wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 5 z 3472

Autor:  konradbiker [ 30 gru 2013, 0:56 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Swieta sie skonczyly, weekend tez o 5 musze wyjechac z bazy a poki co nawet nie dam rady zasnac :D Chyba za bardzo wypoczelem :D
Ja w takich przypadkach polecam chmiel. W wyjątkowych sytuacjach, w połowie drugiego odlatuje.
U mnie tylko sie sprawdza jak jestem zmeczony, a i juz za pozno na takie rarytasy trzymam odstep czasowy :D

Autor:  użytkownik usunięty [ 30 gru 2013, 10:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
[...]za pozno na takie rarytasy trzymam odstep czasowy :D
Przy takiej prędkości tej "szesnastki" nie lepiej trzymać odstęp od poprzedzającego :wink: ? A takie prędkości na kurierce to w sferze marzeń :D
Chociaż znam takich, dla których byłyby one (prędkości) koszmarem ;)

[EDIT]
To już nie jest wku!@#$%ie, to już nie wściekłość - to furia. Zawieszona linia do 7 stycznia. Ciekawe, ile będę w plecy finansowo. Gratuluję pomysłowości dla działu transportu...

Autor:  bosman [ 30 gru 2013, 20:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Przy takiej prędkości tej "szesnastki" nie lepiej trzymać odstęp od poprzedzającego :wink: ? A takie prędkości na kurierce to w sferze marzeń :D
Chociaż znam takich, dla których byłyby one (prędkości) koszmarem ;)
Akurat kolega nigdy się Dafikiem nie "popchnał" na S7, nigdy.
Cytuj:
[EDIT]
To już nie jest wku!@#$%ie, to już nie wściekłość - to furia. Zawieszona linia do 7 stycznia. Ciekawe, ile będę w plecy finansowo. Gratuluję pomysłowości dla działu transportu...
Ja nieciesze się zwolnieniem lekarskim do 16 sty.
Dodać swiąteczne wydatki i portfel wygląda jak po zakupie opału na 7 miesięcy mrozów :/

Autor:  Pazdz [ 30 gru 2013, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
To już nie jest wku!@#$%ie, to już nie wściekłość - to furia. Zawieszona linia do 7 stycznia. Ciekawe, ile będę w plecy finansowo. Gratuluję pomysłowości dla działu transportu...

Nie ma sprawy. Jeżeli aż tak się nudzisz i nie możesz wysiedzieć w domu, to możesz popracować za mnie do tego 7-go stycznia. Ja się wcale nie obrażę. Wręcz odwrotnie. Na samą myśl o powrocie do pracy po wolnym mnie skręca. :D

Autor:  LKV Tomek [ 30 gru 2013, 21:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Pazdz nie tylko Ciebie :wink:
Ale może i dobrze bo czym dłużej się leży w domu to później trudniej się zebrać niestety :?

Autor:  użytkownik usunięty [ 30 gru 2013, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
[...]Nie ma sprawy. Jeżeli aż tak się nudzisz i nie możesz wysiedzieć w domu, to możesz popracować za mnie do tego 7-go stycznia. Ja się wcale nie obrażę. Wręcz odwrotnie. Na samą myśl o powrocie do pracy po wolnym mnie skręca. :D
Paźdiu, dobrze wiesz, że każdy z nas ma jakieś zobowiązania finansowe. A ani dziecku, ani bankowi nie przetłumaczysz braku funduszy. Mnie szlag trafia na zawartość portfela po świętach a nie na myśl o wolnym...

Autor:  Cukierr [ 30 gru 2013, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
[...]Nie ma sprawy. Jeżeli aż tak się nudzisz i nie możesz wysiedzieć w domu, to możesz popracować za mnie do tego 7-go stycznia. Ja się wcale nie obrażę. Wręcz odwrotnie. Na samą myśl o powrocie do pracy po wolnym mnie skręca. :D
Paźdiu, dobrze wiesz, że każdy z nas ma jakieś zobowiązania finansowe. A ani dziecku, ani bankowi nie przetłumaczysz braku funduszy. Mnie szlag trafia na zawartość portfela po świętach a nie na myśl o wolnym...
Ja to Cię podziwiam, że jeszcze nie zmieniłeś pracodawcy :mrgreen: Generalnie moja "spedycja z zasadami" też pozostawia wiele do życzenia, ale takie przestoje nie bardzo im są w smak.

Autor:  Harry_man [ 30 gru 2013, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js - taki filmik na wspomnienie zimy sprzed 35 lat :) Jutro rocznica, myślicie że też zastaniemy podobny widok? :mrgreen:

Autor:  konradbiker [ 30 gru 2013, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js - taki filmik na wspomnienie zimy sprzed 35 lat :) Jutro rocznica, myślicie że też zastaniemy podobny widok? :mrgreen:
Nie zgadzam sie :D jutro przeprowadzam sie do '' nowego '' samochodu wiec mocno by mi to utrudnilo sprzatanie :D

Pozatym obiecalem sobie że wiecej nie bede jezdzic w malej kabinie oczywiscie sie nie udalo :D i tak to z Volva w XL przesiadlem sie na Rke w niskiej kabinie a teraz przesiadam sie na jeszcze mniejsza Scanie P pod lora :lol:

Autor:  Kwiatula [ 30 gru 2013, 22:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js - taki filmik na wspomnienie zimy sprzed 35 lat :) Jutro rocznica, myślicie że też zastaniemy podobny widok? :mrgreen:
Nie zgadzam sie :D jutro przeprowadzam sie do '' nowego '' samochodu wiec mocno by mi to utrudnilo sprzatanie :D

Pozatym obiecalem sobie że wiecej nie bede jezdzic w malej kabinie oczywiscie sie nie udalo :D i tak to z Volva w XL przesiadlem sie na Rke w niskiej kabinie a teraz przesiadam sie na jeszcze mniejsza Scanie P pod lora :lol:
Czyżby Adampol? 8)

Niektórzy latają tym w podwójnych, to nie ma lypy.

Autor:  konradbiker [ 30 gru 2013, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Czyżby Adampol? 8)

Niektórzy latają tym w podwójnych, to nie ma lypy.
Nie nie Adampol, tam najpierw 3 miesiace trzeba polatac za 1600zl do tego w podwójnej co w ogole mi sie nie usmiecha a i pozniej tam chyba kokosów tez nie ma z czego słyszalem :wink:

Autor:  użytkownik usunięty [ 30 gru 2013, 23:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
[...]pozniej tam chyba kokosów tez nie ma z czego słyszalem :wink:
A tak ładnie pisali o tej firmie w Scania Polska...

Autor:  Rossi [ 30 gru 2013, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie ma sprawy. Jeżeli aż tak się nudzisz i nie możesz wysiedzieć w domu, to możesz popracować za mnie do tego 7-go stycznia. Ja się wcale nie obrażę. Wręcz odwrotnie. Na samą myśl o powrocie do pracy po wolnym mnie skręca. :D
Nie tam żebym był z tych co im się do roboty pali, ale po tygodniu wolnego już mnie po domu nosi, auto zagruzowane spokojnie czeka do Niedzieli na bazie.

Autor:  Pazdz [ 30 gru 2013, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie tam żebym był z tych co im się do roboty pali, ale po tygodniu wolnego już mnie po domu nosi, auto zagruzowane spokojnie czeka do Niedzieli na bazie.
Eee to ja tak nie mam. Chyba się wypaliłem. :lol:

Cytuj:
Paźdiu, dobrze wiesz, że każdy z nas ma jakieś zobowiązania finansowe. A ani dziecku, ani bankowi nie przetłumaczysz braku funduszy. Mnie szlag trafia na zawartość portfela po świętach a nie na myśl o wolnym...

Witamy w Polsce. :roll: Temat rzeka, żeby człowiek musiał sobie wypluwać flaki, a każdy dłuższy odpoczynek traktował jako zło konieczne. Lepiej się nie rozpisywać, bo serwer się zawiesi. Nie zazdroszczę i podziwiam.


A korzystając z okazji, to wszystkiego dobrego w Nowym Roku wszystkim. Jutro mogę być niedysponowany, więc składam odpowiednio wcześniej. :D

Autor:  Kwiatula [ 30 gru 2013, 23:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Mam nadzieję, że nowy rok dla nas wszystkich będzie lepszy.

Tak w ogóle to kolega znalazł niby robotę za 3100 netto podstawy + 25 euro diety za dzień, gdzie podobno od podstawy płacą składki :shock:
Póki co sam nie wierzy, ale zaczyna od poniedziałku więc się okaże. Niby normalność, a tak rzadko spotykana. :lol:
Zobaczymy jak w praktyce będzie.


Aaaa no i mam sukces z wczoraj, wyebałem osobówką w takiego wielkiego psa i całą tablicę mi pogiął chvjek.

Autor:  konradbiker [ 30 gru 2013, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
[...]pozniej tam chyba kokosów tez nie ma z czego słyszalem :wink:
A tak ładnie pisali o tej firmie w Scania Polska...
Też czytalem :D w ogole ta bajeczka jakis czas temu byla nawet zamieszczona na wp czy onecie :D

Autor:  Guciek [ 30 gru 2013, 23:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

A do psa się chociaż zatrzymałeś, pomocy udzieliłeś?

Zebrałam się w sobie bo mniej więcej od 1,5 mies zastanawiało mnie gdzie są moje kwitki z badań, psychotestów i kwalifikacji... Już nawet pod uwagę brałam wersję, że sama je przypadkowo wyrzuciłam, albo zrobił to mój brat. Caaaałą szafę przekopałam - i są :twisted:

Opel dalej stoi, nikt z bliskiej okolicy nie chce zarobić na naprawie jak tylko słyszą "diesel"..
Cytuj:
Nie tam żebym był z tych co im się do roboty pali, ale po tygodniu wolnego już mnie po domu nosi, auto zagruzowane spokojnie czeka do Niedzieli na bazie.
8 dzień minął od zjazdu z trasy, nosi mnie po domu od co najmniej 5. Na myśl o co najmniej kolejnych 3............. :roll:

Autor:  Szaki [ 31 gru 2013, 0:00 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Aaaa no i mam sukces z wczoraj, wyebałem osobówką w takiego wielkiego psa i całą tablicę mi pogiął chvjek.
:lol:

Jak tam z robotą na wschód?


Korzystając z okazji, że przytargałem busa pod dom, wymyłem i wyczyściłem środek, uprzednio myjąc auto z zewnątrz, bo prawie wyglądało jak te auta z kilku postów wcześniej.

Autor:  Kwiatula [ 31 gru 2013, 0:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Aaaa no i mam sukces z wczoraj, wyebałem osobówką w takiego wielkiego psa i całą tablicę mi pogiął chvjek.
:lol:

Jak tam z robotą na wschód?


Korzystając z okazji, że przytargałem busa pod dom, wymyłem i wyczyściłem środek, uprzednio myjąc auto z zewnątrz, bo prawie wyglądało jak te auta z kilku postów wcześniej.

Się widzę śmiejesz to chyba nie wiesz jakie tam auta Polacy, Białorusy i Ruscy poganiają. Szef mój to jest wielka niewiadoma, bo najpierw się najara tematem, bo wcześniej kierowcy nie chcieli jeździć, a teraz czeka nie wiem na co w strachu przed zmianą związaną z karnetami. Także ja sam nie wiem co on jutro wymyśli :lol:

Guciek, stanąłem bardziej sprawdzić mój przód, ale futrzak odbił się od auta dosłownie na jakieś 5-7 metrów i strasznie piszczał, po czym wstał i uciekł także chyba przeżyje. Całe szczęśćie prędkość +/- 40 km/h. Jakby było szybciej miałbym drugiego na sumieniu w tym roku...

Autor:  Rossi [ 31 gru 2013, 0:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
8 dzień minął od zjazdu z trasy, nosi mnie po domu od co najmniej 5. Na myśl o co najmniej kolejnych 3............. :roll:
Aż takiego ciśnienia to nie mam, tydzień jest dla mnie optymalnie.

Dzisiaj mieliśmy firmowe "zakończenie roku" w knajpie i się ze mnie śmiali, że lepiej mnie ubierać jak karmić, chociaż jestem raczej "slim fit". Nie powiem, lubię zjeść. Zdarza się często że jem dwa obiady na dzień.

Strona 5 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/