Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Ja jak mam dobry czas na muzykę, to i spłaszczone mono z telefonu do mnie trafia.

Otóż to. Nie ma co się pałować i robić na audiofila. Nie będę głaskał Wojciecha na jałowo bo usłyszę nutkę więcej
320 bitrate i dobre słuchawki też dadzą radę. A na wyżej wspomnianą Diorę kopia oryginału

Nie tyle co audiofila, ale znając Twoje upodobania muzyczne myślałem, że masz czym łupnąć. No ale ja prosty kierowca i mnie w myślenie słabo wychodzi.

Ludziska, mój pech mnie nie opuszcza

Sprezentowałem babie za punkty bumboxa philipsa, kabel w gniazdko i co, cisza..

Instrukcja mówi, że mam jakiś knefel na dnie urządzenia przełączyć, jest jakaś dziura i napis 240v, ale nie ma tam nic oprócz białego plastyka...
Ten szit jest na baterie i normalny kabel i z kabla banglać nie chce...

Rossi - nie mam Głośniki w Jelczu charczą i plastiki rezonują, a w domu diorka leży martwa i nie mam kiedy (czyli brak chęci) zanieść jej do lekarza-magika.

Za czasów żółtego TGXa szlo posłuchać audio na tamtym zestawie.

Cytuj:

...że masz czym łupnąć.

Łupnąć to se można ze łba o parapet, muzyka ma grać, ale co ja Ci będę tłumaczył jak Ty o flacu prawisz.

@Kieras, akurat Rafał ma rację. Flac to dobry format do muzyki. Popularne mp3 kompresuje plik usuwając "zbędne dla ucha" dane. Flac nie

Cytuj:

Za czasów żółtego TGXa szlo posłuchać audio na tamtym zestawie.

Oj jo...


Kiedyś w srebrnym tirze, z budowlanym zderzakiem, miałem pyszne nagłośnienie.... tez MAN.

Ja myślałem, że w Dafie słuchanie muzyki to dramat, ale głośniki w nowym TGX już kładą na kolana, zresztą jak cały ten niemiecki wynalazek.
Odnośnie dyskusji o zarobkach:
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... u-00035681



Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

No jak jest wersja z subwooferem to idzie właśnie tym ł... dobra nie powiem co bo znowu słowo zostanie wyrwane z kontekstu.

Iweko ma tragiczne głośniki, w połączeniu z jeszcze tragiczniejszymi plastikami w sumie to się odechciewa słuchać czegokolwiek innego jak komunikatu o poziomie wód w rzekach.

[dies_nefastus]

Cytuj:

ale głośniki w nowym TGX już kładą na kolana, zresztą jak cały ten niemiecki wynalazek.

Proszę pana to zależy wszystko od wyposażenia. Ja miałem te szczęście, że ten wynalazek którym jeździłem bym odkupiony od jakiegoś "niemca". Miałem w nim komplet głośników typu średnio/wysoko - tonowe, gwizdki i do tego tubę za fotelem pasażera. ładnie masowało to po plecach...

A widzisz Rossi ja z kolei uważam że Iveco, te seryjne głośniki grają zdecydowanie lepiej niż w Manie, Dafie, czy Actrosie nowych Ale tak czy srak podstawowa wersja nagłośnienia to raczej nisko postawiona poprzeczka

Przywoziliśmy z Gery dwa TGXy, jeden jechał na kołach, drugiego z padniętym motorem wiozłem niskopodwoziem, z racji że jeden miał podstawowe audio, a drugi takie jak u Karola zrobiliśmy porównanie i to była przepaść.

Żadne seryjne / najtańsze nie bedzie grać jak to lepsze, bo nikt by nie rzygnął kasy na lepsze.

Tak jest ze wszystkim.

Ewentualnie można jeszcze zapłacić za znaczki. W Audi muza Bose jest lepsza, bo ma znaczki Bose, a zwykłe głośniki Nokii grają równie dobrze.

Dlatego jak już znajdę melora, to takiego co ma sprzynt od BOSE.

Ale miało być Audi. !/?

A`propos tego nagłośnienia
Taka sytuacja rodzajowa.
Kiedyś stanąłem na weekend na granicy B/NL Antwerpia - Breda.
Obok w Sobotę podjechał polak. Nie pamiętam czym i skąd bo byłem konkretnie naperfumowany.
Całą sobotę katował jakieś disco z nurtu POP i polo. Trzęsło mną, ale myślę - wyszaleje się i będzie spokój. Ale nie, walił do późnej nocy tym chłamem po uszach.
Więc w Niedzielę urządziłem sobie koncert muzyki wszelakiej...
Leciało min.
Burzum
Converge
Cannibal Corpse
Shai Hulud
Zao
Potem zamarzyło mi się Schranz Techno
Schranz
Koleś błagał, żebym odpuścił

Może w Audi nima Bose.

No. Kieras prawdę powie

Granica to Meer, a ja mam traumę po R0mku, który zapijał rakiję do jugosłowiańskich hitów tego typu.
https://youtube.com/watch?v=DN7oRaxH7aU
No tak ze 4h, rozważałem nawet podkleić szwagra, ale nie miałem odwagi w NL.