wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

BARDZO PROSZĘ O POMOC
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=38632
Strona 1 z 1

Autor:  annawojcik1989 [ 30 sty 2013, 21:15 ]
Tytuł:  BARDZO PROSZĘ O POMOC

WITAM!!
MÓJ NARZECZONY OD 25 MSC PRACOWAŁ W FIRMIE TRANSPORTOWEJ.... NA UMOWIE MIAŁ KIEROWCA SPRZEDAWCA. ZDAŻAŁO SIĘ TAK ZE MUSIAŁ ISC NA STOISKO STAC NA ZIMNIE ZA DARMO BO PRACODAWCA NIE MIAŁ NA ZUS I TYM SAMYM ODBIJAŁ SOBIE TE KOSZTA TAKĄ PRACĄ(CHARYTATYWNĄ). KIEDY ZA KTÓRYMS RAZEM MÓJ NARZECZONY NIE ZGODZIŁ SIE NA TO PRACODAWCA KAZAŁ MU SIE ZWOLNIC, WIEC WYSŁALISMY MU WYPOWIEDZENIE Z WINY PRACODAWCY Z ART.55.1[1] PONIEWAŻ NIGDY W ZYCIU ZA TEN CZAS NIE DOSTAŁ ANI ZŁOTÓWKI ZA DIETY KTÓRE WG. KODEKSU SĄ OBOWIĄZKIEM WYPŁACENIA KAZDEMU ZATRUDNIONEMU PRACOWNIKOWI KTÓREMU SIE NALEŻĄ.... I TERAZ MOJE PYTANIE KIEDY ROZMAWIAŁAM Z KSIEGOWĄ POWIEDZIAŁA MI ZE NIE MOZE OBLICZYC DIET PONIEWAŻ KIEROWCA NIGDY NIE PRZEDSTAWIŁ JEJ KARTY DELEGACJI, A Z KOLEJI PRAWNIK POWIEDZIAŁ NAM ZE KSIEGOWA NIE MUSI MIEC TYCH KART WYSTARCZĄ JEJ TARCZKI I ZAPIS Z KARTY. A NA TO WSZYSTKO PRACODAWCA POWIEDZIAŁ TYLKO TYLE ZE U NIEGO W FIRMIE NIGDY CZEGOS TAKIEGO NIE BYŁO. CZESC TARCZEK I URLOPÓWEK MA PRACODAWCA CZESC MAMY MY A JESZCZE PEWNIE CAŁA TONA GDZIES INDZIEJ BO PRACODAWCA NIGDY SPECJALNIE NIE PILNOWAŁ DOKUMENTÓW. CZAS PRACY CZESTO PRZEKROCZONY AUTA PRZEŁADOWANE JAZDA PO 6 DNI W TYG. PO 20 GODZIN. CO ROBIC KOGO SŁUCHAC CZY POTRZEBNE SĄ TE KARTY DELEGACJI CZY NIE. POMÓŻCIE!!

Autor:  visitors [ 30 sty 2013, 21:27 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Po 1 - wyłącz tego capsa, bo czytać się nie da
po 2 - uważasz że skoro prawnik powiedział jedno, to usłyszysz na forum coś innego, czy też może chcesz potwierdzenia tego co mówił prawnik?
Pracodawca ma OBOWIĄZEK wydania kopii tarczek lub plików z tacha cyfrowego na pisemny wniosek pracownika.
Moja rada - sprawa do sądu pracy, prowadzona przez prawnika.

Autor:  Kierownik [ 30 sty 2013, 21:41 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Nie pisz capslockiem, i używaj przecinków i kropek, inaczej długo tu nie zabawisz.

Jeśli narzeczony miał na umowie kierowca / sprzedawca, a momentami był sprzedawcą to w czym problem (zakładając że dostawał tyle ile było na umowie o pracę)?

Można zapytać czy narzeczony dogadał się z szefem, że ma mu płacić diety? Jeśli tak to krajowe czy zagraniczne?

Karty delegacji nie są potrzebne, wszystko jest na tarczach / karcie. Pracodawca stosuje tzw spychologię, w nadzieji że się wam znudzi.
To, że u niego w firmie "nigdy takiego czegoś nie było", wcale nie przemawia na jego korzyść, wręcz odwrotnie.

P.s. Jeśli narzeczony, nie ma dowodów że szef zmuszał go do jazdy po 20 godzin, to sam na siebie bat kręcił.

P.s. nr 2 Kto pracuje w takich firmach? Przecież jak jest, widać już po tygodniu. Myśleliście, że kiedy przyjdzie zwolnić się od gościa u którego jeździ się po 20h, a w przerwach pracuje jako sprzedwaca za ZUS wszystko będzi cacy?

Obstawiam, że jeśli zapodacie sprawę do sądu, może wygracie jakieś nie duże pieniądze, a może sąd umorzy sprawę z braku dowodów (tarcz tacho). A jeśli pracodawca bedzie miał dobrego prawnika, to lepiej nie krakać.

Przy podejmowaniu nastepnej pracy, trzeba rozeznać w temacie u kogo się chce pracować.

Autor:  visitors [ 30 sty 2013, 21:59 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
P.s. Jeśli narzeczony, nie ma dowodów że szef zmuszał go do jazdy po 20 godzin, to sam na siebie bat kręcił.
Karę zapłaciłby tylko za okres do 28dni wstecz.
Reszta to odpowiedzialność pracodawcy.
Nikt nie uwierzy że pracownik sam z siebie, bez stosowania mobbingu pracował po 20h ( załóżmy że to będzie te 20h ) na dobę, bez wiedzy pracodawcy.

Autor:  Kierownik [ 31 sty 2013, 16:35 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
Karę zapłaciłby tylko za okres do 28dni wstecz.
Słowo "tylko" jest tu chyba kluczowe. Przecież za kilkugodzinne przegięcie jedej tarczy 500zł to spokojnie można uzyskać. Więcej było by do zapłacenia, niż do wysądzenia się.

Autor:  visitors [ 31 sty 2013, 16:44 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Ale tylko podczas kontroli na drodze dostałby taką karę.
Tarczki powyżej 28dnia muszą być zdane.
Jeśli są zdane, to kara nakładana jest na przedsiębiorstwo, a nie na kierowcę.Za te tarczki ( zdane ) przedsiębiorca może ukarać pracownika i wtedy, może się odwoływać ( jeśli dostanie, ale z reguły już nie nakłada się kar ) od mandatu nałożonego przez organ kontrolujący.
Wykroczenie było, kara była , a wiadomo że nie można dwa razy karać za to samo.

Autor:  Kierownik [ 31 sty 2013, 18:07 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

A można wystąpic z tzw regresem do kierowcy który popełnił te przekroczenia?

Autor:  visitors [ 31 sty 2013, 18:13 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Nie.

Autor:  Kierownik [ 31 sty 2013, 18:19 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

A właśnie, że można.
Każdy jest wykwalifikowanym w soim zawodzie pracownikiem, poprzez kursy na prawko, na przewóz rzeczy, ta nowa kwalifikacja wstępna itp. i jest obowiązany znać i przestrzegać przepisów tyczących sie jego pracy.

Pracodawca natomiast, czasem nie ma możliwości kontroli nad sposobem (kierowca musi mieć 28 tarcz przy sobie, więc nie na firmie) w jaki pracownik wykonuje powierzone mu zadania. Więc za te 28 ostatnich płaci się samemu, oczywiście po wygranej sprawie w sądzie.

Autor:  visitors [ 31 sty 2013, 18:25 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
Ale tylko podczas kontroli na drodze dostałby taką karę.
Tarczki powyżej 28dnia muszą być zdane.
Jeśli są zdane, to kara nakładana jest na przedsiębiorstwo, a nie na kierowcę.Za te tarczki ( zdane ) przedsiębiorca może ukarać pracownika i wtedy, może się odwoływać ( jeśli dostanie, ale z reguły już nie nakłada się kar ) od mandatu nałożonego przez organ kontrolujący.
Wykroczenie było, kara była , a wiadomo że nie można dwa razy karać za to samo.
A co ja tutaj napisałem?
Cytuj:
A właśnie, że można.
Pracodawca natomiast, czasem nie ma możliwości kontroli nad sposobem (kierowca musi mieć 28 tarcz przy sobie, więc nie na firmie) w jaki pracownik wykonuje powierzone mu zadania. Więc za te 28 ostatnich płaci się samemu, oczywiście po wygranej sprawie w sądzie.
Obowiązkiem przewoźnika jest archiwizowanie tarczek oraz plików z kk i tacha sprzed 28dni.
Nie ma możliwości tłumaczenia się " Ja nie wiedziałem "
Piszemy o kontroli na firmie, czyli za okres starszy niż 28dni.

Autor:  Kierownik [ 31 sty 2013, 18:42 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Sprawę bardzo upraszcza podpisany przez kierowcę papier, że zna i stosuje prawa regulujące czas pracy.

Ba, coś mi się kołata, że pracodawca sam może ukrać kierowcę za przeciągnięcia. Oczywiście tak jak dopuszczają to przepisy prawa pracy.

Tak czy tak, jeśli ktoś notorycznie przeciąga, sam na siebie bat kręci.

Autor:  visitors [ 31 sty 2013, 19:17 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
Ba, coś mi się kołata, że pracodawca sam może ukrać kierowcę za przeciągnięcia.
Ciekawe dlaczego...
Cytuj:
.Za te tarczki ( zdane ) przedsiębiorca może ukarać pracownika .
Cytuj:
Tak czy tak, jeśli ktoś notorycznie przeciąga, sam na siebie bat kręci.
Nie do końca.Pracodawca ma możliwość reagowania na to co robi jego pracownik.
Jeśli pracownik ( w naszym przypadku kierowca ) notorycznie łamie UoTD, 561/06, a pracodawca nie reaguje, to znaczy że odpowiedzialność ponosi pracodawca.
Reakcja pracodawcy na taką pracę swojego kierowcy może być :
Upomnienie
Nagana
Kara finansowa
Zwolnienie dyscyplinarne
Oczywiście wszystko na piśmie.

Autor:  5eba [ 02 lut 2013, 10:12 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Odechciewa sie miec wlasnej firmy a tym bardziej pracownika jak sie takie cos czyta, pacowal, dostawal ogolnie wyplate, dostawal - jak za mala to sie zwolnij - prawidlowo. Ale teraz oczywiscie trzeba dowalic jak sie da. Szkoda, ze nie ma czegos takiego jak jakis zeszyt zatrudnienia czy jak to nazwac - z obowiazkiem wpisania kazdego stanowiska pracy i kazdy pracodawca moglby wpisac za co zwalnia czy wrecz przeciwnie nagradza itd danego pracownika. Ukruciloby sie szczegolnie zlodzieja paliwa.

Autor:  krzysiekjx1 [ 02 lut 2013, 10:53 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
Odechciewa sie miec wlasnej firmy a tym bardziej pracownika jak sie takie cos czyta, pacowal, dostawal ogolnie wyplate, dostawal - jak za mala to sie zwolnij - prawidlowo. Ale teraz oczywiscie trzeba dowalic jak sie da. Szkoda, ze nie ma czegos takiego jak jakis zeszyt zatrudnienia czy jak to nazwac - z obowiazkiem wpisania kazdego stanowiska pracy i kazdy pracodawca moglby wpisac za co zwalnia czy wrecz przeciwnie nagradza itd danego pracownika. Ukruciloby sie szczegolnie zlodzieja paliwa.
ryba psuje sie od głowy... :D wiec najpierw zatrudnij na normalnej umowie (nie śmieciowej) potem wypłatę wylicz z godzin na tacho + diety i wtedy oczekuj wdzięczności od kierowcy że ma takiego szefa :mrgreen:

Autor:  5eba [ 02 lut 2013, 21:43 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Tak, i jeszcze co bys mu nie dal do reki to nie zwracaj uwagi na norme paliwa i najlepiej nawet zarowki zmieniac na serwisie bo se raczki wybrudzi ... W tylkach sie Wam kierowcom poprzewracalo jakies 6lat temu i nie ktorym do dzis tak zostalo.

Autor:  krzysiekjx1 [ 03 lut 2013, 11:02 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Cytuj:
Tak, i jeszcze co bys mu nie dal do reki to nie zwracaj uwagi na norme paliwa i najlepiej nawet zarowki zmieniac na serwisie bo se raczki wybrudzi ... W tylkach sie Wam kierowcom poprzewracalo jakies 6lat temu i nie ktorym do dzis tak zostalo.
nie obracaj kota ogonem bo przewoźnicy by chcieli żebyś miał swoje narzędzia,swoje ubranie robocze i na wekendzie leżał pod autem-bo masz na to czas,a auta żeby paliły mniej jak na testach fabrycznych ale robota zrobiona na wczoraj :lol: to sobie kup dobrego sznurka,pozczepiaj swoją flotę i sam jeździj :lol: bedzie tanio,ekonomicznie i nikt nie bedzie cię oszukiwał :lol:
P.S. każdy mierzy ludzi swoją miarą...... i na tym zakończmy tą przepychankę na słowa bo widzę że uważasz że każdy kierowca to złodziej a szef to ten okradany bidula :lol:wiec nie wyjeżdżaj z tekstami o żarówkach wymienianych w serwisie bo pewnie nawet ich nie dajesz kierowcy żeby ci nie sprzedał czasem :lol:

Autor:  Iron.Bull [ 03 lut 2013, 11:07 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

krzysiekjx1, podpisuję się pod tym co napisałeś :twisted:

Autor:  5eba [ 03 lut 2013, 11:38 ]
Tytuł:  Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC

Nie uważam ,ze kazdy jest taki sam, a wlascieli firm przewozowych u ktorych bym nie chcial robic nawet za 10tys/mies tez znam, a sens mojej wypowiedzi sie do tego co jest napisane w pierwszym watku tego postu. Co do jezdzenia samemu - jezdze tez i wchodze miedzy wrony i wiem co sie kracze ... , a taka "wolnosc" w pracy jak maja u mnie pracownicy chcialbys miec, ale to trzeba sobie wypracowac i byc "czlowiekiem" - to dziala pozniej w dwie strony. Masz racje, koniec zbednych komentarzy w tym watku z mojej strony - swoje wiem i tyle.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/