wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 1728 z 3475

Autor:  Igor [ 25 cze 2017, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
serio 7000? czy 70.000?
Serio, w styczniu 2017 miałą 4153km przebiegu. Przez ostatnie 5 miesięcy zrobiła praktycznie drugie tyle co przez 6 lat wcześniej.

Autor:  Kermiter [ 25 cze 2017, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
serio 7000? czy 70.000?
Serio, w styczniu 2017 miałą 4153km przebiegu. Przez ostatnie 5 miesięcy zrobiła praktycznie drugie tyle co przez 6 lat wcześniej.
Dobra sztuka, cos jak na giełdzie klasyków :mrgreen: , garażowana ? ogladałes z bliska podwozie etc?

Ja mam na fejsie polubioną firma "bimmer check" która zajmuja sie fachowa ocena BMW. niektóre ogłoszenia potrafia tak zmasakrować i pokazac prawdziwą historie ze głowa mała, Jeżeli ktoś chce wydac kilkadziesiat tys na BMW to szczerze ich polecam bo lecą grubo i znaja bawarki na wylot :wink:

Autor:  Igor [ 25 cze 2017, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Garażowana, chwile po zakupie dziadek miał poważny zawał i przestał jeździć, auto trafiło do garażu i tak sobie stało - ostatnie 3.5 roku nie było nawet odpalane. Po wyciągnięciu przeszło kompleksowy przegląd u mechanika i jeździło jako 2 auto w domu, a teraz nadszedł czas na sprzedaż. Było trochę zniszczone z zewnątrz, miało przerysowany błotnik przedni i wgnieciony delikatnie próg ale nadrabiało wnętrzem, stanem technicznym i ogólnie sprawiało wrażenie nowego samochodu.

Gdyby nie to że to nie moja bajka to pewnie zostawiłbym ją dla siebie.

Autor:  Scorpu [ 25 cze 2017, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wiem jak kupowałem swoją gabaryne, miliony telefonów, miliony oględzin, stracona tylko kasa. Przez telefon igła panie... Zaufałem gościowi przez telefon, powiedział wprost co i jak. 7 miesiąc jeździ i wymieniłem olej i amorki które były pneumatyczne i z żadnego wcześniejszego auta tak nie byłem zadowolony. :D

Autor:  Użytkownik usunięty [ 25 cze 2017, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
To przecież oczywiste. Żadnych tarczek i tylko na Niemcy najlepiej :lol:
Za czasów Bartka jeszcze przyszedł do Bamatry taki kierowca, z podobnego ogłoszenia. Tona wymagań i informacji czego nie będzie robił.

Okazał się całkiem normalny, jeździł u nas pół roku i odszedł miesiąc temu bo przeniósł się do Niemiec, jeździ teraz bezpośrednio w RTS-ie i z tego co wiem bardzo go sobie chwalą. Więc może następny, który jest zmęczony jazdą w dziad transach?

Autor:  dies_nefastus [ 25 cze 2017, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Więc może następny, który jest zmęczony jazdą w dziad transach?
Ale ten z ogłoszenia ma tyle doświadczenia co kefir przydatności, więc chyba nie zdążył się zmęczyć :)

Autor:  bibor80 [ 25 cze 2017, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Konkretnie napisał czego oczekuje i być może uniknie pracodawców, co na rozmowie obiecują zlote góry, a po wyjeździe zaczynają sie kombinacje.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Autor:  JoHn [ 26 cze 2017, 1:34 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
JoHn auto wrócili już z Władywostoku?
Wrócił ale nie dojechał. Rozładował w Błagowieszczeńsku, nie było możliwości dojazdu z powodu roztopów.

Autor:  Jacoo [ 26 cze 2017, 7:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

24 godz. pauzy na parkingu między Białą Podlaską a Terespolem. Poczułem się, jak na tamożni w RUS. Na plus / minus 200 aut, 3 z Polski, nie mylić z 3 kierowców z Polski :)

Autor:  Łukasz_W [ 26 cze 2017, 9:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Odnośnie kierowcy, sam aktualnie poszukuję i to co się zgłasza to można się załamać:
W ogłoszeniu napisałem wyraźnie wymagane C+E, transport krajowy

2 - bez prawa jazdy nawet C nie mieli
1 - po Polsce to on nie będzie jeździć
wiele ofert po 5-6 tyś zł ( praca 3-4 dni w tyg )
no i mój ulubiony, poopowiadał mi co, gdzie i jak i zaczęły się pytania...
Jaki samochód?
Daf
Jaki rocznik?
2011
Jaka kabina?
największa
A klimatyzacje ma?
Ma nawet 2
A jaki kolor??

O pracę nawet nie pytał, jakie trasy itd

Zaczęły się czasy pracowników i tak sobie wybrzydzają. Z kim nie rozmawiam to ten sam problem, magazyn, produkcja, nie ma komu pracować, a jak już ktoś przyjdzie to równie dobrze może go nie być, bo określenie 2 lewe ręce to za mało...

Autor:  Atego [ 26 cze 2017, 9:19 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
i zaczęły się pytania...

[...]

O pracę nawet nie pytał, jakie trasy itd
Może nie szukał pracy, tylko miał zamówienie na auto dla wschodniego klienta :mrgreen:

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Autor:  bibor80 [ 26 cze 2017, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Łukasz_W , bo tetaz takie czasy dla kierowców nastały, że to Ty musisz jeździć, a jemu tylko przelew zrobić.
On Ci podpowie w zamian gdzie i jak jechać oraz kilka opowieści z parkingu przekaże :)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Żwirek [ 26 cze 2017, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przyszły wakacje, na uczelni oceny dobre to i prezent sobie sprawiłem :D[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201706 ... ff111b.jpg[/img]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Jacek [ 26 cze 2017, 14:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jest naprawdę ogromny problem z kierowcami. To znaczy kierowcę znajdziesz, ale byle jakiego, mimo że każdy uważa się za nie wiadomo kogo :) kolega ma teraz roboty nie do przerobienia, ale zrezygnował z zakupu samochodu ze względu na brak 'normalnego' kierowcy. System do dogadania, auto do dogadania, wolne do dogadania, wypłata też, ale z ogłoszenia to przychodzą takie asy, że ohoho ;) kiedyś jednego wziął na miesiąc to w skrócie: nie odebrał dokumentów, uszkodził naczepę, uszkodził lusterko, spalanie + 4 litry. W firmie, gdzie pracuję każdy wielki szofer fifarafa, ale jak trzeba było jechać po naczepę do Włoch to nagle okazało się, że spośród 28 szoferów tylko ja i kolega 'potrafimy'... :(

P.S. Ktoś się nudzi w Katowicach i chętny na browara? Bo kwitnę do rana przy ul. Ociepki. Ewentualnie na basen se skoczę :)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 26 cze 2017, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dzisiejszy koleś ,którego miałem sprawdzić też był wszędzie.Hiszpania Anglia itp.No więc my tu sobie gadu gadu o robocie i mu mówię , że czasami pizgamy kółka z Lyonu do portu w Holandii i żeby uważał bo tam trzepią zestaw w budzie Home Office ,a on mi na to: a co to jest?
Także opowieści opowieściami,a życie i tak wszystko zweryfikuje :lol:

Autor:  JoHn [ 26 cze 2017, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Charter woził dla mojego klienta towar i tam zawsze była odprawa na De Lutte, kierowca dostał instrukcje i stwierdził, że nikt mu nie bedzie mówił gdzie on ma zrobić odprawę. Z Kuznicy sie cofał do NL bo klient nikomu więcej nie chciał dać upoważnienia do EXa :mrgreen:

Autor:  Kierownik [ 26 cze 2017, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jest naprawdę ogromny problem z kierowcami. To znaczy kierowcę znajdziesz, ale byle jakiego, mimo że każdy uważa się za nie wiadomo kogo :) kolega ma teraz roboty nie do przerobienia, ale zrezygnował z zakupu samochodu ze względu na brak 'normalnego' kierowcy. System do dogadania, auto do dogadania, wolne do dogadania, wypłata też, ale z ogłoszenia to przychodzą takie asy, że ohoho ;) kiedyś jednego wziął na miesiąc to w skrócie: nie odebrał dokumentów, uszkodził naczepę, uszkodził lusterko, spalanie + 4 litry.
Ja mam robote 240km w kółku, jeździ sie obok bazy, 2 strzały za 9 h legal, rozładunek i zaladunek 24h, kasa jako taka, płatnik pewniak.
Teoretycznie groty mogli by nie stygnac.
Nawet mialem plan zrobić na jednym probnie podwojną obsadę, ale jakoś mi sie zeszło z tym ogloszeniem, no jak pomyślę o tym castingu o tym asie który bedzie mi wydzwanial po nocach, to mi sie odechciewa.

Plan miałem z jednym wozem, a podwójne moge zrobić na czterech. Tylko jak jednego jest problem znaleźć, weź tu znajdź czterech.

Autor:  Settler [ 26 cze 2017, 19:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Podwójna na patelni w kołku po kraju. To by bylo ciekawe :)


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Autor:  dies_nefastus [ 26 cze 2017, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nawet mialem plan zrobić na jednym probnie podwojną obsadę
(...)
Plan miałem z jednym wozem, a podwójne moge zrobić na czterech.
Obrazek

Autor:  Kierownik [ 26 cze 2017, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Źle mnie zrozumieliście. Tzn ja chyba źle napisałem.

Podwójna w naszym srodowisku, to jeden jeździ, drugi siedzi w domu. Po poludniu zmiana na bazie, drugi jeździ, pierwszy siedzi w domku.

Strona 1728 z 3475 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/