Bauer Mszczonów to kwintesencja patologistyki,też swego czasu stałem od 5-tej do rejestracji i do okienka podchodziłem prawie o 8-ej...Brak słów..
Na szczęście na chwilę obecną co najwyżej raz w miesiącu na dużym mi wpada Biedronka,byłem w piątek w nocy w Sieradzu - pierwszy raz mnie jakikolwiek magazyn tego dziadostwa tak zaskoczył - z rejestracją i rozładunkiem całe 15 minut..
Mało tego awizacja była na 4-tą a o 1:30 wyjazd już do domu - ochroniarz mi na odchodne powiedział że miałem farta,bo w czwartek niektórzy tam stali po 9 godzin
Chyba nigdy nie zrozumiem fascynacji niektórych znajomych przewoźników jazdą po magazynach Lidla czy Biedronki.
Szaki widziałem dzisiaj Twojego dawnego Atego,starszy gościu jechał przez Kępno