o tym minusie już nie wspominałem, jak powiedziałeś, pomału wszystko się zrobi, owszem, ale to nie zmienia faktu że się urobisz, i wcale nie mniej niż na zwykłej plandece. a co do nocy to fakt, że lipa, ale za to każda niedziela i sobota jedziesz do domu (co najmniej na zachodzie)
wg mnie najlepszą robotą jest chłodnia (na paletach) i kontener, w 1 możesz tylko drzwi otworzyć
a w 2 zmieniasz kontener i jedziesz dalej