Tkaczyk mówił, że firmę ma już dwa lata zarejestrowaną bo jeździ na samozatrudnieniu tak dla ścisłości
taki to może i gadać z leasingiem bo jakaś tam historia firmy już jednak jest. Ja akurat wiem na własnym doświadczeniu, że jak się nie ma gotówki w ręku czy tam na koncie własnej zarobionej i odłożonej to lepiej się za ten biznes nie brać. Co z tego, że dadzą auto w leasing czy wynajem jajka koszty tego są dość duże bo zarządzają większej wpłaty początkowej albo poręczenia. Pierwsza awaria czy obsuwa płatności i ma się pełne portki. Na takich to tylko czekają spedycje i słynne skonto 4 czy 6% od frachtu i kasa dzisiaj na koncie. Niech się chłopaki rozwijają i działają, ale żeby nie było potem wielkich dram we filmikach jak to się źle stało...Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
.
