Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Najważniejsze tutaj napisał Jędrek. Porównywanie Kani E6 do Volva E5 to nieporozumienie. Porównywanie Volva E6 do Kani E6? Spoko. Miałem Volvo z 15 roku i mam dalej Scanie z 15. Czemu nie mam juz Volva ? Bo sypało się tak że w zasadzie co trasę zajeżdżało na serwis a przy tym paliło 30L+. 30 to była dolna granica. Sprężarka pierwsza przy 650 i nowa wytrzymała pol roku. Pompa adblue, czujniki adblue, noxy, jakość wykończenia gorsza niż zabawek do piaskownicy mojej córki. No i problemy z prądem. Volvo E5 to były super wozy. E6? Może teraz te nowe FH5 są coś poprawione ale to poczekam z 4/5 na opinie tych co mają.
A żeby nie być tylko Volvo Hejt. To moja Scania z przebiegiem 840tys km ostatnio pociągneła mnie po kieszenie. W Listopadzie Turbo. Pozniej Intercooler, i ostatnio Retarder się sypnął. No i jeszcze jeden Nox doszedł. Ale! Dotychczas ja w zasadzie obsługi robiłem w tym aucie. Wiadomo, sprzęgło przy 550 czy DPF to są obsługi. Volvo przy Tym przebiegu 800+ to już była studnia, zmieniłem w Maju i jestem super szczęśliwy że juz tego padła nie mam.

Jakby tak spojrzeć na nasze forum, poczytać argumenty użytkowników, to wychodzi, że najlepszymi wozami są Hi-Waye. Rossi, Ociu i Davo narzekają najmniej

Chłopcy, chociaż to forum odżyło.
Zresztą przecież jak ktoś zapodał hasło "Kania to ch uuu jjjj", było to oczywiste .

@Edler ala że cała sprezarka szrot czy sprzegielko ??

Cytuj:

Jakby tak spojrzeć na nasze forum, poczytać argumenty użytkowników, to wychodzi, że najlepszymi wozami są Hi-Waye. Rossi, Ociu i Davo narzekają najmniej

Nie tylko oni

A taki był zdziwiony, że ktoś twierdzi, że są lepsze wywrotki od Schmitza a sam je użytkuje... Baa, jutro jadę do wroga odebrać następną ( Iveciem ) Ale w ocynku rama - może chociaż jeden element będzie bez rdzy

Cytuj:

@Edler ala że cała sprezarka szrot czy sprzegielko ??

Cała

Cytuj:

Cytuj:

Z tego maila co przysłali to wynika że sami w czasie jazdy obok stwierdzili brak odstępu i elo patrząc na godzinę to wychodzi ze jeszcze środek ciemnej du** byl za oknem

Dokładnie, pamiętam doskonale tą sytuację. Ciekaw jestem ile przyślą mandatu, za ocenę "na oko". I czy będą mieć jakieś dowody, np. w postaci zdjęć czy filmu.

Ja sie zadnych dowodów nie doprosilem. Mandat przyszedl za wykroczenie z przed 5miesiecy to nawet dobrze nie pamiętałem co i jak. Normalnie jest cos kolo 70e ale ze ja jechalem z Adr co bylo pogrubionym tekstem zaznaczone kilkukrotnie w mandacie to bylo 100e na dzien dobry

Cytuj:

Cytuj:

Jakby tak spojrzeć na nasze forum, poczytać argumenty użytkowników, to wychodzi, że najlepszymi wozami są Hi-Waye. Rossi, Ociu i Davo narzekają najmniej

Nie tylko oni

A taki był zdziwiony, że ktoś twierdzi, że są lepsze wywrotki od Schmitza a sam je użytkuje... Baa, jutro jadę do wroga odebrać następną ( Iveciem ) Ale w ocynku rama - może chociaż jeden element będzie bez rdzy

Obiektywnie rzecz ujmując co wg ciebie lepsze, o ile da się tak powiedzieć. E5 Iveco czy E5 MAN?

pozwolę sobie napisać co lepsze od tych padlin - kupcie sobie pojazd z gwiazda i nie będziecie narzekać. stara dobra konstrukcja dopracowana i bezawaryjna.

Ja jak narazie na holenderskiego Jelcza nie mogę narzekać, odpukać. Oprócz zje*anej skrzyni biegów (oddałbym wszystko za manual), to nie ma aż tylu wad. A dużym plusem, jest ciepła, wygodna kabina, bo FH4 to był dramat przy - 15... Wiało i dmuchało w każdym możliwym miejscu i mimo, że webasto napieprzało, było chłodno, gdzie w DAFie na pół gwizdka mam saunę. Zrobiłem nim już 100 tysięcy i jest gitara.

Cytuj:

Hadley-e też w Kani słabo trąbią a po przełożeniu do Volva to byłyby pewnie 2 razy głośniejsze od Gagarinów.

Dementuję, mam takie same w Volvie i też są ciche.

Cytuj:

Obiektywnie rzecz ujmując co wg ciebie lepsze, o ile da się tak powiedzieć. E5 Iveco czy E5 MAN?

Chyba się nie da Ja też patrze na inne aspekty, gdzie to dla zwykłego patelniarza nie ma znaczenia. Ale... iveco mniej pali. Nie słyszałem o problemach z silnikami w Iveco. Man ma mocniejszą ramę. Iveco jest jakby prościej zrobione - w Manie by dostać się do czegoś to zawsze coś stoi na drodze. Dziś zmieniałem poduszkę kabiny w Iveco bo luft uciekał trochę - dwa klucze i na spokojnie 10 min roboty. U nas Many są w firmie bo przednie napędy dostępne - czy kardan czy hydro jest w czym wybierać ( w sumie w obecnym czasie to też nie ma wyboru). Iveco z 4x4 w używce zawsze droższe od Mana i nie ma wyboru bo rzadko się trafia no i w starszych nie było hydrodrivu.
No i z aut 4x4 Man jest najbardziej komfortowy - jeździ się identycznie jak zwykłym 4x2 czego nie da się powiedzieć o królowej i gwieździe. Chociaż na dziś dzień Man e6 odpada do 2019/20r a na te powyżej nie stać mnie by robić tak małe przebiegi jakie robimy, rozmyślam nad Arocsem (nie hydro bo to nie działa w MB ) od połowy 15r - to jedyna alternatywa dla mnie jeśli iść w E6 - ale zabija masą własną - 700 kg więcej od MANa, gdzie przy moich 2 osiowych naczepach i zestawach do 38t to bardzo dużo.

Cytuj:

Cytuj:

Obiektywnie rzecz ujmując co wg ciebie lepsze, o ile da się tak powiedzieć. E5 Iveco czy E5 MAN?

Chyba się nie da Ja też patrze na inne aspekty, gdzie to dla zwykłego patelniarza nie ma znaczenia. Ale... iveco mniej pali. Nie słyszałem o problemach z silnikami w Iveco. Man ma mocniejszą ramę. Iveco jest jakby prościej zrobione - w Manie by dostać się do czegoś to zawsze coś stoi na drodze. Dziś zmieniałem poduszkę kabiny w Iveco bo luft uciekał trochę - dwa klucze i na spokojnie 10 min roboty. U nas Many są w firmie bo przednie napędy dostępne - czy kardan czy hydro jest w czym wybierać ( w sumie w obecnym czasie to też nie ma wyboru). Iveco z 4x4 w używce zawsze droższe od Mana i nie ma wyboru bo rzadko się trafia no i w starszych nie było hydrodrivu.
No i z aut 4x4 Man jest najbardziej komfortowy - jeździ się identycznie jak zwykłym 4x2 czego nie da się powiedzieć o królowej i gwieździe. Chociaż na dziś dzień Man e6 odpada do 2019/20r a na te powyżej nie stać mnie by robić tak małe przebiegi jakie robimy, rozmyślam nad Arocsem (nie hydro bo to nie działa w MB ) od połowy 15r - to jedyna alternatywa dla mnie jeśli iść w E6 - ale zabija masą własną - 700 kg więcej od MANa, gdzie przy moich 2 osiowych naczepach i zestawach do 38t to bardzo dużo.

Taka odpowiedź mnie satysfakcjonuje co do napraw w MANie nie trzeba mi tłumaczyć, znam z autopsji, w Volvo to taka sama bolączka. Hydro w MANie super sprawa, czemu piszesz że w Mercedesie się to nie sprawdza? Jest jakaś różnica? Pytałem bo szczerze to Iveco mógłbym spróbować. Ostatni raz z tą marką miałem doczynienia coś około 15 lat temu, jeszcze Eurostar. I dobrze to auto wspominam, było dużo "twardsze" niż ogólnie się o Iveco mówi. Ciężko tylko takie E5 czy E6 w niskiej, szerokiej budzie znaleźć.

Cytuj:

Tuleje przerdzewiałe to jak ktoś gdzieś tam wody w układ kiedyś nalał i się to ciągnie

Nie wiem. Teorie są bardzo różne, podobno Volvo nie lubi innego płynu niż ori-żółty, nie lubi się z koncentratami płynów, do tego nie lubi chodzić dużo na wolnych obrotach, bo wtedy właśnie spienia się płyn i dochodzi do kawitacji
https://truckfocus.pl/technika/3183/nis ... -kawitacja
Ile w tym prawdy - nie wiem, ale problem z tulejami się się zdarza.

@Seba, też się chętnie dowiem co jest nie tak z hydro w mercedesie.

@Andy, ja bym nie ograniczał się do niskiej kabiny. Wiadomo, że są minusy, ale moim zdaniem lepiej kupić coś w średnim globie niż ucioranego gniota z niskim dachem. W takiej FMce to wręcz obowiązkowo glob, bo tunel sięga do jaj. Stoją takie FMki po orlenach i innych Schade, wrzucić większe kółka i jeździć. To lekkie, pod patelnie w sam raz.
Z gałęziami to nawet ja sobie jakoś daję rade mimo, że jeżdżę po posesjach, niektóre samochody mają lekkie globy, bo mają je zrobione z kartonu i żywicy, bujanie to też trochę moim zdaniem przesadzasz. Wolę po dziurach jeździć Dafem w SC niż TGM z małą kabinką, gdzie trzeba się trzymać kierowcy na dziurach, żeby nie wypaść z budy.

Cytuj:

pozwolę sobie napisać co lepsze od tych padlin - kupcie sobie pojazd z gwiazda i nie będziecie narzekać. stara dobra konstrukcja dopracowana i bezawaryjna.

No, no. Dopracowana, ale na pewno nie wolna od wad. Ty tam masz banie na blacie, więc jak nie robiłeś penewek korbowodowych, to zalecam nie puszczać za głośno radia, bo jak zacznie inaczej pracować, to masz mało czasu zanim wystawi kopyto. A silniki drogie, kiedyś były po 3 dychy z górką, nie wiem jak teraz.

Dziś chyba oszukałem przeznaczenie. Między świętami, a nowym rokiem auto było przeglądane pod każdym możliwym kątem. Dziś taka "miła" niespodzianka wyszła. Chyba fuks, że mi się szczać jak Killerowi zachciało i koło było w takim położeniu, że było słychać uciekające powietrze. Kiedy i jak to się stało to nie mam pojęcia, kręcenia w miejscu unikam. Continental po ok 140k km.


Kierownik co do Kanii to jeszcze przed Tobą wymiana jednostki sterujacej. Przyjaciel ma R450 z 16 roku, teraz ok. 750k km przejechane i podczas jazdy zgasła i odmówiła posłuszeństwa - drugi raz. Za pierwszym razem robił "regenerację" w Środzie Śląskiej u jakiś speców co się tym zajmują, teraz kupił w ASO (za pierwszym razem ściągał ją Viking z promu ). Koszt bagatela 10 tyś PLN netto.

Cytuj:

Taka odpowiedź mnie satysfakcjonuje co do napraw w MANie nie trzeba mi tłumaczyć, znam z autopsji, w Volvo to taka sama bolączka. Hydro w MANie super sprawa, czemu piszesz że w Mercedesie się to nie sprawdza? Jest jakaś różnica? Pytałem bo szczerze to Iveco mógłbym spróbować. Ostatni raz z tą marką miałem doczynienia coś około 15 lat temu, jeszcze Eurostar. I dobrze to auto wspominam, było dużo "twardsze" niż ogólnie się o Iveco mówi. Ciężko tylko takie E5 czy E6 w niskiej, szerokiej budzie znaleźć.

Jest słabsze, nie ma tyle siły. Wyje, jęczy to drugorzędne, ale też dla ucha gorsze.
No ja mam chyba jedną z fajniejszych konfiguracji 500ka w nowej budzie ale EEV i właśnie w niskim dachu i 400 z groszem przebiegu

Luka - jak się nie zmienia oleju lub jeździ na najtańszym to korbowody mogą się pokazać. Olej z górnej półki i odpowiedni czas wymiany załatwiają sprawę skutecznie. Radia nie puszczam bo już nie jeżdżę ( i nigdy nie będę) i dlatego sprzęt sprzedaję.

Cytuj:

Kierownik co do Kanii to jeszcze przed Tobą wymiana jednostki sterujacej. Przyjaciel ma R450 z 16 roku, teraz ok. 750k km przejechane i podczas jazdy zgasła i odmówiła posłuszeństwa - drugi raz. Za pierwszym razem robił "regenerację" w Środzie Śląskiej u jakiś speców co się tym zajmują, teraz kupił w ASO (za pierwszym razem ściągał ją Viking z promu ). Koszt bagatela 10 tyś PLN netto.

To ten główny komputer sterujący, tzw koordynator?
Miałem to, moja stanęła 30km od domu, ale jak się wie do kogo dzwonić o 5 rano, to 7.15 już był włożony nowy, zaprogramowany, za 2kzł.

Koordynator swoją drogą.

Inaczej, bo napisałem tak jak on mi to mówił. Komputer sterujący który jest zamocowany przy silniku. I o ile koordynator to koszt ok 2k pln tak komp w ASO dyszka, a jak widać regeneracja słabo opłacalna.

I w sumie nie ma środka idealnego, każde auto ma swoje bolączki.

@Luka, z tym bujaniem kabiną na dziurach to z Volvo w Glob XL mam takie wspomnienia żd super, miękkie zawieszenie, itd. Ale nawet przy pokonywaniu zakrętów z wyższą prędkością te kabiny mega się wychylały. Mniejszy problem z tym był w DAFach i Scaniach zdecydowanie. Nie wiem jak w Manie, ale ten ma dość sztywne zawieszenie więc pewnie podobnie jak w Scanii. U mnie jeszcze dochodzi ta kwestia że na naszej hali warsztatowej nie podniesiemy takiej kabiny do napraw bo mamy niską halę, po prostu przy zakupie nieruchomości nie było to coś co by przesądziło zakup.

P.S. to czerwone FH12 jakieś podejrzane. Brak przeglądu od 2019 czy 2020 roku, a do tego ostatni raz w serwisie było gdzieś za granicą w 2009 roku. Tak jak mówisz, może okazać się że stało w krzakach i ciul jeden wie co z niego by było

@Scorpu W Volvo i Renault też trzeba zwracać uwagę bo wiązka od sterownika silnika idzie w peszlu do górnego dekla. I przy deklu lubi się rozszczelnić przez co olej może wewnątrz peszla dopłynąć sobie do sterownika. I wiadomo jak to może się skończyć. A tak wogóle przy okazji wymiany obsad wtrysków w moim okazało się że wymiany wymaga również wiązka od wtrysków. Podobno to też w Volvo norma.