Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cóż, czas rozstać się z firmą. Zjeżdżam i składam wypowiedzenie. Dość takiego traktowania...

W regeście takie kulki?

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Cóż, czas rozstać się z firmą. Zjeżdżam i składam wypowiedzenie. Dość takiego traktowania...

Wyślij faxem
Ja się tak z kołchozu wypisałem

Cytuj:

A dioda działania twardego dysku swieci/miga? Spróbuj uruchomić w trybie awaryjnym. Na razie nie instaluj 10 bo nie jest z nim dobrze. Na zainstalowanie 10 darmowej masz rok, ale raczej zapomnij o jakimkolwiek programie pirackim, będzie sprawdzał i blokował. Dlatego jest darmowy.

Mryga. Nie da sie wlasnie w trybie awaryjnym bo nic sie nie pokazuje. Najprawdopodobniej karta graficzna poszla.

Jechałem z Niemiec na Francję. Prosiłem dyspozytora o zgodę na zatankowanie do pelna na Miluzie. Odpowiedź: NIE.
Nie to nie. Pojechałem pod Niceę, stamtąd ładunek pod Mechelen. Z Sisteron na Gap do Grenoble, tak mi kazali jechać. Zdoiło mnie z paliwa na potęgę. Na pierwszym lepszym Shellu zatankowalem 50 (tak kazali) i jechać na wyznaczoną stację. Dojeżdżam a tu zonk. Nie ma Shella, kart Shell nie honorują. Sachara w zbiornikach a uslyszalem, że sam sobie jestem winien bo mialem po drodze stacje. Jakoś ich nie widziałem.
Po prostu komedia w trzech aktach.

Komedią samą w sobie jest to, że nie każą Ci tankować samochodu tam gdzie Ty tego chcesz

Tam już pies z tym tańcował. Załatwiłem sobie pracę. Jak będzie? Nie wiem. Ponoć spokojna i poukładana robota. Nie, nie kurierka

Skoro poukładana i spokojna to chyba branże zmieniasz bo napewno nie mówimy o transporcie

Cytuj:

Skoro poukładana i spokojna to chyba branże zmieniasz bo napewno nie mówimy o transporcie

W pogotowiu będzie R jeździć

Cytuj:

Cytuj:

Skoro poukładana i spokojna to chyba branże zmieniasz bo napewno nie mówimy o transporcie

W pogotowiu będzie R jeździć

Albo karawanem pogrzebowym - spokojna (grabarze zamocują "ładunek"), bezpieczna (ślimacze tempo z kościoła na cmentarz) oraz pewna (na tego typu usługi nigdy nie braknie "chętnych") no i przede wszystkim, można jeździć "na haju" - no bo kto zatrzyma karawan do kontroli?
Co prawda różne adresy "załadunku", ale "zrzutka" zawsze w tym samym miejscu.

Cytuj:

Co prawda różne adresy "załadunku", ale "zrzutka" zawsze w tym samym miejscu.

No i można jechać na temperaturowym...

Cytuj:

Tam już pies z tym tańcował. Załatwiłem sobie pracę. Jak będzie? Nie wiem. Ponoć spokojna i poukładana robota. Nie, nie kurierka

opowiedz coś więcej. krajówka czy zagranica? kasa? wiadomo, czego nie możesz/nie chcesz to nie pisze.

Generalnie nie rozumiem niektórych firm. Brakuje kierowców na rynku pracy a firmy za cholere nie mogą pojąć że za jednego którego stracą nie ma w kolejce chętnych.

W firmie w której pracuje kolega wrócił po 3 miesiącach zwolnienia lekarskiego. Nie udawał, miał operacje przepukliny. Jak myślicie co na niego czekało jak wrócił? Auto gotowe do pracy? Szef z otwartymi ramionami? Nie, wypowiedzonko. Powód? Robota przysiadła

Cytuj:

W pogotowiu będzie R jeździć

No nie. No nieeee musiałeś wygadać
Tyle, że nie w R, ale w S. R-ki w pogotowiu dawno nie ma
Jest S, P, N i T.

Szalikowiec - robota w małej firmie. Stałe kółka Polska->Czechy->Finlandia->Polska. Chwalił nie będę.
Już kiedyś pisałem o tym, firmy padną. Bo nie ma komu jeździć. A już tym bardziej, jesli się nie szanuje kierowców.

Cytuj:

Już kiedyś pisałem o tym, firmy padną. Bo nie ma komu jeździć. A już tym bardziej, jesli się nie szanuje kierowców.

A nie tak dawno pisales ze nie moga sobie pozwolic na indywidualne traktowanie a tu proszee, moze pan zatanowac tu i tu tyle i tyle a ni wiecej, jaa pierdziele przynajmniej kombinezon firmowy zostanie Ci z tego co slyszalem od innych ex.

Cytuj:

Cytuj:

Już kiedyś pisałem o tym, firmy padną. Bo nie ma komu jeździć. A już tym bardziej, jesli się nie szanuje kierowców.

A nie tak dawno pisales ze nie moga sobie pozwolic na indywidualne traktowanie a tu proszee, moze pan zatanowac tu i tu tyle i tyle a ni wiecej, jaa pierdziele przynajmniej kombinezon firmowy zostanie Ci z tego co slyszalem od innych ex.

Pewnie, że pisałem. I podtrzymuję to Indywidualne traktowanie to jest tylko w jedną stronę. Jak coś musisz. Ale jakbyś coś chciał to już nie. Zresztą, wiele się takich rzeczy uzbierało, o wielu można by pisać. Gdyby kogoś interesowało to w PW opowiem
Paaaanie oddam wszystko. Później jeszcze coś mi "przykleją", że coś brakuje, że coś źle, itp. Podejrzewam, że teraz jestem na cenzurowanym i patrzą, żeby mieć powód do wystawienia mi obciążenia. Bo jak powiedziałem, że proszę o zjazd do domu bo do 10 następnego miesiąca trzeba rozliczyć kwity, to usłyszałem, że jeśli nie podejmę tego zlecenia to obciążą mnie karą.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Już kiedyś pisałem o tym, firmy padną. Bo nie ma komu jeździć. A już tym bardziej, jesli się nie szanuje kierowców.

A nie tak dawno pisales ze nie moga sobie pozwolic na indywidualne traktowanie a tu proszee, moze pan zatanowac tu i tu tyle i tyle a ni wiecej, jaa pierdziele przynajmniej kombinezon firmowy zostanie Ci z tego co slyszalem od innych ex.

Pewnie, że pisałem. I podtrzymuję to Indywidualne traktowanie to jest tylko w jedną stronę. Jak coś musisz. Ale jakbyś coś chciał to już nie. Zresztą, wiele się takich rzeczy uzbierało, o wielu można by pisać. Gdyby kogoś interesowało to w PW opowiem
Paaaanie oddam wszystko. Później jeszcze coś mi "przykleją", że coś brakuje, że coś źle, itp. Podejrzewam, że teraz jestem na cenzurowanym i patrzą, żeby mieć powód do wystawienia mi obciążenia. Bo jak powiedziałem, że proszę o zjazd do domu bo do 10 następnego miesiąca trzeba rozliczyć kwity, to usłyszałem, że jeśli nie podejmę tego zlecenia to obciążą mnie karą.

A ile to ja się nasluchalem o tym jak to się kluczyki w zbiorniku zostawia na autohofie

W końcu spakowałem prezent do chrześnika na 18 mam cichą nadzieje, że mojego prezentu nic nie przebije .

Nauczony doświadczeniem z ZETki chcę z każdej firmy odejść w sposób poważny i zgodnie z umową. Niestety, kolejny "kołchoz" robi wszystko, by rozstać się na noże, by zwymyślać się nawzajem. O to wszystkim chodzi? W ten sposób powinno się kończyć współpracę? No chyba nie tak.
Nie jestem zwolennikiem skakania z firmy do firmy, ale wiele czyni się starań, by totalnie zniechęcić do siebie kierowców.

Lalka dmuchana?
Aaaa widzisz Jester? To już wiesz czemu tyle zmieniam.
[wycenzurowano] dziadów.

Kwiatula malutki zestaw Cerwin Vega.