wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Livestock Transport - Pojazdy przewożące zwierzęta
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3625
Strona 2 z 78

Autor:  Martin [ 23 cze 2006, 21:25 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Martin A podczas nawałnic itp. Zwierzęta jak się zachowują ?
To zależy od zwierząt, jedne są spokojne a drugie latają po całej naczepie :/
Cytuj:
A co sądzicie o zabudowach CIFA KABBA CUPERS MENKE
Wszystko ładnie pięknie dopóki nie nadejdzie zima i te niemieckie gówna zaczną się psuć :/ Wszystko tam nasycone jest elektroniką więc wiesz jak jest i do tego zerwie się lina od podnoszenia poziomów i stójka :wink: Nie ma to jak Włoskie zabudowy :D Holenderska marka Cuppers nie jest to aż taka zła, bo za Pezzaioli i Michieletto postawił bym Francuzów i ich zabudowy Giutton a potem właśnie Cuppersa :wink:

Autor:  szymonf1989f [ 25 cze 2006, 14:46 ]
Tytuł: 

Często teraz spotykam samochody które przewożą zwierzęta w izotermach które mają porobione po bokach wywietrzniki (tańsze rozwiązanie od oryginalnych zabudów ).

Autor:  Brzegus1 [ 26 cze 2006, 10:32 ]
Tytuł: 

szymonf1989f takich samochodów to jest pełno ale taki transport jest nie dozwolony ponieważ nie spełnia wymogów UE takim transportem to jedynie możesz sobie jechać do 50 km albo nie więcej niż 8 godzin.
Jak go zaczyma itd razem z lekarzem weterynarni to zobaczysz ile zabuli.
:twisted:

Autor:  kalym [ 27 cze 2006, 13:00 ]
Tytuł: 

Obrazek
Obrazek
(c)v8power.nl

Autor:  Martin [ 27 cze 2006, 19:11 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Martin Jeżeli możesz to napisz coś o Firmach Polskich....
Bardzo dużą firmą jest Peter Ottesen (duński kapitał) który ma swój oddział w Żerkowie za Poznaniem :wink: A mniejsze firmy to np. Woźniecki :D , Chełminiak który ma auta w pełni przystosowane do transportu międzynarodowego :wink: Bardzo dużo jest firm które świadczą usługi zakładą mięsnym w Tarnowie np. Toczek :] Na polskich drogach dobry samochód żywcowy (na polskich blachach) to rzadkość dlatego że wszyscy obcokrajowcy którzy w Polsce robią interesy handlu zwierzętami wolą wynająć np. Niemca który pojedzie drożej ale dowiezie mu cielęta do Hiszpanii całe i zdrowe, bo niemiec nie będzie podrabiał pieczątek którymi podbija się papiery podczas dwudziestocztero godzinnego pojenia, jak to robili niektórzy nasi rodacy :/

Autor:  Długi [ 27 cze 2006, 22:34 ]
Tytuł: 

Cytuj:
dwudziestocztero godzinnego pojenia
to ciekawe....jeżeli możesz to opisz jak wygląda trasa z takim ładunkiem. Co trzeba robić itp. Jakie są zasady... ;-)

Autor:  Martin [ 28 cze 2006, 10:43 ]
Tytuł: 

Cytuj:
opisz jak wygląda trasa z takim ładunkiem
Trasa do Hiszpanii z cielętami trwa 47 godzin :wink: W czasie podróży obowiązkowo cielęta muszą być pojone specjalnym mlekiem w proszku, żeby napoić 200 cielęt potrzebne jest jedynastu ludzi i dwóch kierowców :wink: Cielęta przyjeżdżając na specjalny punkt pojenia zwierząt są rozładowywane i pojone potem idą na 24 godzinną przerwe, potem znowu są pojone i ładowane na auto, po czym ruszają w dalszą drogę :wink: Inna sprawa jest z bydłem ponieważ naczepa w pełni przystosowana jest do pojenia bydła ponieważ posiada specjalne poidła dla bydła, ale i tak trzeba stawać co 28h :wink: Następną sprawą są tuczniki które mają specjalne smoczki pojące po jednej stronie, zbiornik z wodą w naczepie ma pojemność 1200 litrów. Oprócz pojenia na naczepie znajdują się wentylatory które podczas postoju ochładzają zwierzęta a także wydmuchują smród. Podczas jazdy wentylatory nie są potrzebne bo jak jedzie się 100 km/h to jest wystarczjący przewiew :wink:

Autor:  TSR [ 28 cze 2006, 12:46 ]
Tytuł: 

Czyli wynika z tego ze do pojenia potrzebne jest specjalne miejsce dostoswane i przystosowne do tego - jak ono wyglada i czy duzo jest takich miejsc?? A w polsce jest takie miejsce??

Autor:  Długi [ 28 cze 2006, 13:44 ]
Tytuł: 

Martin Czyli cały proces transportu zwierząt jest skomplikowany i przygotowanie go to pracochłonne zajęcie. A w twoim przypadku jak to wygląda ? I gdzie najczęsciej jeździcie ?

Autor:  Martin [ 02 lip 2006, 22:42 ]
Tytuł: 

Cytuj:
czy duzo jest takich miejsc?? A w polsce jest takie miejsce??
W każdym województwie sa przynajmniej 2 punkty pojenia :wink:
Cytuj:
gdzie najczęsciej jeździcie ?
My od szasu wypadku który miała z cielętami nasza Scania zawiesiliśmy transport zwierząt, ale od półtora miesiąca mamy nowe auto i naczepe, więc stale latamy do Francji, Hiszpani, Włoch, Niemiec, Litwy, Węgier i z Estoni wozimy cielaki do Hiszpani oraz z Francji do Rosji bydło opasowe gdzie jedna sztuka waży 900kg
:roll: Dzisiaj właśnie miałem jechać do Niemiec ale auto nie zdążyło przyjechać :(
_________________________________________________
Daf 105 :D trochę puknięty
:(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Martin [ 08 lip 2006, 10:55 ]
Tytuł: 

Duńska firma Peter Ottesen mająca swoją siedzibę w Żerkowie :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Źródło: http://www.pwt.be

Autor:  Mariusz [ 08 lip 2006, 11:51 ]
Tytuł: 

Cytuj:
W każdym województwie sa przynajmniej 2 punkty pojenia
Masz moze wykaz takich punktów pojenia ?

Autor:  Martin [ 08 lip 2006, 12:52 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Masz moze wykaz takich punktów pojenia ?
Gdzieś mam napewno, jak znajdę to wrzucę go tu :roll:

Autor:  Mariusz [ 10 lip 2006, 22:25 ]
Tytuł: 

Martin Ty tu jesteś master w dziedzinie pojazdów do żywca więc zadam pytanie. Czy kojażysz moze niemiecką firmę która posiada niebieskiego daf-a SSC z zabudowa do transportu żywca + przyczepę. Widziałem taki zestaw dzisiaj w drodze do Transmotelu ale niestety nie zwróciłem uwagi na nazwę firmy. Napis znajdował się pod przednią szybą pojazdu. Truck tak bardzo mi się spodobał ze byłbym wdzieczny za zidentyfikowanie firmy posiadajacej ten pojazd. Pozdrawiam.

Autor:  Martin [ 10 lip 2006, 23:00 ]
Tytuł: 

Del a to był Daf XF95 czy 95 XF :?: I jaki był kolor zabudowy :?:

Autor:  Mariusz [ 10 lip 2006, 23:56 ]
Tytuł: 

Był to XF z zabudową szarą taka sama była też przyczepa. Przypominam sobie że miał też pałąk z reflektorami.

Autor:  Martin [ 11 lip 2006, 11:07 ]
Tytuł: 

Przemyślałem sprawę i jedynie mógł być to podwykonawca firmy Siegfried Röck, lub jakiś mały przewoźnik :wink: Żadna z większych firm mi znana obrycz Heftera nie eksplatuje Dafów, więc to jest jedyne rozwiązanie :D

Autor:  Mariusz [ 11 lip 2006, 11:31 ]
Tytuł: 

Siegfried Röck :roll: na 80% to chyba był ich pojazd, zeby jeszcze były jakieś fotki to byłbym pewny na 100%.

Autor:  Adam84 [ 11 lip 2006, 12:17 ]
Tytuł: 

Widze Martin, że masz dużą wiedze w tej materii, mam pytanie czy te auta w obie strony jeżdżą załadowane, czy powroty do kraju są raczej na pusto, aha i jeszcze jedno, czy w tego typu firamch jeźdźi się raczej w podwójnej, czy pojedynczej obsadzie?

Autor:  Mihu [ 11 lip 2006, 12:22 ]
Tytuł: 

Mam nadzieję, ze Martin nie bedzie miał mi za złe jak odpowiem :wink: Jeździ się w jedną stronę pusto i w podwójnych obsadach - jest to dość oczywiste. Skąd wiem? Proste, Pekaes też kiedyś miał podwozia F12 z przyczepami do transportu żywca - wozili konie do Italii.

Strona 2 z 78 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/