Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 27 gru 2013, 21:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2013, 21:37
Posty: 2

Witam. Co kupić pod patelnie do 40 tyś. Chce zeby miał ok 400 km i był lekki. Co polecacie?


Post Wysłano: 28 gru 2013, 22:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2013, 21:37
Posty: 2

Co lepiej 1.Renault Premium 420 dci 2002-2005 2.Da cf 410 lub 430 2002- 2004. 3 Scania 4 380 lub 420.?


Post Wysłano: 28 gru 2013, 22:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 sty 2011, 17:50
Posty: 237
GG: 636485
Samochód: FH12
Lokalizacja: Białystok

To co jest w lepszym stanie


Post Wysłano: 29 gru 2013, 14:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 sie 2008, 12:59
Posty: 595
Samochód: VOLVO FH500 EEV

Ze swojej strony ( myślę że jakieś 3/4 użytkowników zgodzi się ze mną ), polecałbym Ci MAN'a F2000. Ciężko coś konkretnego wyrwać do 40 tyś ( można ratować się ogłoszeniami z Zachodu ), ale przy odrobinie szczęścia można mieć naprawdę dobry samochód, nienafaszerowany elektroniką, trochę toporny ale za to niezawodny. Szczególnie polecam Ci serię "Evolution" ( 4'rka na oznaczeniach np. 19-414, 19-464, atrapa bez obwódki srebrnej, wyższe "poliki" z przodu itp. ), która jest na silnikach od TGA ( szczególnie po 2000 roku, wiadomo Euro3 = ViaToll ) - więc problem części mechanicznych odchodzi, bo jest tego pod dostatkiem, tak samo jak i części blacharskich.
Nie jest to król komfortu w porównaniu do np. Actrosa, 95XF czy Magnum, ale naprawdę potrafi się odwdzięczyć długą i bezawaryjną eksploatacją ( jeżeli dba się o pojazd oczywiście ). Jeżeli kupisz taki pojazd z działąjącym intarderem, to dość szybko później go odsprzedaż - Bliski Wschód się interesuje takimi autkami.

Sam mam do czynienia z takimi MAN'ami ( są u nas takie 2 sztuki ) i każdy zbliża się do 2 mln km - w żadnym z egzemplarzu nie był remontowany silnik ( więc coś już świadczy o samochodzie ). Jeżeli silnik nie był "przegrzany" i wymieniasz na czas oleje i filtry ( np. 20 tyś km paliwowe i 45 tyś km reszta ), to autko popracuje Ci spory czas - wiem to na przykładzie MAN'ów, które są u nas. ;)


Post Wysłano: 12 sty 2014, 22:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 paź 2011, 20:57
Posty: 366
Samochód: Czerwona Paryżanka 460Dxi
Lokalizacja: Skierniewice

Osobiście mogę ci polecić premium DCI, sami szukaliśmy tańszego pierwszego autka, chodzi już prawie drugi roczek i bez awaryjnie, sprowadzony z zachodu, pochodzi ci wiele lat, jeden ziomek z firmy pod której robimy linie śmiga też Dci ma nakulane milion 470 tyś i chodzi mu to bardzo dobrze, kupił je 6cio letnie też sprowadzone.

Tylko lej dobre paliwo !!, i dbaj ogółem a auto ci się odwdzięczy:)..

_________________
" Home is where the heart is "


Post Wysłano: 15 sty 2014, 10:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 sie 2007, 23:29
Posty: 1600
GG: 0
Lokalizacja: wielkopolska

Cytuj:
Ze swojej strony ( myślę że jakieś 3/4 użytkowników zgodzi się ze mną ), polecałbym Ci MAN'a F2000. Ciężko coś konkretnego wyrwać do 40 tyś ( można ratować się ogłoszeniami z Zachodu ), ale przy odrobinie szczęścia można mieć naprawdę dobry samochód, nienafaszerowany elektroniką, trochę toporny ale za to niezawodny. Szczególnie polecam Ci serię "Evolution" ( 4'rka na oznaczeniach np. 19-414, 19-464, atrapa bez obwódki srebrnej, wyższe "poliki" z przodu itp. ), która jest na silnikach od TGA ( szczególnie po 2000 roku, wiadomo Euro3 = ViaToll ) - więc problem części mechanicznych odchodzi, bo jest tego pod dostatkiem, tak samo jak i części blacharskich.
Nie jest to król komfortu w porównaniu do np. Actrosa, 95XF czy Magnum, ale naprawdę potrafi się odwdzięczyć długą i bezawaryjną eksploatacją ( jeżeli dba się o pojazd oczywiście ). Jeżeli kupisz taki pojazd z działąjącym intarderem, to dość szybko później go odsprzedaż - Bliski Wschód się interesuje takimi autkami.

Sam mam do czynienia z takimi MAN'ami ( są u nas takie 2 sztuki ) i każdy zbliża się do 2 mln km - w żadnym z egzemplarzu nie był remontowany silnik ( więc coś już świadczy o samochodzie ). Jeżeli silnik nie był "przegrzany" i wymieniasz na czas oleje i filtry ( np. 20 tyś km paliwowe i 45 tyś km reszta ), to autko popracuje Ci spory czas - wiem to na przykładzie MAN'ów, które są u nas. ;)
Na jakim oleju jezdzicie (lub jaki powinien byc wlany do FE460A) ?? Wczoraj stalem sie posiadaczem ciagnika 4x4 MANa czworki FE460 po dlugich poszukiwaniach Iveco lub volvo przez przypadek wpadl ten w idealnym stanie, ale nie mam zielonego pojecia o nich.

_________________
---------------------------------------
7xMAN 2xIVECO 1xVOLVO
---------------------------------------


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 6 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: