wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Daf XF 106/116
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37003
Strona 16 z 17

Autor:  jabson [ 25 cze 2014, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Mam tylko takie wrażenie czy ta nowa kabina trochę urosła?

Autor:  MAN [ 25 cze 2014, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Mam tylko takie wrażenie czy ta nowa kabina trochę urosła?
Nie urosła tylko bliżej stoi :wink:

Autor:  SlawekDxI [ 25 cze 2014, 10:44 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

W środku raczej to samo,może nowy wyżej stoi.

Autor:  czarny2 [ 16 gru 2014, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Proszę o opinie a najlepiej porównanie DAFA 105.460 eur-5 do DAFA 106.460 eur-6 pod kątem spalania. Posiadam kilka 105 i chciałbym wiedzieć jak ta 106 wypada pod kątem spalania do poprzednika. Nie interesują mnie wypociny przeciwników tej marki typu kup sobie Scanie czy Volvo, bo decyzje i tak pozostawiam sobie. Interesuje mnie zdanie tych, którzy mają coś konkretnego do przekazania. Dziękuję za odpowiedzi.

Autor:  Fuller [ 16 gru 2014, 14:34 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

daf e6 460km kabina SC, manual. przebieg 50tkm
pl/krk-niemcy(zagłębie-A2ką) 23tony.
potem dwa przeżuty krótkie po de, łącznie 180km ,23tony i 20t
powrót też A2ką,15 ton.
jazda non stop 89km/h
29.2 l/100km.
oceń sam.
spośród dafa,volva i scanii E6 najmniej pali scania r450 (mniej od 410)

Autor:  czarny2 [ 17 gru 2014, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Jak na Niemcy z takim tonażem to nie mało :( Wychodzi na to, że E6-ka więcej pali od poprzednika. Fuller, w firmie macie też Volvo, Scanie i stąd to porównanie?

Autor:  Fuller [ 17 gru 2014, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

to też nie ma się co tak sugerować bo pojedzie ktoś inny 85 czy tam 83 bo będzie miał czas, będzie mały wiatr i spalanie od razu inne.
do pierwszego miejsca rozładunku wyszło coś troszkę mniej niż 27, potem wzrosło przy jezdzie na miejscu.
(szkoda że zapomniałem ,bo podał bym śr.spalanie na kompie od początku auta)

tak, jest po kilka E6,scanii ,volva, dafa,

Autor:  SIOJU [ 22 mar 2015, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Czy ta szuflada obok lodówki to jest wyposażenie standardowe na polski rynek, czy jako opcja występuje?

Autor:  Mihu [ 22 mar 2015, 14:11 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Czy ta szuflada obok lodówki to jest wyposażenie standardowe na polski rynek, czy jako opcja występuje?
Opcja, z tego co zauważyłem.

Autor:  użytkownik usunięty [ 25 mar 2015, 23:58 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Oglądałem nieco filmów z wnętrza "nowego" DAFa i zastanawia mnie jedno - czy jest gdzieś wskaźnik ciśnienia doładowania (turbo)? Opcja o tyle fajna o ile przydatna, która w starych modelach była, zaś w Euro-6 nie widziałem.

Autor:  SlawekDxI [ 28 mar 2015, 22:40 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

W naszym tego niema (raczej podstawowa wersja,szuflady obok lodówki też niema) woltomierza też niema.

Autor:  Tolas [ 07 maja 2015, 7:56 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Siema

Jako, ze chcieliśmy powiększyć tabor naszej firmy do sztuk dwóch zakupilismy Dafa E6 510. Nie potrafię zdzierzyc seryjnego wyglądu (tak już od czasu osobowek mam) postanowilem rozkrecic trochę rzeczy w środku i pozbawić się z nimi hydrografika. Niestety tak jak Dafa 105 i np naszego Mana rozkrecam z zamkniętymi oczami , to z wsiadajac do nowego Jelona z zestawem narzędzi mam po prostu lęki, ze cos uszkodze, urwe.
Przeszukalem forum i jako takiego tematu o rozbiórce wnętrza E6 nie ma.
Chodzi mi głowie nie o plastiki deski rozdzielczej , wokół zegarów itp. W dziale garaż na razie spyfoto, ale na dniach opisze żelazo dokładnie.

Pozdrawiam

Autor:  użytkownik usunięty [ 17 maja 2015, 12:46 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Po przejechaniu ponad 7000 km stwierdzam, że "nowy DAF" nie powala na kolana. Coraz mniej użytecznych funkcji w komputerze, ass-tronic pozostawia wiele do życzenia, jakość przełączników, a raczej sposób funkcjonowania, czy też niedziałania przyprawia o wściekłość. W szczególności mam tu na myśli manetkę zmiany przełożeń.
Ogólne wnioski? Bardziej rozczarowuje jak zaskakuje.
Auto którym jeżdżę ma rok. Niektóre z egzemplarzy ("mój" sie do nich zaliczył) miały wymieniane na gwarancji pompy wysokiego ciśnienia. Wymieniony przełącznik świateł mijania/pozycyjne. Od nowa wprowadzane oprogramowanie do komputera, bo pod Antwerpią ten odmówił współpracy na pewien okres czasu.
Jednym słowem: porażka.

Autor:  PrzemoBTC [ 17 maja 2015, 13:40 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Po przejechaniu ponad 7000 km stwierdzam, że "nowy DAF" nie powala na kolana. Coraz mniej użytecznych funkcji w komputerze, ass-tronic pozostawia wiele do życzenia, jakość przełączników, a raczej sposób funkcjonowania, czy też niedziałania przyprawia o wściekłość. W szczególności mam tu na myśli manetkę zmiany przełożeń.
Ogólne wnioski? Bardziej rozczarowuje jak zaskakuje.
Auto którym jeżdżę ma rok. Niektóre z egzemplarzy ("mój" sie do nich zaliczył) miały wymieniane na gwarancji pompy wysokiego ciśnienia. Wymieniony przełącznik świateł mijania/pozycyjne. Od nowa wprowadzane oprogramowanie do komputera, bo pod Antwerpią ten odmówił współpracy na pewien okres czasu.
Jednym słowem: porażka.
U nas jeden roczny, 460 manual, nie występują problemy o których wspomniałeś. Drugi z listopada, też póki co nie sprawia kłopotów, ale z moim manualem 460 e5 w górach nie ma szans. W czerwcu przychodzi automat 460, ciekawe jak ten się spisze.

Autor:  SlawekDxI [ 17 maja 2015, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Cytuj:
Po przejechaniu ponad 7000 km stwierdzam, że "nowy DAF" nie powala na kolana. Coraz mniej użytecznych funkcji w komputerze, ass-tronic pozostawia wiele do życzenia, jakość przełączników, a raczej sposób funkcjonowania, czy też niedziałania przyprawia o wściekłość. W szczególności mam tu na myśli manetkę zmiany przełożeń.
Ogólne wnioski? Bardziej rozczarowuje jak zaskakuje.
Auto którym jeżdżę ma rok. Niektóre z egzemplarzy ("mój" sie do nich zaliczył) miały wymieniane na gwarancji pompy wysokiego ciśnienia. Wymieniony przełącznik świateł mijania/pozycyjne. Od nowa wprowadzane oprogramowanie do komputera, bo pod Antwerpią ten odmówił współpracy na pewien okres czasu.
Jednym słowem: porażka.
U nas jeden roczny, 460 manual, nie występują problemy o których wspomniałeś. Drugi z listopada, też póki co nie sprawia kłopotów, ale z moim manualem 460 e5 w górach nie ma szans. W czerwcu przychodzi automat 460, ciekawe jak ten się spisze.
Nasz jest z czerwca 14' przełącznik świateł wariuje (kiedyś zgasły całkiem w nocy na autostradzie) miał wymienione elektrozawory w skrzyni biegów bo jak zmieniał to były mocne zgrzyty,po przełączeniu z "N" na "D" czasami był jeden wielki huk i trzęsło całym zestawem,błędy z adblue łapał jak prowadziliśmy go z salonu do domu...

Autor:  użytkownik usunięty [ 17 maja 2015, 14:59 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Z tym komputerem to w obecnej firmie, w której jeżdżę to już trzeci taki przypadek. Z przełącznikiem - drugi. O wymianie pomp wczesniej nie słyszałem.
Natomiast co się tyczy E6 do E5 przy tej samej mocy to nie moge nic powiedzieć. Wcześniejszy (E5) był w manualu i na kołach 315/70R22,5 ten zaś automat 295/60R22,5.
Oczywiście należy pamiętać, że ten egzemplarz ma lekko ponad rok i raptem 115 tys. przebiegu.

Autor:  PrzemoBTC [ 17 maja 2015, 16:14 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Porównanie do mocy mam, bo jechałem ostatnio z tatą na dwa auta. Ładunek ten sam, płyta (ja 23, tata 22tony). Jechaliśmy w kierunku Arnoldsteinu, padre z przodu. Na każdej górce doganiałem ojca jeszcze przed pierwszą redukcją. Auta na tych samych oponach, te same naczepy, oba 460 w manualu.

Jeden nasz wywali

Autor:  użytkownik usunięty [ 17 maja 2015, 16:39 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Pozostaje jeszcze kwestia przełożeń. Tak most, jak i skrzynia.
Jednakże nie od Ciebie pierwszego słyszę, że E6 jest słabsze w odniesieniu do E5.

Autor:  >lukasz< [ 17 maja 2015, 18:00 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Cytuj:
Na każdej górce doganiałem ojca jeszcze przed pierwszą redukcją.
Nie oznacza to wcale że jest mocniejszy. Przykładowo jedziecie 80km/h w odstępie 100m od siebie, pierwsza ciężarówka zaczyna podjeżdżać pod wzniesienie i zwalniać, podczas gdy druga jedzie nadal ze stałą prędkością 80km/h i dopiero za te 100m zaczyna zwalniać. Gdybyś dał radę go wyprzedzić pod tą górkę to by dopiero oznaczało że jest mocniejszy.

Autor:  SlawekDxI [ 17 maja 2015, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 106/116

Właśnie rozmawiam z tatą i przypomniał mi o zaciekach które pojawiły obok lewej lampki czerwonej,i podczas mocnego deszczu zaczyna lecieć woda po szybie czołowej od wewnątrz.

Edit:

Jak Wam działa wspomaganie kierownicy,w naszym jest brutalnie słabo...

Strona 16 z 17 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/