wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 1585 z 3472

Autor:  yarzyna [ 20 mar 2017, 8:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Zwir3k.Lidl Wymaga ciągnika Euro 5 oraz naczepy min. 2013rok z dwoma parownikami.Podczas wykonywania kontraktu wymagają również dwóch zastępczych pojazdów (Euro5) które będą stały w gotowości gdyby któryś uległ awarii.Pojazdy zastępcze mają być tylko i wyłącznie na wyłącznośc Lidla.Oczywiście postojowe płatne.


Kaufland również od nowych wymaga Euro5. Wszystkie naczepy z dwoma parownikami.

Tak jak Żwir3k napisał,na kraju coraz więcej nowego taboru się pojawia a wcisnąć się z magnolią czy inną paryżaną z trytytkami na dobrą robotę jest praktycznie niemożliwe.

Autor:  Kierownik [ 20 mar 2017, 8:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Akcja ciężarówka - łysa opona - pęknięta szyba.

Niby rutynowo, a juz 20min :) .

Autor:  użytkownik usunięty [ 20 mar 2017, 8:52 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Użytkownik nie żebym się czepiał czy coś ale jak przychodzi do mnie kierowca zawodowy i mówi żebym wymienił mu żarówki w aucie to lekko mnie śmiech ogarnia(...)
Właśnie chodzi o to, że nie zrozumieliśmy się. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym jeździł z przepaloną żarówką, i czekał aż szef mi wymieni. A wielu kierowców właśnie tak robi. Ma to w głębokim poważaniu, czy coś mu świeci, czy nie. Musiałbym być skończonym idiotą, by iść do właściciela: szefie, bo mi żarówka nie świeci.
Cytuj:
(...)Po drugie kij ma dwa końce, Wiesz dla czego co poniektórzy nic nie zgłaszają, przez strach (boją się konsekwencji), żeby nie było na nich że zepsuli pojazd bo jest to sygnał dla szefostwa do możliwości obciążenia pracownika naprawą, co robi taki pracownik próbuje się szybko pozbyć klamota przez przekazanie innemu pracownikowi, lub się zwalnia z firmy.
Nie zgodzę się. A to z racji faktu, że w każdej firmie, w której pracowałem, zawsze miałem w chwili rozpoczęcia pracy podpisywany protokół zdawczo/odbiorczy. Wszystkie uszkodzenia, stan wyposażenia itp. Nie raz było tak, że coś się stało (zdarzenie losowe, czy ja dałem ciała) i sprawę zawsze załatwiało się w sposób bezkonfliktowy. Kwestią było podejście do samego tematu przez kierowcę (w sensie mnie) i powiedzenie: tak, moja wina. Zdarzyło się czy to przytrzeć plandekę (w firmie z Katowic), czy też zgiąć zderzak na zamarzniętej kupie śniegu (na kurierce) - ale wszystko było powiedziane otwarcie.
Cytuj:
(...)I jeszcze masa przykładów, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę. Robota nie jest ani z transa, ani z elkawi frydryś. Także według mnie nie odrazu Rzym zbudowano, co raz lepiej będzie ;)
I oby szło ku lepszemu, a takie "firmy" jak Duda i pochodne, czy im podobne - szybko skończyły karierę na rynku TSL.
Cytuj:
(...)
Tak jak Żwir3k napisał,na kraju coraz więcej nowego taboru się pojawia a wcisnąć się z magnolią czy inną paryżaną z trytytkami na dobrą robotę jest praktycznie niemożliwe.
I bardzo dobrze, że sami zleceniodawcy zaczynają mieć świadomość taboru, jakim wykonuje się zlecenia.
Podejrzewam, że są i będą firmy, którym "u gwizdka lata", czym są wożone ich towary. Można by w nieskończoność wyliczać. Ot choćby huty. No, ale huty, stalownie to "państwo w państwie".

Autor:  Edler [ 20 mar 2017, 9:55 ]
Tytuł:  Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Prawda idzie ku lepszemu jednak zeby bylo dobrze to jeszcze wiele wody w Wiśle musi uplynac i wiele zmienić sie w głowach. Nawet na pudlach zaczynaja miec lepsze fury ;)

Użytkownik o ogarniczeniu dostepu bardziej mysle o pracy u podstaw czyli kurs na przewoznika nie moze byc tak odrealniony. Liczonie stawek w tonokilometrach dzis moze sie uzywa na wywrotkach (Kierowniku ?). Czemu nie liczy sie stawki na kilometr? Trzeba pokazac takim co chca miec tira jaki maja koszt przejechania jednego kilometra nowym autem. Jak ja policzylem u siebie to padlem na serce w sumie ;D i gadanie ze on ma splacone i jezdzi dla siebie i moze jechac za 2 zlote? Co to zmienia! Jezdzi dalej za 5 zeta i kup synowi chate... ehhh temat rzeka ;D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  magnespower [ 20 mar 2017, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Panowie sie zobaczyc jakos temat, ktory zostal usuniety z forum?

Autor:  użytkownik usunięty [ 20 mar 2017, 11:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie - usunięty temat jest nie do odzyskania.

Autor:  Settler [ 20 mar 2017, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

czyżby już temat scanii r450 spadł z rowerka za alimenty, trihalogienium itd? :roll:

Autor:  bart [ 20 mar 2017, 14:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
czyżby już temat scanii r450 spadł z rowerka za alimenty, trihalogienium itd? :roll:
Nie starczyło na trihalogeniumy. Jest duo.

Autor:  Bajzel [ 20 mar 2017, 17:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ok to przepraszam najmoc niej jednak nie zmienia faktu ze transport nie jest jego glownym zrodlem zarobku. Moj dobry kolega pracuje w pewniej duzej firmie obslugujacej pudla z Hamburga i tak jak Użytkownik mowi. W jedna strone jest elegancko. W druga na pusto plakac sie chce... a nie powinno tak byc!
Nie wiem w jakiej robi spedycji, ale jeśli 0.78-0.85 centa za KAŻDY kilometr w kółku Hamburg-PL-Hamburg (pełno-pusto, czy tam pusto-pełno) jest zapłacone to powód do płaczu... Czegoś chyba nie kumam :)

Autor:  jabson [ 20 mar 2017, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A ja jestem na goscinnych występach w Rabenie w Legnicy :D jak ja nie lubie tych molochów. Człowiek ze wsi to jednak do małych rzeczy przyzwyczajony

Autor:  użytkownik usunięty [ 20 mar 2017, 19:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Przeglądam właśnie fotki w laptopie i wpadło mi w ręce dość ciekawe. Taka oto pamiątka z jednego z rozładunków:
Obrazek
Z tego co pamiętam, to znaleźli tego "jegomościa" we włóknach kokosowych, które były w kontenerze przywiezionym gdzieś z Azji...

Autor:  Bauer [ 20 mar 2017, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Podobnego bądź nawet takiego samego kiedyś w jakimś supermarkecie znaleźli. Szum na całą Polskę. Pewnie ten pająk bardziej posrany od innych był.

Autor:  użytkownik usunięty [ 20 mar 2017, 19:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Chłopaki na rozładunku mówili, że to już drugi taki znaleziony, którego mają w swoim "terrarium". Żeby było śmieszniej, ciekawiej, to mówili, że zdarzały się w tych kontenerach węże, skorpiony.
Ciekawe, ile jaj taki pająk złożył i czy aby później nie wykluła się taka "niespodziewajka" u kogoś w domu. Szczerze mówiąc - średnia przyjemność obudzić się z czymś takim w łóżku.
Nie żebym bał się pająków, ale od węży to stronię.

Autor:  Rossi [ 20 mar 2017, 19:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Znam przypadek z moich okolic, że przyjeżdżali odbierać z "zoologu" z Poznania przesyłkę z kontenera w postaci węża.

Autor:  JoHn [ 20 mar 2017, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
czyżby już temat scanii r450 spadł z rowerka za alimenty, trihalogienium itd? :roll:
A boli strasznie?

Autor:  kalin20 [ 20 mar 2017, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  yarzyna [ 20 mar 2017, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Akcja ciężarówka - łysa opona - pęknięta szyba.

Niby rutynowo, a juz 20min :) .
Widzę że nie tylko na Ślasku taka akcja,jak jechałem na serwis to co chwila kontrole.

Autor:  Kierownik [ 20 mar 2017, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Zaraz potem mnie puścili. Niby że do końca tygodnia mają nas trzepac.

Dostałem nowe okulary. W starych widzę lepiej. Ręce opadają.
Pan dochtór coś skiepścił, bo osobno widzę na 100%, problem mam kiedy chce skupić wzrok, na czymś, a nie mogę. Mam astygmatyzm, pewnie cylindry źle dobrane, dobrze rozumuję?

Autor:  użytkownik usunięty [ 20 mar 2017, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
(...)pewnie cylindry źle dobrane, dobrze rozumuję?
Oj tam od razu cylindry. Pierścienie wymień i powinno być ok ;)

Autor:  novitzky [ 20 mar 2017, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W Krakowie na Stella-Sawickiego w kierunku Rybitw pół dnia ściągali tylko duże, nawet z wewnętrznych pasów blokując reszte. :roll: Obstawa 3 radiowozów.

Strona 1585 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/