wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 1919 z 3472

Autor:  dies_nefastus [ 18 lis 2017, 2:33 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
tyle że busem ale prędkość max 95km/h. Francja landami...
To odniosłeś się do ciężarówki... brawo...

Autor:  Bauer [ 18 lis 2017, 9:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Wtedy to każdy mądry i tylko patrzeć, jak będzie Cię uczył, jak masz jeździć.
W Borealisie na załadunku Oktanbigów jest taka zasada, że póki nie zabezpieczysz towaru wg wzoru, nie wyjedziesz. Zazwyczaj ładuje 1 wózkowy a mnie akurat dwóch. Nie nadążyłem z pasami więc się trochę z tym guzdrałem. Zara podjechał kasztan i mnie poganiał bo już się chciał gruzić. Ja go zlałem ciepłym moczem a finał był taki, że go wózkowy zyebał i kazał objechać magazyn dookoła co wiązało się ze staniem znowu w kolejce.

Ogólnie zakładanie pasów to sprawa każdego indywidualna ale przyłazi mi taki Janusz i zaczyna stękać po co tyle pasów a czemu nie zakładam tak jak on to mnie nóż w kieszeni się otwiera.

Autor:  Marecki [ 18 lis 2017, 10:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Siedzę pierwszy wykład na studiach, wszyscy siedzą w telefonach, babka coś gada - jak tu 3.5 roku wytrzymać..

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Autor:  użytkownik usunięty [ 18 lis 2017, 10:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
(...)
Wiesz, ja miałem właśnie takiego "Staska" na parkingu na A-1 pod Pelplinem, w zeszłym tygodniu.
Załadowałem w Delowie pod Stężycą 8 m. długości podkłady. Wysoko pod sam dach, niezbyt stabilne, a w dodatku urocze, kaszubskie drogi nie napawały optymizmem. Zapiąłem ileś-tam pasów i jazda w drogę. Na parkingu na autostradzie myślę: trzeba sprawdzić co się nawyrabiało. Odsuwam bok, a "Stasek ze Scanii" pyta: "wincy tych pasów dać nie mogłeś?". No w sumie mogłem jeszcze pięć, ale mi się nie chciało. "Ja to tsy pasybym doł i tes by było, bo jak woze papier to wcale nie spinom"... Myślę - a gadaj sobie zdrów. Ja wolę dać dwa więcej, jak jeden za mało. Korona z głowy nie spadnie, a całkiem inaczej później się jedzie.

Marecki - też zacznij grać ;)

Autor:  Mihu [ 18 lis 2017, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wstępnie dogadałem temat zamiany mojego dupowozu V6 na V8. Pełny sukces będzie za tydzień, jak przeprowadzę pod dom :wink:

Autor:  użytkownik usunięty [ 18 lis 2017, 10:23 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jednak transport się nie opłaca. Nie idzie się dorobić.

Autor:  Mihu [ 18 lis 2017, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Po 6 latach prowadzenia firmy kupiłem sobie Chevy'ego z 2004r. Brawo ja! :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 18 lis 2017, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
tyle że busem ale prędkość max 95km/h. Francja landami...
To odniosłeś się do ciężarówki... brawo...
Poruszającego się z prędkościami dużego jakbyś nie zauważył.

Autor:  Gośc [ 18 lis 2017, 11:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

mały nie ma tacho

Autor:  kondzio310 [ 18 lis 2017, 11:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Może robił 9 tki 11 tki 45 tki .


Ja właśnie cisne do Wielunia do bispolu po VIC 2 do jelcza

Autor:  użytkownik usunięty [ 18 lis 2017, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Panowie - orientuje się ktoś, gdzie jeszcze oprócz alledrogo i dawnej tablicy szukać butów wojskowych? Jest konkretny model, ale albo cena zaporowa, albo nie ma możliwości sprawdzenia przed zakupem, albo po prostu za mała rozmiarówka. Osiwieć idzie...

Autor:  Żwirek [ 18 lis 2017, 11:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Marecki gdzie i na co poszedłeś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Marecki [ 18 lis 2017, 11:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

WSB Logistyka.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Autor:  korni8808 [ 18 lis 2017, 11:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Panowie - orientuje się ktoś, gdzie jeszcze oprócz alledrogo i dawnej tablicy szukać butów wojskowych? Jest konkretny model, ale albo cena zaporowa, albo nie ma możliwości sprawdzenia przed zakupem, albo po prostu za mała rozmiarówka. Osiwieć idzie...
Co spotkam na jakimś targu lub bazarze to się zastanawiam kto chcę chodzić w takich buciorach płacąc za nie tyle.
Nie lepiej kupić jakiś konkretne buciki które teraz wykorzystuje się w służbach mundurowych, które oprócz tego, że wygodne, to są lekkie?

Autor:  semis [ 18 lis 2017, 12:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Raczej sukces, Nowa Ruda odwołana, więc weekendujemy ;) Nawet sąsiad z remontem się wstrzymał, bym mógł pospać :D Pogoda sprzyja, więc można się przesiąść na dwa kółka ;) napędzane mięśniami, oczywiście :D

Autor:  jabson [ 18 lis 2017, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Użytkownik Kornel dobrze mówi. W Sport Direct masz niezły wybór butów nazwijmy je taktycznych i roboczych które wyglądają tak, że nie wstyd w tym chodzić. Ostatnio oglądałem to Dunlopy mają ciekawą ofertę i z jakiejś innej firmy. Osobiście nie kupiłem bo nie potrzebuję a i preferuję trekkingi od pewnego czasu. Lekkie, ciepłe i nie przemakają od pierwszych kropel deszczu ;)

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bauer [ 18 lis 2017, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ja właśnie cisne do Wielunia do bispolu po VIC 2 do jelcza
Zajedź podbić wizę na przejazd. :)

Autor:  kondzio310 [ 18 lis 2017, 14:30 ]
Tytuł:  Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Czailem się co prawdę , żeby zachaczyc twoja wioskę bo przecież jechałem obok . Od siebie do Grabowa dalej galewice i w skolnikach już na Wieluń .

O 9;40 wyjezdałem od siebie o 11:30 byłem już w domu . Bo jelcza trzeba zrobić , a nadal zero efektu .

Same zegary w sobie są sprawne (sprawdziłem w innym aucie). Bo odczytaniu błędów wszystko wskazywało na VIC , bo wszystko co od sterowania jazda , umarło , tempomat i wskaźniki i pare rzeczy z tym związanych. Ale po wymianie modułu to samo... , lecę jakieś bolce na miernik skombinować żeby pomierzyć przejścia kabli , rozbebesze co się da i po kolei.

Ale No niestety , każdy kumaty elektryk ma za dużo roboty żeby nawet zerknął na to okiem . Walczę sam



Edit ;

Jak ktoś ma coś z jelczem , zapraszam so mnie .

Nigdy bym nie pomyślał , ze wtyczka w kierownicy od guzików tempomatu może stwarzać tyle problemów. Nie wiem jak na to wpadłem ale wpadłem [emoji23].

Autor:  Lukasz29 [ 18 lis 2017, 17:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Panowie - orientuje się ktoś, gdzie jeszcze oprócz alledrogo i dawnej tablicy szukać butów wojskowych? Jest konkretny model, ale albo cena zaporowa, albo nie ma możliwości sprawdzenia przed zakupem, albo po prostu za mała rozmiarówka. Osiwieć idzie...
Poszukaj moze na stronach Agencji Mienia Wojskowego, co jakis czas robia wyprzedaze kompletnie wszystkiego poczawszy od butow wlasnie a skonczywszy na kutrach nawet. Wiem ze otworzyli nawet sklep stacjonarny, ale czy jest mozliwosc online tego nie wiem

Autor:  mk61 [ 18 lis 2017, 17:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cały tydzień kolorowy.
Poniedziałek rozładunek w Świnoujściu 5h. Załadunek na Bulk Cargo w ZS 10 minut spóźniony, żeby pierwsza zmiana załadowała. Więc kolejne 1,5h w plecy. Do Leuny doleciałem z przegięciem 13 minut jazdy, ale doleciałem. Rano dopiero o 9 telefon, żeby wjeżdżać. Dalej w Schkopau 3,5h, bo sztaplarz musi skończyć innego, a 5 innych sobie jeździ w kółko bezrobotnie. Rozładunek tego szajsu w Kallo następne 5h, bo to jakiś nowy dla nich towar i muszą stworzyć bazę informacji. Dalej spokój i w piątek znowu rozładunek w Kallo, tyle, że na innym oddziale. Polak mówi, że muszę poczekać, aż inny zwolni rampę i wtedy po mnie przyjdzie. Przychodzi i pyta, czy jeszcze nie poczekam trochę, bo dojechał opóźniony towar. Ok. Od wjazdu do wyjazdu 3h. Następnie załadunek w Terneuzen. 8 aut przede mną. Stamtąd ujechałem tylko godzinę i miałem dość po informacji, że w Antwerpii korek na 2h. Dzisiaj jeszcze 8 godzin dolotu na B100. Ciekawe, czym mnie uraczy następny tydzień. Jestem zmęczony psychicznie.

Mimo tyle czekania i tracenia czasu 3370km strzelone w tym tygodniu.

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

Strona 1919 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/