wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2191 z 3474

Autor:  Użytkownik usunięty [ 13 maja 2018, 21:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja oficjalnie nie żyje w mediach społecznościowych więc wiesz :)

Chociaż i tak najlepszy motyw z Truckstara do fakt, że jest oddelegowany fotograf, który robi foty na wjeździe aut w piątek. W sobotę idziesz do namiotu, znajdujesz się na planszy (każda fota jest wydrukowana w wielkości jakieś 4x3 cm) i mówisz, że chcesz odbitkę. W niedziele masz gotowca w dowolnym rozmiarze.

Autor:  Dolar [ 13 maja 2018, 22:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przejechałem 15km na rowerze i żyje :D Moja lepsza połowa w tym czasie biegła 10km bo startuje w biegu i trenuje.

Autor:  TwoStepsFromHell [ 13 maja 2018, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Przejechałem 15km na rowerze i żyje :D Moja lepsza połowa w tym czasie biegła 10km bo startuje w biegu i trenuje.
Wczoraj 20 km, a dzisiaj 21 km. 8) Dodam, że ostatni raz taki dystans robiłem jakieś 5 lat temu, a od 2 lat kontenery targam i w robocie totalny brak ruchu... Nogi już czuję... :roll:

Autor:  Dolar [ 14 maja 2018, 6:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No to gratuluję :mrgreen:

Autor:  Bauer [ 14 maja 2018, 9:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że 20km samemu to nie to samo co 20km z jakąś dziewuchą albo kumplem. Serio. Samemu zrobiłem ze 40km lekko czułem zmęczenie. W kolejnym tygodniu zrobiłem z kumplem 120km w niedzielę i na drugi dzień wszystko git.

Autor:  TwoStepsFromHell [ 14 maja 2018, 10:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tylko 40 km na holenderskim rowerze w tempie spacerowym z dziewczyną, a 20 km na rowerze trekkingowym ze średnią prędkością 25 km/h na interwałowej trasie to też coś innego. ;) Za czasów technikum kółko 20 km po okolicznych wsiach z kilkoma podjazdami i zjazdami zajmowało mi 40-45 minut. Po kilku latach przerwy udało mi się to pokonać w 50 minut. 8)

Autor:  Bauer [ 14 maja 2018, 11:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bardziej chodziło o nastawienie psychiczne. Kiedy jedziesz z kimś, gadasz, leci bajera nie myślisz tyle o samej jeździe i nie liczysz każdego przebytego metra. Dlatego takie 20km w samotności może cie bardziej zmęczyć niż 40km z kimś. Moja połówka twierdziła, że ona po 5km to chyba padnie. Jak zrobiliśmy kółeczko wcale nie wolnym tempem i powiedziałem jej, że przejechała blisko 30km była w szoku.

Autor:  kondzio310 [ 14 maja 2018, 12:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Co do nastawienia , No to ja zawsze pozytywnie , wpadł mi arceromittal , myśle może będzie dobrze , na dzień dobry źle wpisane nazwisko w system wiec , 40 minut poślizgu , a dalej 400 metrow korka do samej wagi , ciekawe jak to Brdzie szło dalej

Autor:  SergiejTG [ 14 maja 2018, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No to ładnie musiałeś nagrzeszyć przez ten weekend :D

Autor:  kondzio310 [ 14 maja 2018, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Oczywiście teraz wracam po długi rękaw , mam nadziej ze coś

Autor:  Kermiter [ 14 maja 2018, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Co do nastawienia , No to ja zawsze pozytywnie , wpadł mi arceromittal , myśle może będzie dobrze , na dzień dobry źle wpisane nazwisko w system wiec , 40 minut poślizgu , a dalej 400 metrow korka do samej wagi , ciekawe jak to Brdzie szło dalej
Uniknąłbys tego wszystkiego gdybyś zatrudnił sie w RABENIE, tam jest tak zajebiscie ze w nastym roku sa 1 w kolejce do Oscara,serio tak jest na filmikach! :lol:

Autor:  kondzio310 [ 14 maja 2018, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ogolnie gdyby nie gigantyczna kolejka na wagę , potem zmiana brygady, to by lepiej poszło , bo po wyjściu z biura , nie zdążyłem dojść do auta , a już dzwonił żeby wjeżdżać i ładować .

Niestety raban od fotki z żółtego pudełka by mnie nie uchronił , tak to jest jak się człowiek wyłączy , i jedzie tak jak ktoś przed toba .

Autor:  użytkownik usunięty [ 14 maja 2018, 19:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Byłem dziś w Isowerze w Gliwicach. Stoję, patrzę - przyjechała podwójna obsada. Jeden z kierowców wysiada, idzie do "pokoju zwierzeń" i czeka. Pytam: Co jest grane? W podwójnej obsadzie nie wpuszczają. Mój boże, co za kretynizm...

Autor:  Rossi [ 14 maja 2018, 20:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

P&G Warszawa też kiedyś nie wpuszczali, ale teraz jak wcześniej spedycja zrobii awizacje to nie ma problemu, nawet nie musi być kierowca, więc się da jak się chce.
IKEA Jarosty kartka do dziś wisi, kiedyś pilnowali, teraz wysprzęglone mają.
Ogólnie jest jednak trochę tych firm gdzie podwójna nie wjedzie.

Autor:  Jacoo [ 14 maja 2018, 20:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Byłem dziś w Isowerze w Gliwicach. (...) W podwójnej obsadzie nie wpuszczają. Mój boże, co za kretynizm...
Tam kamizelkę lub ka ka kask dalej wymagają w kolorze pomarańczowym? Chyba też metalowy klin pod koła,chociaż załadunek bokiem...

P&G Warszawa też dobra patologia. Wpuścili mnie na załadunek ale nie mogłem wyjechać,bo awizacja na innego kierowcę. To ja się pytam po co w ogóle wpuścili i czy nie można od razu na wjeździe poinformować, że się nie zgadza nazwisko kierowcy? W Crailsheim również ciekawie. Byłem 5 w kolejce "tylko" 35 min.do wjazdu.

Autor:  Bauer [ 14 maja 2018, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Trans Petro Color w Piasecznie, nie wiem jak teraz ale ze 4 lata temu z ojcem na podwójnej obsadzie mnie nie wpuścili. Ch uj idzie zrozumieć jeszcze ale nie było absolutnie żadnej poczekalni a szczytem bezczelności był fakt braku toalety. Nie pozwolili mi skorzystać z toalety w cieciówce więc waliłem szczochem po tej och nędznej budzie.

Autor:  korni8808 [ 14 maja 2018, 22:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Do Nissana w Barcy też we 2 nie wpuszczali, więc wjeżdżało się na górnym łóżku.

Autor:  Bauer [ 14 maja 2018, 22:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak byłem w podstawówce to wchodziłem przez dolne łóżko do schowka z boku kabiny. Kucałem tata zamykał łóżko i ni ma chopa :D

Autor:  użytkownik usunięty [ 14 maja 2018, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Tam kamizelkę lub ka ka kask dalej wymagają w kolorze pomarańczowym? Chyba też metalowy klin pod koła,chociaż załadunek bokiem...
Jeden? Dwa metalowe kliny pobierane ze stojaka zlokalizowanego vis-a-vis cieciówki. Kask i pomarańczowa kamizelka. Mój boże... co za kretynizm.
Chociaż BeHaPowcy wspięli się na wyżyny swoich możliwości (nie pamiętam firmy) - samochód pod rampą, między odbojami naczepy a rampą circa 2 cm. Teraz wisienka na torcie: pod koło klin z przodu i z tyłu. Z przodu rozumiem, ale z tyłu, za kołem??

Autor:  ciucma102 [ 14 maja 2018, 23:04 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
. Teraz wisienka na torcie: pod koło klin z przodu i z tyłu. Z przodu rozumiem, ale z tyłu, za kołem??
A gdyby hala zaczela sie walic i auto by sie cofnelo w gruzowisko? Juz bys pedzil po odszkodowanie.

Bauer widze twoj starszy ostro wyprzedzil realia i juz kilka lat temu kombinowal jak uchodŹców przemycac.
Gdy ja jezdzilem na prawym fotelu to albo lozko za zaslonkami albo grzecznie czekac przed firma.

Większość petrochemi nie wpuszcza we 2 kierowcow mimo wczesniejszej awizacji.

Ostatnio w Imerys Weisskirchen problem bo moj kask nie mial zapięcia ppd brode. Problem mial gosc w biurze gdzie trzeba bylo pokazać kask. Na zaladunku nawet z auta nienwysiadlem wiec i helmu nie zakladalem.

W BASF antwerpia nie wpuscili mnie na zaladunek gdyz mimo iz zgodnie z ich wymogiem mialem buty robocze za kostke to posiadaly one otwory( odpowietrzniki) wielkosci igly. Na pytanie o chuj im chodzi kulturalnie wytlumaczono mi ze moze mi sie dostac jakis kwas do srodka. Na nic byly tlumaczenia ze silosy laduja po drugiej stronie fabryki jak cysterny. W tym czasie belgowie w klapkach wjezdzali. Gdy zwrocilem na to uwage dostałem bana na 3h




Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Strona 2191 z 3474 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/