wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3041 z 3472

Autor:  jumas [ 30 paź 2020, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

O kurła to znaczy, że jeszcze dużo nauki przed mną. Nawet opanowanie cofania to będzie kropla w morzu wszystkich przywilejów i obowiązków które spadną na mnie z racji jazdy tym że wynalazkiem :mrgreen:

Autor:  davo76 [ 30 paź 2020, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To ja wstawiam w takim razie dolly pod naczepę i montuje zaczep w Stralisie bo też chcę być elytą :mrgreen: :lol:

Autor:  Rossi [ 30 paź 2020, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie będziesz.
Masz iweko.
:lol:

Autor:  davo76 [ 30 paź 2020, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Aj tam, poszukam magicznego napisu Scania i zamontuje na przoda... Po nocy już mnie kilka razy wołali - kolego ze Scani jak tam..... :lol: :lol: :lol:

Autor:  jumas [ 30 paź 2020, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak całkiem serio to zastanawia mnie jak na śliskim w zimie się zachowuje taka przyczepa? Szczególnie jak nie działa abs?

Autor:  Damian_DAF [ 30 paź 2020, 21:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Miałem "przyjemność" się kiedyś o tym przekonać... Jakoś rok temu. Jadę sobie spokojnie po łagodnym zakręcie w lewo, pod małą górkę, trochę wąska droga. Aż tu nagle z przeciwka, zapierdziela gość z tej górki Actrosem z BDF... Jak mnie zobaczył, to hamulec dał w podłogę, a przyczepa złamała się na mój pas (zarzuciło tył przyczepy). :) Ja już miałem czarny scenariusz przed oczami, ale w porę się skapnął, puścił hamulec i przyczepa wróciła na swój tor... Parę metrów przede mną.

Autor:  zzx [ 30 paź 2020, 21:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

wtedy przyczepa żyje "swoim" życiem i martw się by to nie nastąpiło.
kiedyś i samochody i przyczepy nie mały ABS-u i dało się jeździć - dziś jak samochód ma sprawny ABS, a przyczepa go nie ma to hamulce na przyczepie nawet jak delikatnie dotkniesz to zablokują. wtedy na suchym dym z opon, a na śliskim przyczepa idzie bokiem , łamie się ... itd.

Autor:  Damian_DAF [ 30 paź 2020, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mi się wydaje, że to sprawa też rodzaju hamulców. Kiedyś auta nie miały ABS, ale też były na bębnach. Według mnie, inaczej hamuje bęben, a inaczej tarcza. Przy bębnie nie musi być ABS-u, a naczepa czy przyczepa i tak będzie hamować jak powinna, stopniowo. Przy tarczy odepnij ABS to dosłownie wszystko staje dęba, hamuje dużo większą siłą przy lekkim wciśnięciu hamulca.

Autor:  Mihu [ 30 paź 2020, 22:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Raczej nie tyle jest to kwestia rodzaju hamulców, co sposobu sterowania nimi. Kiedyś były to zwyczajne zawory oparte o ciśnienie powietrza. Dziś odpowiada za to elektronika. Jest EBS, modulator...

Autor:  davo76 [ 31 paź 2020, 8:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ale jak odepniemy kabel ABS to sterowanie idzie powietrzem przez żółtą linię jak dawniej a mimo to wydaje się że są ostrzejsze....

Pierwszą naczepę jaką miałem była na paraboli z bębnem BPW bez nawet korektora siły hamowania. Tam siłę hamowania można było ustawić na.... kluczach :mrgreen: jak chciało się mieć jako taki hamulec na załadowanym to na pusto była kotwica... I tak się jeździło po górach w zimie po lodzie i było ok :lol:
Coś nie do pojęcia, dziś młodzi drajwerzy od automatów i nawigacji nawet chyba nie wiedzą o co kaman... :lol:

Autor:  zzx [ 31 paź 2020, 9:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

to czym idzie powietrze nie ma znaczenia oczywiście przy układach jednoobwodowych przy dwuobwodowych zawsze jeden jest zasilający drugi sterujący - przy ABS-ie to elektronika steruje siłą hamowania oczywiście w połączeniu z informacją o ciśnieniu w poduszkach, sile nacisku na pedał hamulca, oporze jaki wytwarzają koła(tam są czujniki) i wielu innych wartości.
nie masz abs to hamulce będą jak brzytwa aż spalisz opony przy gwałtownym hamowaniu.

w starych układach hamulcowych na wejściu do układu przyczepy był taki zawór z rączką :
https://allegro.pl/oferta/zawor-steruja ... gIbhPD_BwE
i to kierowca ustawiał w zależności od obciążenia przyczepy

Autor:  jumas [ 31 paź 2020, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Właśnie już zauważyłem, że nawet na suchym przy gwałtownym hamowaniu potrafi wyjeżdżać na boki. Do tego trafiłem dwie przyczepy już że abs się świecił a żeby było jeszcze lepiej to waga konterow to wielka niewiadoma więc zasadniczo nigdy nie wiadomo jak załadowany zestaw.
Znaczy zima zapowiada się pełna atrakcji, radość porównywalna do lepienia bałwana w zimie za dzieciaka :mrgreen:
Do tego jak uda się jeszcze cofnąć za którymś razem tam gdzie ja chce a nie tam gdzie chce przyczepa to radocha jakbym wczoraj prawo jazdy zrobił. Fajna zabawa :D

Autor:  Samodzielny [ 31 paź 2020, 13:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To ze swieci kontrolka od abs nie znaczy, ze naczepa hamuje pełna mocą, jak uszkodzony jest np sam czujnik to nic takiego nie będzie miało miejsca.
Ostatnio tez jeżdżę z przyczepa i uważam ze jeździ się gorzej niż z naczepa tyle ze na skrzyżowaniach jest lepiej

Autor:  Damian_DAF [ 31 paź 2020, 13:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przyczepa na wieńcu czy obrotnicy (jak zwał tak zwał) jest fajna, ale pod warunkiem, że jest wszystko sprawne. Tzn. zaczep od auta i ucho od dyszla, czy nie są już wybite, czy też nie przyciera się wspomniany już wieniec przy przyczepie... Bo jak ktoś zaniedba i nie smarował tego to tragedia. Wtedy przyczepa chodzi jak chce, rzuca w koleinach, i ogólnie tańczy radośnie po drodze.
Jak masz wszystko sprawne, sztywne, nie wybite, to jeździ się bardzo dobrze. :)

Autor:  davo76 [ 31 paź 2020, 14:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
to czym idzie powietrze nie ma znaczenia oczywiście przy układach jednoobwodowych przy dwuobwodowych zawsze jeden jest zasilający drugi sterujący - przy ABS-ie to elektronika steruje siłą hamowania oczywiście w połączeniu z informacją o ciśnieniu w poduszkach, sile nacisku na pedał hamulca, oporze jaki wytwarzają koła(tam są czujniki) i wielu innych wartości.
nie masz abs to hamulce będą jak brzytwa aż spalisz opony przy gwałtownym hamowaniu.

w starych układach hamulcowych na wejściu do układu przyczepy był taki zawór z rączką :
https://allegro.pl/oferta/zawor-steruja ... gIbhPD_BwE
i to kierowca ustawiał w zależności od obciążenia przyczepy
Ja miałem Krone po TIP'ie i tam był tylko jeden zawór hamulcowy nad osiami i NIC więcej, cała instalacja wyglądała na fabryczną, w następnej na poduszkach miałem już korektor siły hamowania i mimo braku ABS'u już jeździło się normalnie. A jak podpiąłem tą co mam do dziś full EBS/RSP to był już zupełnie inny level, hamowanie do podłogi i nie trzeba było nawet patrzeć w lusterka gdzie leci naczepa :lol:

Autor:  Kermiter [ 31 paź 2020, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Pomalutku, po kolei, bo juz hamowalem chyba wszystkimi możliwymi wariantami i niezaleznie czy bęben z ABS czy tarcza ABS w razie usterki hamuje tak samo web trybie awaryjnym=blokuje koła momentalnie,czasami wystarczy drobnostka jak przegnita złączka przy czujniki, czasami kabel przelamany albo glowna wtyczka kabla a czasami modulator potrafił nawalic, polecam pilnować tego bo można nawywijac potem na drodze, ja kiedys z obwodnicy Krakowa na zakopiankę wjechalem dwoma pasami jak mi czerwone się zapaliło :roll: ale mamy też zawodników co "potrafią" tak jeździć bez zastrzeń przez x czasu :D
a co do wagi kontenerow to kwestia czasu i będziesz mieć wage w oczach jak spojrzysz na kontner i ładunek.

Autor:  Samodzielny [ 31 paź 2020, 17:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Żeby hamowała pełna mocą to misi być zepsute coś głębiej niż czujnik czy koronka

Autor:  zzx [ 31 paź 2020, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

nie musi być - to już wystarczy by hamowanie było z całą mocą.
na pewno w przytoczonym przypadku hamowanie będzie "nie równe".
o przyczynach ostrego hamowania, ktoś pisał wcześniej.

Autor:  Kermiter [ 31 paź 2020, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bywało i tak:
Obrazek
Obrazek
a chwile wcześniej w lusterku mialem taki widok :roll:
Obrazek
Kiedyś ABS wariował w mojej przyczepie i przyczyną było luźne łożysko na piaście w efekcie czego dystans czujnika i koronki był zmieniony

Autor:  5eba [ 31 paź 2020, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Żeby hamowała pełna mocą to misi być zepsute coś głębiej niż czujnik czy koronka
Też mam takie doświadczenie - żółta lampka nie oznacza hamowania bez korektora siły, zależy co jest zepsute. Autem bez abs nie można ciągnąć przyczepy z ABS ,ale odwrotnie się da bez problemu. W starym ivecu miałem taki patent (fabryczny) auto abs nie miało, ale instalacja do podpięcia przyczepy z ABS była :shock: Kolejna zasada - auto na bębnie - powinno mieć przyczepę/naczepę też na bębnie. Mam Schmitkę 3 letnią na bębnie - dla niektórych zdziwko - dla mnie nie - większość koni 4x4 jest na bębnie i specjalistyczne wanny pod 4x4 też takie są nie od parady.

Strona 3041 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/