wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 1967 z 3472

Autor:  Damian_DAF [ 11 gru 2017, 17:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
rope kradli weneryki roznosili
Fakt, kolorowe kałuże też były, jak i automacik. :lol:

Autor:  jumas [ 11 gru 2017, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Bauer bo wiekszosc ludzi jak popracuje z rok w jakiejs firmie to mimo ze szalu nie ma to wola nie zmieniac bo sie przyzwyczaili
Szału to nigdzie nie ma....

Autor:  Grzesiek_KBR [ 11 gru 2017, 19:50 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak z okazji 100000 km ozdobił ja swoją maszynę :mrgreen:
Obrazek

Autor:  Maateusz [ 11 gru 2017, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak odnośnie tego syfu na Krywaniu. W Holandii koło Bredy jest zjazd, gdzie jest gorzej niż na Damiana zdjęciach. Każdy wywala przez okno co chce. Co posprzątają to parę dni i to samo. Także to nie tylko u nas :D

Autor:  Rossi [ 11 gru 2017, 20:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Taa, od strony Tilburga jak się zjeżdża na Antwerpię.

Autor:  Maateusz [ 11 gru 2017, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dokładnie, kultura i cywilizacja pokazana w promieniu kilkudziesięciu metrów :D

Autor:  Użytkownik usunięty [ 11 gru 2017, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Najlepsze, że zgłaszali się ludzie co w obecnej pracy je bali więcej niż u nas by musieli ale uważali, że wolą obecną robotę jak naszą. Chyba niektórzy lubią po prostu dorabiać się garba.

:twisted:
Mam takiego kumpla. Jeździ na stałej lini. Inny przewoźnik ma wolny etat i za tą samą robotę płaci 1000zł więcej miesięcznie. Pytam go czemu. nie idzie do niego , a on na to,.że nie lubi zmian. Ja tam lubię więcej kasy.

Autor:  SergiejTG [ 11 gru 2017, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Szału to nigdzie nie ma....
Nawet tam gdzie 9 zł robi?
Cytuj:
Czasami się dziwię , że ludzie orają w kolchozach za mniejsze pieniądze
Jedni wolą za mniejszą kasę ale robota spokojna, nikt nikogo nie goni. A u prywaciarza nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Może Ci co byli to im się robota nie podobała i tyle. Poczytaj na transporcie jakie mają wymagania,np od poniedziałku do piątku, co czasami jest niemożliwe do zrealizowania. Trochę się dziwię że szef to ci tak wszystko gada, ale wy to chyba kolegami/znajomymi jesteście.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 11 gru 2017, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sergiej Ciebie coś chyba boli. :D
Tak nie mylisz się z szefem jesteśmy na dobrej stopie. Osobiście bym wolał żeby w końcu przyszedł do nas ktoś normalny.

Autor:  Kierownik [ 11 gru 2017, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A to takie dziwne, że pracownik i szef są na stopie koleżeńskiej / przyjacielskiej?

Jak jeden i drugi nie mają narżnięte pod beretem, to pewnie się zakolegują prędzej czy później.

Autor:  jumas [ 11 gru 2017, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jedni wolą za mniejszą kasę ale robota spokojna, nikt nikogo nie goni. A u prywaciarza nigdy nie wiesz na kogo trafisz
Dokładnie ;) Ja tak wolę dużo bardziej. U nas mówią, że jest jak w wojsku chvjowo ale jednakowo. Wszyscy równi. Zawsze wiesz co robisz. I nigdy nic ponad to nikt nie oczekuje i nie wymaga ;)
Dla mnie w robocie liczy się już stabilizacja a u prywaciarza nigdy tego nie ma.
Mówią, że stabilizacja w życiu to droga donikąd ale skakanie z dziada do dziada bo tu większa kasa a tam lepsza robota to też droga donikąd tylko nerwami obłożona. Co kto lubi ;)

Autor:  Norbi-Trans [ 11 gru 2017, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Pany mam na oku 2011 510 dafa , kiedys mi sie cos obilo o uszy ze byl tam problem chyba z głowicami w porownaniu do 460???

Autor:  SergiejTG [ 11 gru 2017, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Sergiej Ciebie coś chyba boli. :D
A co ma mnie niby boleć? To że twój szef żyje nie tylko z transportu i ma z czego dołożyć? Wiesz dobrze, że mam na to wysprzęglone :)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 11 gru 2017, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kierowniku niektórych to może dziwić. No cóż wiele zależy od ludzkiego charakteru. Tak czy siak jestem zdania, że łatwiej się żyje jak jeden z drugim potrafi się dogadać.
@Jumas każdy robi co uważa za słuszne.Moim zdaniem jednak. rozsadniej jest pracować za lepszą kasę gdy 2 firmy oferują podobne warunki.
W zasadzie to są i tacy, że jak dostaną wymalowane Volvo to nie muszą pobierać wynagrodzenia byle by mogli nim jeździć :lol:

Autor:  kondzio310 [ 11 gru 2017, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Pany mam na oku 2011 510 dafa , kiedys mi sie cos obilo o uszy ze byl tam problem chyba z głowicami w porownaniu do 460???

Mamy jedna 510tke . Jeździ , narazie u nas ma 70 tys. Wiec nie wiele . Ale zbytnio problemów z nią nie ma .

A silnik to chyba taki sam jak w 460 tyle ze inne wtryski i turbo .

Autor:  bibor80 [ 11 gru 2017, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przyjechaliśmy w podwójnej do Belgii. Auto rozładowane i załadowane.
Śniegu napadało, na drogach armagedon.
Efekt taki, że czas pracy przewalony o 2h :(


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Norbi-Trans [ 11 gru 2017, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Mamy jedna 510tke . Jeździ , narazie u nas ma 70 tys. Wiec nie wiele . Ale zbytnio problemów z nią nie ma .

A silnik to chyba taki sam jak w 460 tyle ze inne wtryski i turbo .

a jak wychodzi w spalaniu w stosunku do 460?

Autor:  Mikuś [ 11 gru 2017, 21:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Czasy takie ze w tych kołchozach jest o wiele lepiej niż u prywaciarza.
Sam wiem z własnego doświadczenia, wystarczy jechać na anglie i widać jak to jest zajebiście u prywaciarza :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 11 gru 2017, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Czasy takie ze w tych kołchozach jest o wiele lepiej niż u prywaciarza.
Sam wiem z własnego doświadczenia, wystarczy jechać na anglie i widać jak to jest zajebiście u prywaciarza :lol:
Byłem święcie przekonany, że kolchozy też są prywatne. Co do Anglii to się nie znam. Nie byłem tam i się tam nie wybieram.

Autor:  Mikuś [ 11 gru 2017, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Faktycznie, źle napisałem, ale i tak każdy wie o co chodzi

A możesz wytłumaczyć czemu ?
Sam robie 2 Anglie i do domu i według mnie lepsze to niż przeżuty po EU

Strona 1967 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/