika przed jazda niz chłodzenie go po jeździe.
Możesz to uzasadnić? Możesz swoją wypowiedź poprzeć konkretnymi przykładami?
Pytam, bo chyba nie zdajesz sobie sprawy, jakie naprężenia występują w gorącym silniku i jakie skutki może pociągnąć za sobą postępowanie w sposób inny, niż ten, który negujesz.

Autor:  Mikuś [ 10 maja 2014, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Nie widzę sensu chłodzenia silnika a tym bardziej turbiny gdy temperatura wody i oleju jest w normie, po co mam stać po pół minuty jak samym wjazdem na parking już dostatecznie się ochłodzi, tym bardziej gdy wjeżdżając będziemy zmieniać biegi na niższych obrotach, po prostu staje na rajce,zaciągam postojowy ok.5 sec i gaszę silnik, może widział bym sens robić takie postoje w starszym samochodach z czasów końca 20 wieku,ale nie w 4-6 letnich,a jeśli juz turbina padnie to stawiał bym na uśmiercenie jej przez fabryke, ma tyle wytrzymać i koniec,nie bez powodu robią sie statystyki że np w Manach 500 tyś i turbo do wymiany

Autor:  eRKaZet [ 10 maja 2014, 11:42 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

To wytłumacz mi dlaczego taki Citroen czy Peugeot wyposaża silniki z turbo w podtrzymanie obiegu oleju po zgaszeniu motoru, skoro to pic na wodę.

Autor:  Mikuś [ 10 maja 2014, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Odpowiedz sobie sam, dlaczego Citroen czy Peugeot montuje a liderzy samochodów osobowych takich jak BMW,VAG, MERCEDES nie montują,a i w samochodach ciężarowych tego nie ma, I nie mowie że nie trzeba ani nie warto tak robić,

Juz parę razy natknąłem się na forach motoryzacyjnych na ten temat i były przepychanki,wyzwiska a i tak zdania były podzielone,

Autor:  eRKaZet [ 10 maja 2014, 11:52 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Nie będę sam sobie odpowiadał, bo chcę, żebyś ty odpowiedział na to pytanie.

Autor:  Mikuś [ 10 maja 2014, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
Nie będę sam sobie odpowiadał, bo chcę, żebyś ty odpowiedział na to pytanie.
Racjonalnie nie umiem odpowiedzieć,bo citroen czy peugeot jednak nie w każdym dieslu to zastosował,wychodzi na to że to był ich "widzi mi sie" albo było to spowodowane inna konstrukcja turbiny.

Autor:  igoR84 [ 10 maja 2014, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

od dobrych siedmiu lat, zawsze po zatrzymaniu pojazdu chwilkę jeszcze daje turbinie zwolnić obroty, aby właśnie nie chodziła na sucho, tu nie chodzi o chłodzenie a smarowanie.
kolego Mikuś wiesz że bije dzwon, ale nie wiesz w którym kościele.

Autor:  Mikuś [ 10 maja 2014, 13:17 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
od dobrych siedmiu lat, zawsze po zatrzymaniu pojazdu chwilkę jeszcze daje turbinie zwolnić obroty, aby właśnie nie chodziła na sucho, tu nie chodzi o chłodzenie a smarowanie.
kolego Mikuś wiesz że bije dzwon, ale nie wiesz w którym kościele.
Odwrotnie,chodzi właśnie o schłodzenie a nie o smarowanie,pomyliłeś sie.

Autor:  MechanikSochaczew [ 10 maja 2014, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

O jedno i drugie.

Autor:  igoR84 [ 10 maja 2014, 13:59 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

głównym aspektem który przemawia przez moje działanie jest właśnie smarowanie owej turbiny, aby przez te kilka chwil nie chodziła bez smarowania. Robiłem tak i robić będę. Moje auto ma ponad 1200000 przebiegu a turbina gwizda aż miło, więc nie mam zamiaru zmieniać tego.

Autor:  SIOJU [ 10 maja 2014, 15:32 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Ale bijecie pianę. Ja, z tego co obserwuje na parkingach, to 99% kierowców zatrzymując się nie gasi od razu silnika tylko czeka przysłowiową minutę.

Autor:  Sible [ 10 maja 2014, 15:33 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
od dobrych siedmiu lat, zawsze po zatrzymaniu pojazdu chwilkę jeszcze daje turbinie zwolnić obroty, aby właśnie nie chodziła na sucho, tu nie chodzi o chłodzenie a smarowanie.
Bardzo dobrze robisz !
Turbosprężarka była już wymieniana w Twojej Magnumce ?

Autor:  jabson [ 10 maja 2014, 16:02 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Ja miałem okazję w aucie ciężarowym wymieniać turbinę i to w autoryzowanym serwisie Renault w Pietrzykowicach k. Wrocławia. Diagnoza i stwierdzenie mechanika było jednoznaczne "brak dbałości o wychodzenie i smarowanie turbiny po zakończeniu jazdy" potwierdził to także inny serwis Renault tym razem w Koninie. Akurat tamta turbina była robiona zaraz po zakupie auta więc to nie była moja wina, ale po tamtych wydarzeniach zawsze się staram przynajmniej minutę zostawić auto na chodzie. Moje auto więc wolę dbać i stracić trochę paliwa niż zakładać nowa turbinę bo koszty są nie małe.

Autor:  igoR84 [ 10 maja 2014, 17:35 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego kierowcy nie dbają o turbosprężarki

Cytuj:
Turbosprężarka była już wymieniana w Twojej Magnumce
nie, turbina tak wiekowa jak auto czyli 17lat :wink:

Strona 2 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/